Emolium Diabetix, Wzmacniający balsam do ciała 

Od 2 lat walczę z problematyczną, przesuszającą się i nadwrażliwą skórą na ciele, zwłaszcza na nogach. Moja choroba Hashimoto (niedoczynność tarczycy) dramatycznie mi skórę przesuszyła i doprowadziła do pojawienia się alergicznych wyprysków pieniążkowatych, które swędziały tak że drapałam się do krwi. Za sugestią dermatologa odstawiłam wszystkie używane wcześniej balsamy, żele do mycia itd i zaczęłam sprawdzać na sobie specyfiki dla alergików i skóry atopowej czy z egzemą. Zmieniłam też środki do prania na hipoalergiczne/dla niemowląt. Nic nie pomagało, praktycznie poddałam się i pogodziłam z myślą, że do końca życia będę musiała smarować się sterydami by się nie drapać do krwi... Zupełnym przypadkiem trafiłam na informację o serii Diabetix, dla cukrzyków, dokładnie w momencie, w którym z moich badani wynikało, że mam nieprawidłową glikemię na czczo. Rzutem na taśmę postanowiłam spróbować kosmetyku dla cukrzyka... I okazało się, że to był strzał w 10! To jest magiczny balsam dla bardzo suchej skóry. Nawilża, natłuszcza (ale bez zostawiania tłustej warstwy), uleastycznia skórę i łagodzi podrażnienia. Pierwszy raz od 2 lat nie muszę smarować się od stóp do głów 3 razy dziennie i nic mnie nie swędzi, a plamy na skórze znikają (używam balsamu od 10 dni)! Jestem zakochana, wszystkie inne balsamy rozdaję koleżankom, dokupiłam inne kosmetyki z serii i sprawdzam je...

Dostałam od dermatologa i bardzo mile mnie zaskoczył ten balsam, choć raczej bym powiedziała, że to jest krem :) Produkt jest do całego ciała łącznie z twarzą i dłońmi i stopami. Nie jestem diabetykiem, ale bardzo cieszę się, że wpadł w moje ręce inaczej nigdy bym się nim nie zainteresowała z powodu napisu "dla diabetyków" Świetnie pomaga przy suchej i wrażliwej skórze, którą mam i powiedziałabym, że nawet ją ratuje ! Zapobiega szorstkości, swędzeniu i podrażnieniom twarzy. Jestem mega zadowolona.

Balsam dostałam w prezencie. Nawilża średnio jak ma produkt firmy emolium. Jest dość drogi, zapach nieprzyjemny dla mojego nosa. Konsystencja dość rzadka.

Troszkę rozczarowałam się tym balsamem. Po Emolium spodziewałam się więcej. Balsam ma dość rzadką, lejącą konsystencję. Wg producenta jest bezzapachowy, ale czuć w nim jakąś oleistą nutę. Łatwo się rozsmarowuje choć lubi się mazać jeśli skóra jest choć trochę wilgotna. Nie nawilża też jakoś szczególnie. Nie jest też specjalnie wydajny, a nie należy do najtańszych. Podoba mi się jego opakowanie i szata graficzna. Plus ma również za to, że nie podrażnia. Wiem jednak, że więcej go nie kupię.

Do marki Emolium wracam systematycznie. Nic nigdy nie dało mi takiego nawilżenia jak produkty tej marki. Markę Emolium znam od dzieciństwa ze względu na bardzo suchą, podrażnioną i atopową skórę. Mimo, że nie jestem diabetykiem najchętniej używam tego balsamu, bo daje mi największe nawilżenie i ukojenie dla mojej bardzo suchej skóry. Balsam jest bardzo treściwy, gęsty, ale przy tym bardzo dobrze się rozprowadza nie zostawiając białych śladów na skórze. Zapach jest dla mnie ledwo wyczuwalny, co jest dużą zaletą. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej powłoki na skórze. Rano po aplikacji skóra jest odżywiona, miękka, brak na niej suchych, odstających skórek. Opakowanie poręczne, plastyczne, łatwo z niego wydobyć balsam.