Ten krem jest idealny na wszelkiego rodzaju przesuszenia, otarcia, świetnie regeneruje, nawilża, wygładza skórę, która już po kilku zastosowaniach jest sprężysta, odżywiona i zregenerowana.
Krem regenerujący Ocetnispet dość długo leżał u mnie na półce zanim zdecydowałam się go wreszcie użyć, ale żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Ten krem jest idealny na wszelkiego rodzaju przesuszenia, otarcia, świetnie regeneruje, nawilża, wygładza skórę, która już po kilku zastosowaniach jest sprężysta, odżywiona i zregenerowana.
OPAKOWANIE
Krem zapakowany jest w mały kartonik przypominający mi inne produkty marki Ocetnispet, które mam w swojej apteczce (marka wcześniej kojarzyła mi się jedynie z produktami do odkażania ran). Grafika jest bardzo proosta jak to bywa w przypadku produktów aptecznych, ogranicza się jedynie do napisów. Sam krem zamknięty jest w małej, poręcznej tubce wykonanej z miękkiego tworzywa o tej samej grafice, co główna część kartonika. Tubka zamykana jest na klik, co znacznie ułatwia dozowanie. Przed otwarciem krem zabezpieczony jest również sreberkiem, które zdejmujemy odkręcając zamknięcie na klik przy pierwszym użyciu.
KREM
Krem a raczej jego formuła jest bardzo ciekawa jak dla mnie, bo z reguły nie używam tak bogatych kosmetyków do pielęgnacji, moja skóra po prostu tego z reguły nie wymaga. Produkt jest zbity, bardzo gęsty pod względem konsystencji i lekko tłustawy po rozsmarowaniu, przypomina mi nawilżające maści apteczne. Jego barwa jest białą, zapach dość intensywny, kojarzy mi się ze sprayem do dezynfekcji tej samej marki, no nie jest dla mnie przyjemny. Stosowałam go miejscowo u siebie i dawałam też mojej mamie, która ma problem z suchą, łuszczącą się skórą. Świetnie łagodzi uczucie ściągnięcia, swędzenia, szczególnie przy suchej i popękanej skórze. U mnie świetnie sprawdził się jako krem na suche pięty i dłonie, u mamy na łuszczącą się skórę. Krem mimo bogatej konsystencji wchłania się dobrze, choć nie do matu, pozostawia tłustawą i wyczuwalną warstewkę na skórze. Chroni przed wysuszeniem, odżywia i regeneruje. Sam produkt jest wydajny, ale niestety z tego co zauważyłam słabo dostępny w mojej okolicy, bo nie mogłam go kupić w żadnej aptece, a chciałam ponowić zakup.
PLUSY:
+ bogata konsystencja
+ w miarę szybko się wchłania
+ regeneruje, nawilża, koi, łagodzi
+ wydajność
+ praktyczne opakowanie
MINUSY
Specyficzny zapach
Tłusta warstwa po nałożeniu
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie