Lacote Guam, Fanghi d`Alga, Azione Rapida Krem antycelulitowy

Kremu używałam 8 tygodni. Stosowałam go 2 razy dziennie, aplikując do wyschnięcia. Bardzo dobry produkt, jednak na efekty trzeba trochę poczekać. U mnie pierwsze zauważalne efekty zauważyłam po 4 tygodniach. Polecam.

Lubię Guam. Lubię nawet ten moment kiedy wskakuję owinięta folią pod koc, a Guam parzy.. Skóra po zastosowaniu Guamu jest niesamowicie jędrna i zbita, dzięki algom aksamitna w dotyku. Nigdy nie mierzyłam obwodu, ale mam wrażenie, że faktycznie krótkotrwałe wyszczupla. W walce z cellulitem tez pomaga. Staram się go używać co tydzień, ale nie zawsze mi wychodzi, bo jego używanie wymaga trochę zachodu. Bez wątpienia najlepszy środek ujędrniający.

Do GUAM Rapida wracam od 8 lat, co jakiś czas, średnio co rok. Nigdy nie wierzyłam i nadal nie wierzę w żadne kosmetyki, za pomocą których magicznie schudnę (nie mam nadwagi, ale tłuszczyk na brzuchu). Mimo wszystko inwestuję w tak drogi kosmetyk, ponieważ żaden inny nie jest w stanie tak szybko i skutecznie poprawić stanu mojej skóry po dietach, ciążach (trzech!), intensywnych ćwiczeniach, po których rozciągnięta skóra na brzuchu zwisa jak flak. Przetestowałam wiele kosmetyków, których producenci wiele obiecywali. Od najtańszych, aż po najdroższe GUAM. W tym przypadku drogie = zadowalające. Jedną gwiazdkę odejmuję jedynie za kolosalną cenę w porównaniu do polskich portfeli. Wraz z dwoma innymi kosmetyki z serii GUAM dobrze radzi sobie z lekkim cellulitem na udach. Używam tego produktu od: 8 lat Ilość zużytych opakowań: 8 x 1 kg

Przed zakupem guamu czytałam recenzje i bałam się, że uczucie gorąca i palenia skóry jest nie do wytrzymania. Ale pokusa była silniejsza. Nie wiem czy jestem mniej wrażliwa ale mnie miło grzało przez pierwsze 5 minut, jak jeszcze wcierałam maż. Zanim owinelam się folią było przyjemnie ale skóra mnie wcale nie paliła. Mialam wczesniej krem rozgrzewający Eveline, który podobnie działał - podobne odczucia ciepełka:)Po spłukaniu byłam mile zaskoczona delikatną, gładką i jędrną skórą, jak u niemowlaka. Bede co roku robiła tę kurację przed sezonem wakacyjnym. Na prawdę lepszy od wielu droższych kremów! Polecam! Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 kg

mialam sceptyczne nastawienie do tego. pierwsze przelamanie gdy przyjaciolki potwierdzily ze jest skuteczne. w koncu gdy przeszlam na diete kupilam, bo skora robila sie flakowata.... a wiec smarowalam sie cala,cierpialam (ku ubawowi lubego :) ) a potem.. cieszylam sie rezultatami!! skora piekna, jedra, i naprawde spala tluszcz!! i jest wydajny. cena za niego jak za 3 wizyty u kosmetyczki, a starcza na 10 zabiegow ale jesli ktos liczy,ze stanie sie linda evangelista siedzac w domu i jedzac chipsy , ale stosujac guam- niech pozniej nie rozczaruje sie i nie daje 1 *. produkt WSPIERA proces odchudzania, ale go nie zastepuje. ja go 2 razy stosowoalam jako wsparcie diety i pomagala pozbywac sie waleczkow tam gdzie najtridniej schodza :) Używam tego produktu od:dwoch lat Ilość zużytych opakowań:2

Postanowilam pouzywac go naprawde dlugo przed wydaniem opinii. Stosuje go od 10 miesiecy i jestem zachwycona. Oczywiscie uczucie goraca i pieczenia jest malo komfortowe, ale cos za cos. Ujedrnia skore, doskonale przygotowuje ja do aplikacji preparatow nawilzajacych i antycellulitowych. Wygladza, napina, wyszczupla ZDECYDOWANIE! Poza tym celulitu juz u siebie nie widze, co potwierdzily kosmetyczka i dermatolog. Uwaga, preparat jest genialny na linie podbrodka! Aplikuje sie go tak samo jak np na uda i zawija folia na 5 minut. kontur twarzy jest genialnie poprawiony, i co najwazniejsze - trwale, w tej chwili uzywam juz tylko raz w miesiacu dla podtrzymania efektow na udach, pupie, brzuchu i podbrodku, wiec moge stwierdzic, ze efekty nie sa chwilowe. Poprawia sie ukrwienie i wyglad skory, polecam goraco! Używam tego produktu od:prawie roku Ilość zużytych opakowań:5 duzych puszek

Oczywiście jak wszystkie Guamy, tak i ten nie spala tkanki tłuszczowej tylko "odwadnia" komórki, przez co tracimy cm. No ale to nie dlatego go kupiłam. Głównie chciałam odtoksycznić moje ciało i dodać mu składników odżywczych z alg. No i tak po cichu liczyłam, że może coś zrobi z moim cellulitem (który co prawda jest bardzo mało zaawansowany, ale i tak mi przeszkadza..). No i zadanie swoje spełnił, moja dolna część ciała, na jaką go stosowałam była cudownie gładziutka, mięciutka i jędrna. Cellulit troszeczkę się może zmniejszył, ale głowy nie dam. Natomiast jest bardzo męczący w użyciu, trzeba się nim "wymazać", oblepić folią i czekać, a w międzyczasie nieźle ten Guam grzeje..Póżniej jeszcze te spłukiwanie.. Fajnie, że można go też kupić do domowego użytku, bo w gabinecie chyba kosztuje 100 razy drożej i bym się nie zdecydowała na taki zabieg. Używam tego produktu od: używałam w lato Ilość zużytych opakowań: 3/4

Rewelacyjny jesli chcesz pozbyc się cellulitu i tkanki tłuszczowej. Po kiku zabiegach odczuwam widoczną różnice w obwodach, a skóra - jak pupa niemowlaka. Rewelka Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Moje ulubione błotko GUAM, ale tez to ktore wydaje się nie byc wyjątkowo bezpiecznym dla delikatnej skory. W aplikacji nabyłam wprawy.. ale podobnie jak pozostałe produkty GUAM o konsystencji błotka ten rowniez zbiera się miejscowo na skorze zmuszając do nalozenia kolejnej warsty.. co za tym idzie - szybko się zużywa i cała kuracja wychodzi dosc drogo. Nie kupuje go cały czas, ale zycze sobie raz, czy dwa razy do roku kilogramowa puszke by nadrobic na szybko zaleglosci w smarowaniu skory innymi preparatami anty-cellulitowymi. Mnie wyszupla, trace sporo centymetrow w udach i biodrach, boczki znikają juz totalnie,na ramiona starcza jeden zabieg ktory nie tylko radzi sobie z wyszupleniem ale i miejscowo wystepujacym zapaleniem mieszkow włosowych. Minus nalezy mu się za to ze bardzo mocno rozgrzewa skore.. tak ze czasami peknie naczynko :( Nie licze czasu z blotkiem na skorze.. po 20 minutach i tak przestaje piec i parzyc. Skora jest po nim idealnie wygladzona, ale czerwona jak burak. Jestem zadowlona z zakupu, w przyszlym roku znowu kupie. Minus za cene! Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 2 puszki

sama nie wiem co mam powiedzieć o tym preparacie...moja opinia jest miezana więc przytoczę kilka innych zasłyszanych od profesjonalistów... podobno guam działa - ale dopuki sie go używa... a jak działa? na zasadzie ,,wypacania'' z człowieka wody - stąd też owe ubytki w centymetrach, o których pisze producent... ja mogę tylko napisać coś o stosowaniu, bo skutków jakoś nie widze mimo regularnego stosowania... więc...strasznie piecze - osoby z wrażliwą skóra powinny uważać rozgrzewa skórę do koloru purpurowego... a jego zmywanie chłodną wodą jest strasznie nie przyjemne (ale wiadomo -szok temperaturowy jest korzystny) podsumowując: powiem tak... z boczkami, które sa moim problemem sobie nie poradził... i skoro profesjonaliści mówią, że efekt jest zaraz po wyjściu z gabinetu (ja akurat robie w domku) i na tym się kończy...że to taki chwyt marketingowy... to chyba warto im zaufać... jednak guam sam w sobie jest algami - jak też wiemy mają one świetnie działanie na skórę...więc dobrze je stosować - nie liczmy jednak, że załatwi on problem w postaci cellulitu czy nagromadzonej tkanki tłuszzcowej...