John Frieda Frizz Ease, Miraculous Recovery, Conditioner Odżywka do włosów suchych i zniszczonych

To kategorycznie jedna z moich ulubionych odzywek. Na stałe zagościła w moim domu. Idealna do włosów mocno zniszczonych, przesuszonych, kruszących się. Dobrze ujrzmia moje grube, gęste, puszace się włosy. Wyglądają na zdrowe, sypkie, miekkie w dotyku.

Dość miękka tubka oklejona wyróżniającą ją błyszczącą etykietą w kolorze fioletowym z czarnym tłem dla nazwy marki z zamknięciem typu flip-top, nie chybocze się po postawieniu. Zapach intensywny ale nie drażniący, pozostaje w lżejszym stopniu na włosach do dwóch dni od mycia, jednak przy mojej nadwrażliwości na zapachy jest trochę męczący. Konsystencja zbliżona trochę do masek, trochę gęstsza niż standardowe odżywki innych marek; nie spływa z palców w oczekiwaniu na nałożenie na włosy, dobrze się rozprowadza, jest bardzo wydajna, bo wielkość łyżki stołowej wystarcza mi na pokrycie moich kręconych włosów sięgających kilka centymetrów nad talię, które są mocno przesuszone i często splątane, matowe i spuszone. Po użyciu tej odżywki włosy stały się wygładzone, nawilżone i błyszczące, nie było problemu z rozczesaniem, lepiej się układały i były bardziej dociążone, przez co nie fruwały dookoła głowy niczym grzywa lwa podczas wietrznego dnia, Niby standardowa pojemność 250ml, jednak wydajność powoduje, że mam ją dłużej w swojej szafce kosmetycznej niż jakąkolwiek inną (no dobra, kilka nielubianych też się znajdzie, ale je muszę łączyć z innymi kosmetykami lub z olejem z awokado, żeby uzyskać cokolwiek), ta jest moim ulubieńcem ze względu na efekt regeneracji jaki daje na początkowo zmęczonych, zniszczonych i matowych kosmykach.

Maskę zakupiłam z polecenia, i szczerze nie zawiodłam się kończę już 3 opakowanie tej maski i nie zamierzam póki co zmienić jej na inną ! Jest idealna pod względem konsystencji tego jak włosy pięknie błyszczą po jej użyciu ! Polecam !

Moje włosy bardzo się z nią polubiły, coś o nich: rozjaśniane, łamliwe, zniszczone farbowaniem, ale w połowie normalne przez już dosyć spory odrost. Nie zauważyłam aby po jednym opakowaniu znacznie poprawiły ich wygląd, ale działanie w trakcie ma przyjemne. Konsystencja jest kremowa, dobrze się rozprowadza. Ładnie pachnie, całkiem drogo. Nakładam ją od ucha w dół i zostawiam na 3-4 min, już podczas spłukiwania są miękkie i gładkie w dotyku oraz nawilżone. Odżywka ułatwia mi rozczesywanie włosów, idzie to naprawdę gładko. Nie wpływa na przetłuszczanie, mogę się cieszyć 2-3 dni ładnymi włosami.

Najlepsza drogeryjna odżywka do włosów. Mam włosy bardzo zniszczone prostowaniem i rozjaśnianiem. Włosy już po pierwszym użyciu są gładkie, przyjemne w dotyku i nawilżone. Nie obciąża włosów, nawet przy codziennym stosowaniu. Zdecydowanie poprawia wygląd włosów, ale także wpływa na ich ogólny stan, dogłębnie je nawilżając. Ma ładny, delikatny zapach, który utrzymuje się na włosach. Mój zdecydowany faworyt jeśli chodzi o odżywki drogeryjne. Dość często można ja dostać na promocji w Rossmanie. Najlepsze efekty daje, gdy stosuje się ja razem z szamponem z tej serii.

Bardzo dobra odżywka faktycznie super wygładza włosy da bardzo po niej gładkie ,sypkie,miękkie ,lśniące.Nie wiem jak to się ma do równowagi peh itd ale bardzo polecam moje włosy są po niej bardzo miękkie a maja skłonność do przesuszania się i matowienia.

Kupiona w Rossmanie na promocji i od razu stała się moim nr jeden. Ma ładny zapach, fajną gęstą, bogatą konsystencję, włosy się świetnie rozczesują. Pomaga w modelowaniu i suszeniu, fryzura się dłużej utrzymuje. Włosy są po niej gładkie, ale jest ich jakby więcej, fryzura jest delikatnie utrwalona, ale absolutnie nie sztywna tylko taka pełniejsza. Odżywka robi cuda, tak jak obiecuje producent i nazwa. Jest moim hitem i zawsze mam ją na półce, polecam gorąco, nie jest to przeciętna odżywka , ale odżywka wybitna :)

Zazdroszczę dziewczynom, którym ta odżywka pomogła, ale mnie zupełnie nie. Równie dobrze mogłabym w ogóle jej nie użyć i włosy wyglądałyby tak samo beznadziejnie, a zaoszczędziłabym pieniądze. Do kosza

Odżywka do włosów od John Frieda z serii fioletowej to hit od kilku miesięcy w mojej pielęgnacji. Stosuje razem z szamponem i maską do włosów z serii. Poręczna lekka tubka, wykonana z wysokiej jakości plastiku z zamknięciem na klik co ułatwia szybkie otwieranie i zamykanie. Tubka bez problemu stoi na szafce. Pojemność 250 ml wydaje się mała, ale zdecydowanie jest bardzo wydajna. Wystarczy niewielka ilość rozprowadzona na włosy, ja zaczynam od wysokości za uszami, aby nie przetłuścić włosów u nasady, świetnie się rozprowadza palcami. Czekam aż się wchłonie, zależy ile mam czasu 3,5,10,15 minut po tym czasie zmywam, idzie spłukać odżywkę w mgnieniu oka. Włosy są miękkie, sypkie, delikatne, pięknie kwiatów pachną. Zdecydowanie są gładkie, lśniące, zregenerowane, przestały się łamać, kruszyć i puszyć. Kolejne opakowania będą nadal kupowane.

Jak na wszystkie odżywki nawilżające, wygładzające i naprawcze ta wypada nieźle. Nie była tania i nastawiłam się na wow, ale tego nie było. Fakt, włosy są bardziej wygładzone, może nawet trochę nawilżone, ale nie jest to jakiś szał. Spodziewałam się więcej za taką cenę i po tylu dobrych recenzjach. Niemniej jednak moje włosy się z tą odżywką polubiły, bo nie zostały przez nią obciążone. W połączeniu z olejem efekt jest zadowalający.

Korzystam z tej odżywki odkąd mam rozjaśnione włosy i jestem z niej bardzo zadowolona. Kosmetyk sprawia wrażenie profesjonalnego kosmetyku z salonu fryzjerskiego. Włosy są miękkie i dobrze się rozczesują. Dodatkowo odżywka ma cudowny zapach.

Odzywka John Frieda jest dla moich zniszczonych, sklonnych do puszenia sie wlosow idealna! Produkt jest bardzo wydajny I ladnie pachnie. Nawilza, silnie odzywia wlosy, ujarzmia je. Ponadto wlosy wygladaja zdrowo I lsniaco. Dzieki odzywce jest mi duzo latwiej ulozyc wlosy tak jak chce. Mimo wysokiej ceny warto sprobowac tej odzywki, bo naprawde spelnia swoje zadanie w 100%.

Do zakupu przekonała mnie Pani fryzjerka po kilkunastominutowej debacie na temat odżywek i masek do włosów. Odżywka już na drugi dzień znalazła się na półce w łazience. Opakowanie jest bardzo ładne, przyciąga wzrok i przyjemnie się dzięki temu sięga po odżywkę. Tubka wykonana jest z dość grubego tworzywa, które dobrze zabezpiecza nam produkt ale gdy już nam się on kończy to musimy się trochę pogimnastykować z jego wydobyciem. Odżywka ma dość intensywny, bardzo przyjemny w moim odczuciu zapach. Nie jest to konkretny zapach, który można z czymś porównać ale kojarzy się z wizytą w salonie fryzjerskim. Produkt ma konsystencję, którą najłatwiej opisać jako coś pomiędzy kremową a żelową formułą. Nie lepi się, nie jest ciężka i łatwo rozprowadza się na włosach. Odżywkę zawszę pozostawiałam na włosach co najmniej kilkanaście minut i owijałam szczelnie ręcznikiem. Dla wzmocnienia efektu czasami podgrzewałam ręcznik suszarką żeby stworzyć bardzo delikatny efekt sauny. Przy takim stosowaniu efekty były naprawdę bardzo zadowalające. Włosy były łatwe w rozczesywaniu, po ich wysuszeniu nie puszyły się, były ładnie wygładzone i odżywione. Trzeba uważać z ilością produktu ponieważ jeżeli nałożymy go więcej to może obciążyć włosy. Na pewno nie jest to odżywka do stosowania od nasady po same końce żeby nie było efektu nieumytych, przyklapniętych włosów. Nie stosowałam jej codziennie ponieważ odżywka nie należy do najlżejszych i nie chciałam obciążać włosów. Przy stosowaniu 3 razy w tygodniu efekt był zadowalający. Na włosach przez kilka godzin utrzymuje się bardzo ładny zapach. Bez promocji produkt ma dość wysoką cenę ale biorąc pod uwagę efekty, które się dzięki niej uzyskuje to jest to dobra inwestycja.

plusy: + intrygujący zapach + dosyć gęsta konsystencja + ułatwia rozczesywanie minusy: - nie wygładza włosów - nieco obciąża inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność - wysoka cena + wydajna

Moje włosy są od zawsze rozjaśniane, przez co są suche i puszące się. Odżywkę kupiłam jako kolejną "na próbę" z nadzieję, że da radę. I DAŁA! Świetnie wygładza i prostuje włosy. Efekt długo się utrzymuje, przez co nie trzeba jej stosować za każdym razem. U mnie najbardziej sprawdza się na zmianę z innymi, mniej obciążającymi odżywkami.

Ten produkt na pewno działa dobrze z szamponem tej samej serii. Ta odżywka ma w składzie bardzo łagodne detergenty, silikony, które złudnie wypełniają i naprawiają włosy. Sam skład jest mieszanką PEH, wszystkiego po równo. No i efekt jest po użyciu, włosy są sypki, ładne. Można używać od wielkiego wyjścia, ale na co dzień bym się nie pokusiła o tą odżywkę. Uważam, że jest wiele lepszych jakościowo produktów na tej półce cenowej. I też takich, które mają w sobie mniej potencjalnych produktów uczulających i drażniących skórę głowy. Jak na tę markę przystało produkt jest ładny - poręczna tuba, która pozwala wycisnąć odżywkę do ostatniej kropli, do tego ładna szata graficzna. Odpowiednia konsystencja, która dobrze się rozprowadza na włosach, piękny zapach. Bez wątpienia plusem jest wydajność produktu, starcza na naprawdę długo. Wysoka cena, która jest normą u tego producenta. Ale w tym przypadku płacimy głównie za markę, a nie za jakość. Ja swoje opakowanie mam, dostałam, przetestowałam i wykończę, bo nie lubię wyrzucać kosmetyków. Ewentualnie przekażę komuś dalej w świat. Na pewno sama z siebie nie kupię ani odżywki ani tym bardziej zestawu szampon i odżywka z tej serii.

Raz na jakiś czas wracam do produktów z tej serii bo są naprawdę świetne. Mam włosy puszące się i bardzo zniszczone, po użyciu duetu szampon + odżywka Frizz Ease moje włosy są gładkie, lśniące i cudowne w dotyku. No i sam zapach zachęca do użycia. Konsystencja odżywki jest super, już podczas nakładania jej na włosy jestem w stanie przeczesać palcami co przy użyciu innych odżywek jest praktycznie niemożliwe. Wydajność na duży plus.

Kosmetyki z tej serii są naprawdę cudowne! Odżywka jest zamknięta w tubie o ładnej, estetycznej stylistyce. Forma opakowania nie do końca mi odpowiada, ale na szczęście jest ono solidne i nie rozwala się z czasem, a konsystencja produktów sprawia, że nie wylewają się, więc przymykam na to oko. Zapach- po prostu cudo, jak orientalne perfumy, ciepły, otulający, wielowymiarowy, trwały... Taki "prawdziwy", bez nuty sztucznej, chemicznej. Nie sądziłam, że szampon czy odżywka może tak pięknie pachnieć! Chętnie kupiłabym balsam czy perfumy o tym samym aromacie... Działanie- również extra. Włosy stają się cudownie miękkie, lekkie, już podczas spłukiwania można odczuć poprawę ich kondycji, po wysuszeniu są sypkie, "pełne życia", pachnące. Odżywka idealnie współgra z szamponem z tej samej serii. Reasumując- kocham serię Miraculous Recovery! Pierwszy raz w przypadku kosmetyków do mycia włosów zdarzyło mi się, że zapach stoi w mojej ocenie na równi z działaniem, ale naprawdę bardzo, bardzo mi podpasował. Polecam wypróbować tą linię szczególnie osobom ze zniszczonymi włosami.