Deborah Formula Pura, Pomadka do ust 

Pomadkę zakupiłam na super promocji w Rossmannie dosłownie za kilka złotych. Mój kolor to nr 05 (Rossetto) klasyczna czerwień, lekko idąca w koloryt różu. Opakowanie nie powala estetyką: kremowe, plastikowe z delikatnym zielonym logo. Na tle innych szminek wygląda nader skromnie. U góry naklejka z numerem odcienia. Pomadka ma ładny, nasycony odcień czerwieni - intensywnej, ale nie wulgarnej. Można spokojnie jej użyć zarówno na dzień, jak i wieczorową porą. Kolor utrzymuje się na ustach kilka godzin, mimo jedzenia lub picia (niestety zostawia ślady). Stopniowo blaknie po około dwóch godzinach. Szminka całkiem przyjemnie nawilża i delikatnie natłuszcza usta jednocześnie nie dając odczucia nieprzyjemnej lepkości. Po jej użyciu usta są przyjemnie miękkie. Nie ma tendencji do migrowania. Skład bardzo dobry i przyjazny - naturalny, bez parabenów i silikonów. Odpowiedni także dla alergików. Polecam.

Kupiłam na kilka złotych na wyprzedaży w Rossmannie i całe szczęście. Szminka jest dla mnie mniej więcej tyle warta. - Konsystencja jest fatalna, podkreśla każdą suchą skórkę i grudkę, mimo że usta są w dobrym stanie, - trwałość jest kiepska, nawet bez jedzenia i picia zjada się błyskawicznie Plusem jest całkiem ładny kolor, ale co z tego skoro na ustach i tak prezentuje się tania i brzydko.

Mam w kolorze 02, ladny bezo-roz. Efekt na ustach satyowy, jest bardzo komfortowa, delikatnie nawilza usta. Kolorek dzienny typu nude, podkresla u mnie naturalny kolor ust.