Valentino Donna Acqua EDT 

Przepiękne perfumy od Valentino, zamknięte w pięknym szklanym flakonie oblepionym delikatnymi kryształkami. Na pierwszy rzut oka widać, że perfumy są przepiękne. Sam zapach jest dla mnie cudowny. Główne akordy to: owocowy, migdałowy, białe kwiaty, słodki oraz orzechowy. Perfumy pachną dla mnie mocno migdałowo z nutką marcepanu, słodycz daje gruszka. Zapach jest dosyć intensywny i utrzymuje się nawet do 8 godzin spokojnie. Zakochałam się w tych perfumach i gorąco polecam!

Te perfumy odkryłam szukając zapachu dla mamy. Chodziłam po drogeriach i pytałam o "najsłodsze perfumy". I tak właśnie poznałam Donna Acqua. Perfum nie kupiłam od razu, minęło trochę czasu i niestety zapomniałam jak się nazywały. Udało mi się je odnaleźć po nutach migdałowych i charakterystycznym zapachu. Swoje flakony kupowałam na iperfumy za ok 200zł.

Do przetestowania zapachu skusił mnie flakonik - ustawiony na szybie i podświetlony halogenami szczególnie kojarzył się z kryształkami. Do tego złote: zatyczka oraz napis z nazwą producenta - dają dodatkowe "biżuteryjne" skojarzenie. Jasno różowy kolor wody (nie przepadam za różem, ale ten jego odcień wydaje mi się być jeszcze najlepszy) przywiódł mi z kolei na myśl coś słodkiego. Całościowo - taki słodki klejnocik. Powąchałam więc - i mój zachwyt trwał: perfumy pachną mocno migdałowo, takim słodkim, marcepanowym migdałem. Być może za tą słodycz odpowiedzialna jest gruszka, ale gdybym nie przeczytała, że tutaj jest, nie pomyślałabym o niej. Nieco niżej czuję jakieś kwiecie - i tu znów mój nos nie jest tak wyspecjalizowany żeby zgadnąć, czy to być może plumeria (nie mam pojęcia, jak ona pachnie, w życiu nie miałam z nią styczności "na żywo"). Słodkość tego zapachu przełamana jest lekko kadzidlaną czy drzewną nutą, który to akcent nadaje perfumom ostrzejszego charakteru. I jeśli o mnie chodzi, to jest to dawka "ostrości" bliska maksymalnej, jaką jestem w stanie zaakceptować i która zadecydowała (oprócz migdała) o wyborze tego zapachu na tegoroczną zimę. Chociaż zdaję sobie sprawę, że na pewno jest wiele osób, dla których ten zapach będzie wręcz lekki. Dla mnie: jest kobieco, ciepło, słodko i gourmandowo, a także zmysłowo i delikatnie pazurzaście. Trwałość zapachu bardzo dobra - dobija spokojnie do 8 godzin, nawet dłużej. I wystarczy 1 psik! - perfumy są mocne. Co do porównania z klasyczną Donną, to ja nie widzę praktycznie żadnych zbieżności, dla mnie to dwa różne zapachy. Nie wiem też dlaczego w ich nazwie jest słowo "acqua", bo żadnych wodnych nut tutaj nie ma; może chodzi o to, że są lżejsze od tej właśnie klasycznej wersji.