Klapp Cosmetics Skin Natural, Aloe Vera Gel Żel do twarzy z aloesem

Na początku muszę zaznaczyć, że mam bardzo wrażliwą skórę, skłonną do podrażnień i wiele kosmetyków mnie nie tylko podrażnia, ale i uczula do takiego stopnia, że ląduje na kozetce podpięta do kroplowki. Tym tytułem wstępu przejdę do recenzji. Serum jest bezpieczne i nie wywołuje żadnych niepożądanych skutków. Nie zrobiło moje skórze krzywdy, za co od razu dostaje pochwałę i zyskuje moją sympatię. Serum ma dość wodnistą konsystencję o przezroczystej barwie. Z jednej strony sprawia to problem przy nakładaniu, z drugiej zaś szybko sie wchlania przez co można nakladac i nakladac, a skóra ciagle bedzie ją chlonac. Niby fajnie, ale wniosek jest jeden: nie nawilża ono dostatecznie skóry pozostawiając ją napietą i ściągniętą. Dlatego też niezbedne jest zaaplikowanie kremu. Zapach jest bardzo przyjemny, odświeżający, jednakże do zapachów podchodzę bardzo sceptycznie, gdyż to one przeważnie uchodzą za składniki drażniące i wywołujące alergie skórne. Reasumując, serum jest przyjazne alergikom. Natomiast co do jego działania, to nie zauważyłam żeby nadawało skórze blasku czy poprawiało jej nawilżenie. Ponadto myślę, że za tę kwotę dostaniemy coś równie dobrego albo i lepszego w niższej cenie. Kosmetyki klapp mają to do siebie, że są drogie, ale nie zawsze sprawdzają się przy cerze wrazliwej.

Klapp super serum z aloesem. Zakupiłam w drogerii internetowej jako kosmetyk regenerujący- normalizujący do twarzy. Takie miałam oczekiwanie, które znacząco uległo zmianie podczas stosowania... Opakowanie Szklana, zielona buteleczka z pompką. Widać mamy do czynienia z ekskluzywnym produktem. Działnie serum aloesowe stosowałam zarówno na dzień jak i na noc. Bardzo lekka żelowa formuła ekstremalnie szybko wchłania się. Jest to moim zdaniem bomba regeneracji, odżywienia. Zapach standardowy dla produktów z aloesem. Dodam nie był to mój pierwszy tego typu kosmetyk. Wystarczy dosłownie kilka kropel aby pokryć całą twarz, szyję i dekolt. Podczas regularnego stosowania: *cera dosłownie uległa normalizacji *pozostała nawilżona *skóra ukojona Jedna przy cudownościach stosowania tego produktu ma jeden minus cena.... 150zł jest zdecydowanie przegięciem- podejrzewam za opakowanie i markę. Ten sam efekt jaki otrzymała przy stosowaniu esencji osiągam dzięki zwykłej galaretce aloesowej.... Jedna buteleczka wystarczył mi na prawie dwa miesiące codziennego intensywnego stosowania. Więc uważam kosmetyk za wydajny....