Floslek żeLove, Moisturizing PeonyWater Bomb 2 in 1 Nawilżający żel do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu

Floslek żeLove, Moisturizing PeonyWater Bomb 2 in 1 to fajny żel do pielęgnacji twarzy , szyi i dekoltu o fajnym zapachu . Ja lubię go używać także schłodzonego . Moja skóra jest po nim nawilżona i wygląda zdrowo :)

Żelove to bardzo fany multifunkcyjny kosmetyk o konsystencji gęstego żelu. Ten produkt możemy używać jako krem, serum lub maseczkę. Moim ulubionym sposobem jest nakładanie żelu pod krem, dzięki czemu daje mojej skórze ekstra dawkę nawilżenia.

Prawdziwe love. Żel ma lekką, przyjemną konsystencję i idealnie sprawdza się u mnie jako baza pod makijaż. Jest nawilżenie, jest efekt glow, jest pachnąco, jest lekko. Opakowanie cieszy oko.

Według mnie produkt cudowny. Oprócz tego, że jest to polska marka, a ja takie wspieram, to jego działanie mnie zachwyca. Od razu mogę wspomnieć o pięknym zapachu. Nie jestem fanką intensywnych zapachów, jeśli chodzi o produkty do twarzy, ale ten skradł mi serce. Kupiłam ten krem z myślą o nawilżeniu mojej skóry twarzy. I faktycznie ten żel ją nawilżył. Na pewno dodał ten rozświetlenia mojej skórze, przywrócił jej blask. Według zaleceń producenta można ten żel stosować jako bazę pod makijaż, z czym się zgodzę. Żel się nie roluje, dobrze wchłania oraz nie osiada na twarzy. Szkoda, że ma tylko 50 ml, bo jego działanie aż namawia do codziennego stosowania.

Żel Peony Water Bomb 2 in 1 od Flosleku kupiłam w jednym z marketów, szukałam żelu który ukoi skórę w upalny dzień. Różowy kartonik z wszystkimi czytelnymi informacjami dotyczącymi produktu skrywa różowy plastikowy słoiczek, zbyt duży jak na objętość zawartości, standardowo 50 ml ale wydaje się dużo większe. Produkt odpowiedni dla wegan, nie testowany na zwierzętach, przebadany dermatologicznie. Pod nakrętką znajduje się sreberko. W składzie żelu mamy: *ekstrakt z peonii - koi i łagodzi skórę, uelastycznia, poprawia kondycję. *białą lilia wodna - nawilża, przywraca skórze naturalny blask oraz usuwa oznaki zmęczenia. Różowy żel szybko się rozprowadza i wchłania, pozostawia delikatny subtelny zapach oraz nieco lepiącą warstewkę. Stosuje zazwyczaj na noc jako maseczkę, która zmywam rano. Producent zaleca stosować 2-3 razy w tygodniu, ja stosuje częściej i taka forma najbardziej mi odpowiada. Stosowany żel solo + makijaż średnio się sprawdza, roluje się i pozostawia nieestetyczne farfocle. W roli maski na noc idealna propozycja dla wszystkich typów skóry w wrażliwej i suchej, efekt nawilżenia i ukojenia oraz regeneracji skóry gwarantowany. Wydajność zależy od intensywności stosowania, u mnie opakowanie starczyło na miesiąc ale niska cena to rekompensuje. PAO 6 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Warto spróbować w ciepłych porach roku dla ukojenia skóry.

Niektóre produkty kupuje się wyłącznie z chęci przetestowania- ja tak miałam z produktem żeLove od Flosek. Nigdy wcześniej nie miałam produktu nawilżającego o żelowej konsystencji, a dodatkową ciekawość budziło opakowanie z króliczkiem, który do złudzenia przypomina postać z mojej ulubionej gry. Żel opakowany jest w solidne, plastikowe, matowo różowe opakowanie. Wydaje się być ono dość duże, jednak efekt ten zawdzięczamy grubemu dnu opakowania. Sam produkt ma półtransparentny, różowy kolor i w konsystencji rzeczywiście jest żelem! Do rozsmarowania na twarz wystarczy niewielka ilość żelu, dzięki czemu produkt wystarcza na dość długo. Produkt zostawia na skórze lepką warstwę, która nadaje skórze delikatnego efektu glow. Jeżeli chodzi o działanie- osobiście nie zauważyłam spektakularnego efektu nawilżenia. Skóra jest delikatnie bardziej nawilżona niż bez produktu nawilżającego, jednak efekt nie jest większy niż po innych kremach jakie miałam okazję testować.

Dostałam ten preparat od znajomej, sama unikam żelowych konsystencji - przy mieszanej cerze zawsze mam nieprzyjemny efekt ściągnięcia skóry. Ten preparat mnie zaskoczył już po pierwszym zastosowaniu - zostawił na skórze delikatną warstwę, dzięki czemu efektu ściągnięcia nie było. Ma przyjemną, lekką konsystencję i delikatny zapach. Fajnie się sprawdza na wakacjach, nakładałam go kilka razy dziennie i dawał przyjemny efekt nawilżenia skóry. Niestety któryś składnik zdecydowanie nie podpasował mojej problematycznej cerze i po tygodniu stosowania wyskoczyła mi na twarzy spora ilość małych krostek. Być może był to przypadek i spróbuję kiedyś do niego jeszcze wrócić :)

No dobra, nie jestem fanką żelowych konsystencji. Z właśnej woli raczej na pewno nie sięgnęłabym po ten produkt. Już samo opakowanie wywołuje we mnie wrażenie, że jest to albo dla nastolatek, albo dla żartu, żeby było śmiesznie. Sam produkt ma mocny kwiatowo-cytrusowy zapach. Żel jest oczywiscie przeźroczysty i w sumie niewielka jego ilosć jest potrzebna by rozprowadzić go z łatwością po całej twarzy. Ze względu na swoją konsystencję, szczerze polecam go na cieplejsze dni. Na zimę osobiście wolałabym coś, co "otula" skórę. Tutaj mamy bardziej do czynienia z orzeźwieniem. Konsystencja sprawia też, że na skórze pozostaje lekka kleista warstweka. Raczej trzeba dość długą chwilę odczekać, żeby "wchłonęła" się ta kleistość. Albo po prostu nałożyć makijaż, to wtedy od razu znika. Najbardziej irytujący był własnie ten kleisty film, który pozostawał po nałożeniu żelu. Tym bardziej, że w wakacje, raczej unikam nakładania makijażu.

Zakupiłam ten żel z myślą o codziennym stosowaniu, jednak tym razem nie wiem, czy jest on dobry do stosowania na co dzien. Żel ma dosyć gęstą konsystencję, mam wrażenie że dla mnie aż za. Ładnie pachnie, dobrze się rozprowadza. Co do nawilżenia, to efekt moim zdaniem był znikomy. Produkt jest wydajny, przez co miałam wrażenie, że się nigdy nie skończy. Mam jednak mieszane uczucia i nie wiem czy jeszcze do niego wrócę.

Wcześniej miałam do czynienia z niebieską wersją i była całkiem przyzwoitym uzupełnieniem pielęgnacji,rozświetlała i nawilżała skórę. Ta niezbyt po 1 odpowiada mi zapachem a po drugie działaniem,co jest zaskakujące bo skład praktycznie analogiczny z wyłączeniem składnika aktywnego,tu jest nim wyciąg z peonii. Być może wpływ ma tu też pora roku,tamten testowałam wczesną jesienią, tą zaczęłam ponad miesiąc temu. Jest tak samo wydajna, wchłania się,ale zostawia uczucie lepkości,które zanika po nałożeniu kremu.W moim przypadku wymaga dodatkowej warstwy z czymś bardziej okluzyjnym. Kiedy w domach chodzą ogrzewania a na dworze mróz samo nawilżenie może dać odwrotny skutek od zamierzonego. Traktowałbym ją głównie jako serum,jako maska to zdecydowanie nie mój typ,chyba że pod jakiś treściwy krem na noc. Pojemność duża, konsystencja lekka, opakowanie cieszy oko,plastik,ale jak słusznie zauważyła jedna z wizażanek sztucznie nakręcające większą pojemność,co na pewno nie jest eko. Możliwe też,że moja skóra się do niej przyzwyczaiła,a może wpływ mają na to kosmetyki z niacynamidem i cynkiem,które testuje, tylko,że kiedy je odstawiam działa równie podobnie.Nie sądze,że wrócę.

Krem kupiłam za 15zł w Biedronce. Przede wszystkim zwróciłam uwagę na urocze opakowanie, ale też, że jest żelowy, czyli lżejszy – w sam raz na lato. Faktycznie jest lekki, dobrze się rozsmarowuje na twarzy, ale pozostawia lekko klejącą warstwę, co mi nie odpowiadało (ale która jednak po paru minutach się wchłania), ale też paskudnie wyświeca twarz. Nawilżenie na dobrym poziomie, ale jakoś szybko go zużyłam (niecałe 2 miesiące).

Krem kupiłam w Biedronce. Co mi się nim podoba? Świetna żelowa, leciutka konsystencja i zapach. Krem błyskawicznie się wchłania, solidnie nawilża skórę. Polecam nałożyć grubszą warstwę na wieczór, szczególnie po letnim dniu na plaży. Lekko chłodzi skórę, świetnie nawilża, wygładza, dodaje cerze blasku.

No to jest miłość milion i będę polecać każdemu. Kocham ten żel. Pięknie pachnie. Ma różowy kolor. Opakowanie ma uroczy wzór. Świetnie się wchłania. Dobrze współgra z podkładami i pudrmai. Można nakładać go dużo. Jest mega wydajny. Dobrze odżywia. Nawilża. Kupiłam całą serię z tego i żel w niebieskim opakowaniu jeszcze. Jestem zachwycona.

plusy: + kwiatowy słodki zapach + dosyć gęsta żelowa konsystencja + chłodzi skórę minusy: - zostawia lepką warstwę - podrażnia - słabo nawilża inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność - niezbyt wydajny - sztucznie powiększone opakowanie

Najgorszy kosmetyk do twarzy, jaki miałam w życiu. Około godziny od nałożenia kremu zerknęłam w lustro i okazało się, że podrażnił mi skórę i rozszerzył naczynka - wyglądała jak poparzona. Dodatkowo po kilku dniach pojawiły się dziwne krostki, jakich nigdy nie miałam

Kiedyś dostałam wiele próbek tego produktu. Używałam je jakiś czas i byłam zadowolona z efektów jakie przynosi. Na żelu jest napisane, że można używać go jako żel lub jako nawilżającą maskę na noc. Ja używałam żelu jako maski. Kiedy się budziłam moja skóra była mięciutka jak "pupcia niemowlaka", bardzo nawilżona i wygładzona. Co mnie bardzo ucieszyło to to, że po jego użyciu nie miałam ściągniętej skóry, żel nie pozostawiał tafli przez którą moja skóra nie mogła oddychać. Myślę, że skuszę się na produkt pełnowartościowy.

Żelowy krem, który chłodzi i nawilża. Idealny jest do stosowania rano, ładnie współpracuję z kosmetykami do makijażu. Nie jest turbo nawilżający, nie obciąża skóry. Skończyłam go w kwietniu, który powinien być bardziej wiosenny, ale już w czasie alergii na brzozy. I ładnie radził sobie z suchością skóry wrażliwej. Bardzo przyjemnie się nakłada, nawet temperatura lekko chłodnej łazienki fajnie budzi do życia. Plus delikatny zapach w trakcie nakładania, który nie przeszkadza w stosowaniu innych pachnideł. Nie mam niczego mu do zarzucenia :)

Kupiłam go ponieważ zaciekawił mnie tym że jest wielofunkcyjny zarówno można go stosować jako maseczkę albo żel-krem. Ja go stosuje głównie jako taką nocną maseczkę. Ten żel ma piękny zapach taki kwiatowy i ma bardzo przyjemną konsystencję która bardzo szybko się wchłania pozostawiając buzię super nawilżoną. Nie pozostawia tłustej warstwy ani nic. Jest także bardzooo wydajny tylko odrobina żelu starcza spokojnie na posmarowanie całej twarzy. Pudełeczko w którym jest krem jest bardzo poręczne i łatwo można wziąść sobie odpowiednią ilość żelu. Jak dla mnie ten nawilżający żel jest super i na pewno przetestuję inne z tej serii.