Garnier Skin Naturals, Vitamin C Glow Jelly Żel nawilżający do twarzy z witaminą Cg

Kupiłam krem-żel Garnier Vitamin C Glow Jelly, bo chciałam czegoś fajnego, nawilżającego na noc (można go stosować też na dzień, ale ja stosowałam go tylko na noc). Producent obiecuje, że Glow Jelly rozświetla matową skórę - i faktycznie ten żel robi to (dzięki zawartości witaminy C). Poza tym, dzięki zawartości kwasu hialuronowego, bardzo dobrze nawilża. Ma fajną, leciutką konsystencję, prześlicznie pachnie cytrusami i jest niekomedogenny. Rano budziłam się z wypoczętą, zdrowo wyglądającą skórą. Razem z Glow Jelly stosowałam Serum przeciw przebarwieniom Garnier Vitamin C i uważam, że ten zestaw jest turbo dobry. Mam cerę mieszaną, wrażliwą, jasną karnację i piegi. Jeśli masz cerę podobną do mojej, to Garnier Vitamin C Glow Jelly na pewno Cię zachwyci. Polecam!

Uważam, że ten krem jest dobry ale nie robi efektu wow na skórze. Jest lekki ma fajną konsystencję ale Uważam , że nie nawilża on skóry jakoś bosko . Jeśli ktoś nie ma problemów ze skórą twarzy to polecam:)

Muszę przyznać, że sama nie kupuję sobie kosmetyków typu żel , więc ten produkt był dla mnie niewiadomomą. Najczęściej kupuję kremy nawilżające lub ujędrniające a zimą mocno odżywcze ponieważ moja skóra na policzkach często się przesusza. Stosowanie żelu zaczęłam latem i moim pierwszym wrażeniem zaraz po zastosowaniu był zachwyt ponieważ fajnie schłodził i złagodził buzię po całym dniu słońca i upału. ❌️Niestety po kilku minutach na mojej buzi żel spowodował dziwne odczucia tak jakby zastygającej maseczki na twarzy. Bardzo trudno mi to opisać bo buzia zrobiła się taka tępa w dotyku. Z racji tego , że rzadko stosuję kosmetyki w formie żelowej to stwierdziłam, że być może nałożyłam zbyt mało lub zbyt dużo i postanowiłam dać jeszcze szansę, a więc zaczęłam stosować glow jelly po wyjątkowo upalnych dniach jako taki produkt kojąco-chłodzący prosto z lodówki, a potem normalnie stosowałam jakiś inny krem na noc.

Biel i pastelowa zieleń z żółtymi elementami w szacie graficznej kartonika świetnie komponują się z resztą serii ‘Vitamin C’ od Garnier. Szklany słoiczek o pojemności 50ml z zakrętką w odcieniu jasnej, pastelowej zieleni; opakowanie owinięte przezroczystą etykietą, która jednocześnie jest zabezpieczeniem zachodzącym na zakrętkę i informuje o pierwszym otwarciu. Zapach lekki, cytrusowo kremowy, mocno nawiązuje do zapachu jednocześnie stosowanego przeze mnie serum na przebarwienia - Garnier Vitamin C. Konsystencja galaretki idąca lekko w kierunku żelu pod wpływem kontaktu z ciepłą skórą wpływa na dobre rozprowadzanie i wchłanianie pozostawiając na twarzy lekko lepką warstewkę z subtelnym rozświetleniem. Mam cerę mieszaną z niedoskonałościami i nadprodukcją sebum w strefie T i bardzo suche policzki, która w okresie jesiennym ma bardzo mocno widoczne suche skórki na całej twarzy, rozszerzone pory na nosie i okazjonalnie występujące zaskórniki. Makijaż aplikowany na ten żel nawilżający sprawnie się rozprowadza i scala ze skórą nie tworząc efektu maski, podkład nie podkreśla rozszerzonych porów ani poziomych zmarszczek na czole; wygląda bardzo świeżo mimo zmian pogody, bo rozpoczęłam użytkowanie tego żelu latem i nadal kontynuuję przygodę z nim. Nakładany na noc jako ostatni etap pielęgnacji nie tworzy magnesu na rozwichrzone włosy, które z łatwością przylepiają mi się do twarzy po użyciu innych kosmetyków, nie zostawia śladów na poszewce poduszki. Cera po dłuższym stosowaniu wygląda świeżej i bardziej promiennie, szarość została zredukowana, a rozszerzone pory stały się mniej widoczne; okresowo pojawiają mi się krostki i stany zapalne w okolicy skrzydełek nosa i na brodzie, ale to jest już czynnik hormonalny, na który ten kosmetyk nie może mieć wpływu. W 5 miesięcy zużyłam trochę ponad połowę opakowania, więc wydajność jest ponadprzeciętna przy użytkowaniu dwa razy dziennie.

Super nawilża , szybko się wchłania , bardzo ładnie pachnie , krem ma świetną konsystencje. Jest wydajny , wystarczy nie wielką ilość aby dobrze pokryć nim całą twarz , efekt gładkiej promiennej skóry jest natychmiastowy. Kupiłam na ślepo szukając czegoś nowego na promocji w Hebe.

Garnier Vitamin C glow jelly, żel w kartonowym opakowaniu, w środku zamknięty w szklanym słoiczku z zielonkawą nakretką.Pojemnosc to 50 ml.Nowoczesne rozwiązanie to krem w formie żelu o gęstej, aczkolwiek lekko rozwodnionej konsystencji. Żel ma przezroczysta barwę. Zapach jest delikatny, przyjemny- jakby cytrusowy.Żel łatwo rozprowadzić na twarzy, jest przyjemny lekki, szybko się wchłania, nie jest tłusty, dobrze nawilża skórę. Regularnie stosowany zapewni rozświetlenie skóry. Jestem zadowolona ze stosowania i z zakupu produktu.Warto wypróbować.

Lubię przechadzać się alejkami sklepowymi w ,,poszukiwaniu'' nowości i właśnie tego jednego dnia udało mi się trafić na wspomniany kremik-żelik. Zakupiłam go na promocji wtedy kosztował 18,00 złotych. Dopiero w domu dostrzegłam, że jest w formie żelu- zaskoczyło mnie to pozytywnie ponieważ jak wspomniałam uwielbiam nowości. Poprzedni krem dość mocno mnie zapychał był ciężki i tłusty mimo iż był do cery mieszanej z tendencją do wyprysków, której jestem posiadaczką. Po chwili namysłu postanowiłam się zdecydować po wieczornym oczyszczaniu nałożyć wspomniany produkt na czystą buzię. Od razu poczułam fantastyczne uczucie odświeżenia. Fenomenalna konsystencja sprawiła, że mimo niewielkiej ilości nałożonej na twarz fantastycznie się rozprowadziła. Nigdzie nie było go za mało ani za dużo. Uczucie nawilżenia towarzyszyło mi nawet następnego dnia kiedy z zabiegania nie zdążyłam rano umyć twarzy. Nie zapchał mnie i nie wysypało mnie po nim. Jestem w trakcie kończenia tego cudnego słoiczka ale już teraz moge śmiało powiedzieć, ,że działa. Skóra jest bardziej nawilżona, przebarwienia po wypryskach wydają się być mniej widoczne, cera wydaje się bardziej promienna i wyrównana w kolorycie.

Garnier, Skin Naturals z witaminą C to żel nawilżający do twarzy, który kupiłam w Rossmannie w cenie 27,99. Jak na produkty z tej serii jest to całkiem niska cena. Pierwsze opakowanie jakie widzimy jest to kartonowe pudełeczko, na którym szczegółowo opisano skład oraz zastosowanie produktu. Producent infomuje nas, iż żel nawilża oraz wyrównuje koloryt skóry. W pudełku znajduje się piękny szklany pojemniczek, w którym oczywiście jest żel. Tu już mamy niewiele napisane, ponieważ wszystkie szczegółowe informacje były na pudełeczku. Producent zaleca stosowanie produktu na oczyszczoną skórę rano i wieczorem, toteż tak go stosowałam. Produkt jest przezroczysty a jego konsystencja jest lekko żelowa. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze, nie podrażnia jej ani nie jest widoczny w ciągu dnia. Ma bardzo przyjemny zapach. Jeśli chodzi o skuteczność, produkt rzeczywiście nawilża skórę, jednak jeśli chodzi o przebarwienia to niestety nie zauważyłam różnicy. Produkt jest wydajny, jako żel nawilżający spełnił mi się w 100%, jednak z walką z przebarwieniami nie radzi sobie.

Produkt ten kupiłam w drogerii Rossmann. Jest zamknięty w szklanym opakowaniu z plastikową, zieloną nakrętką. Pojemność to 50 ml. Żel ten ma lekką, przezroczystą konsystencję, która łatwo i szybko się wchłania. Posiada on piękny, świeży zapach. W swoje formule ma 98% składników pochodzenia naturalnego. Po zastosowaniu tego produktu zauważyłam, ze moja cera stała się rozświetlona, przebarwienia stały się mniej widoczne. Warto jednak pamiętać, by produktów z witaminą C nie stosować w okresie letnim, ponieważ mogą przyczynić się do powstawania przebarwień. Polecam i zachęcam do dokonania zakupu :)

Kupiłam ten produkt pod wpływem chwili i zdecydowanie nie żałuję. Niestety nie jestem też zachwycona, natomiast działa dobrze. Delikatnie rozjaśnia mi przebarwienia i zaczerwienienia przy regularnym stosowaniu, świetnie nawilża moją cerę i pięknie pachnie! Formuła jest cudowna i konsystencja bardzo przypadła mi do gustu. Sprawdza mi się dobrze ale nie ma efektu wow, przez co nie wiem czy kupię go ponownie gdy się skończy czy tym razem będę szukała dalej.

Uważam szczerze że to jest najlepsza galaretka do twarzy z witaminą C, nie tylko formuła jest bardzo wygodna ale również opakowanie. Nie tylko nawilża skórę twarzy ale również ujędrniają, a efekty można nawet poczuć po pierwszym jej zastosowaniu. Używam tego produktu naprzemiennie z innymi ale co najważniejsze efekt widoczny jest w momencie gdy używam go mieszając go razem z serum z tej samej linii

Testowanie tego kremu rozpoczęłam zupełnie przypadkowo przy okazji poszukiwania produktu, który będzie zawierał w swoim składzie witaminę C. Padło na ten. Dużym plusem jest opakowanie - krem ma szklany słoiczek. Idealnie nadaje się do przechowywania w lodówce kosmetycznej - schłodzony bardzo przyjemnie nawilża skórę w ciepłe dni. Zapach jak najbardziej na plus, dodatkowo pojemność w stosunku do ceny odpowiednia.

Pierwsze co przykuwa uwagę to żelowa konsystencja żelu. Bardzo łatwo się go rozprowadza, a zarazem dobrze wchłania. Ponadto aż 98% składu jest pochodzenia naturalnego. Zapach kremu można określić, jako taki cytrusowy, dzięki czemu czuć świeżość na twarzy. Co zwróciło moją uwagę to to, że żel jest wręcz lekko chłodzący, trochę zimny, co przynosi ukojenie na twarzy. Jestem zadowolona z tego żelu do twarzy, ponieważ mam problemy z przebarwieniami. Po stosowaniu tego produktu rano i wieczorem przez miesiąc odczułam różnicę na skórze. Przebarwienia nie zniknęły w 100%, jednakże różnica jest zauważalna.

Cześć! Krem-żel jest zamknięty w szklanym słoiczku. Ma żelową i lekką konsystencję. Bardzo łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. I co jest ważne, posiada aż 98% składników pochodzenia naturalnego. Jaki jest krem-żel od Garnier? ????od razu po aplikacji czuć fantastyczne odświeżenie ????dodaje skórze "energii" ????odzyskuje ona naturalny blask ????intensywnie nawilża ????nie pozostawia lepkiej warstwy ????dobrze współpracuje z innymi kosmetykami ????tworzy Trio idealne razem z serum na dzień oraz z serum na noc z witaminą C ????przebarwienia są stopniowo rozjaśniane, a koloryt wyrównany Jest to bardzo fajna, letnia opcja nawilżającego kremu. Jest on bardzo wydajny, więc jeszcze kończę swój słoiczek. Polecam, jest naprawdę świetny

Marka Garnier bardzo mocno poprawiła się w jakości swoich kosmetyków, na co dowodem jest grem Vitamin C Glow Jelly. Jest to krem o żelowej konsystencji. Zamknięty w szklanym, klasycznym słoiczku. Krem ma przepiękny, świeży i cytrusowy zapach. Wiele jego właściwości wskazuje na to, że jest to idealny krem na lato, gdyż zimą może nie dać rady, przynajmniej moja skóra zimą potrzebuje bardziej treściwych konsystencji. W przypadku Garnier Glow Jelly mamy do czynienia z ultralekką, żelową konsystencją, którą świetnie rozprowadza się po twarzy. Krem szybko się wchłania, nie pozostawiając nieprzyjemnego filmu na twarzy. Choć na dłuższą metę nie widzę by rozjaśniał moje przebarwienia (a przecież już w jego nazwie ukryta jest witamina C), to zaraz po nałożeniu cera jest promienna, rozświetlona i dobrze nawilżona. Krem jest na tyle uniwersalny, że można nakładać go solo, ale nieraz pokusiłam się o nałożenie go pod krem z filtrem, w tej roli również sprawdził się bardzo dobrze.

Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się położyć na niego łapki, bo ma w sobie wszystkie cechy idealnego kremu do twarzy :) Lekki, o żelowej konsystencji, szybko się wchłania i nie pachnie w inwazyjny sposób. Już od pierwszego użycia czułam przyjemne nawilżenie i odżywienie skóry. Produkt nie pozostawia tłustego filmu, za to po wchłonięciu na twarzy pojawia się piękny efekt zdrowego rozświetlenia. Uważam, że nadawałby się świetnie zarówno dla odwodnionej/suchej cery jak i dla tej tłustej.

Bardzo polubiłam ten krem-żel używać tego lata. Żelowa konsystencja jest idealna na letnie dni - przynosi ulgę, ukojenie skórze, przyjemnie chłodzi. W dodatku świetnie nawilża. Bardzo szybko się wchłania, nawet gdy nałożę grubszą warstwę. Co ważne - nie powoduje uczucia lepkości co często spotykałam w żelowych kremach i było to dla mnie niezbyt przyjemne. Żel ma delikatny, cytrusowy zapach. Zamknięty jest w szklanym słoiczku, więc latwo wydobywa się go z opakowania.

Żel nawilżający Glow Jelly ma lekką formułę, która bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i wchłania ekspresowo. Żel ma zadanie odświeżać, nawilżać, nadawać blask i ujednolicać koloryt. I tak działa! Lubię produkty o żelowej konsystencji, a ten taki jest. Wydajność jest dobra. Ja lubię nakładać grubsze warstwy.