Allvernum Nature's Essences Perfumowana mgiełka do ciała `Lotos / jaśmin` 

Mgiełka zamknięta w plastikowym opakowaniu z atomizerem, który działał bez zarzutu. Sama mgiełka miała przyjemny dość rześki, ale też relaksujący zapach. Niestety szybko się ulatniał i czuć było go około 2 godzin. Najpierw psikałam ją pościel, później używałam go moja nastoletnia córka. Obie byłyśmy zadowolone

Pachnie zupełnie jak wycofane już Miss Dior Cherie. Nie pachnie zbytnio jaśminem, ale urzekła mnie ta mgiełka :) Co do trwałości--cóż jak to mgiełka. Szukałam czegoś typowo jaśminowego, ale będę dalej szukać. Mimo to zasługuje na 5 gwiazdek.

Mgiełka w butelce 125 ml zajmuje mało miejsca w torebce i w cieple dni spisuje się idealnie. Pięknie pachnie, ma atomozer więc dozuje się nią precyzyjnie i szybko. Fajnie odświeża i pozostawia mily zapach. Nie uczula, nie piecze po niej skóra.

Uwielbiam jaśmin, często wypatruję w kosmetykach, nie tylko wodach toaletowych i innych typowo zapachowych. Zdaję więc sobie sprawę jak różne formy przybiera zależnie od wielu czynników, na przykład rozcieńczenia lub towarzystwa. Gdy zobaczyłam tą mgiełkę w promocji w hebe, kupiłam w ciemno, nawet nie było testera. Pierwsze odczucie to kompletne rozczarowanie. Jak na mgiełkę za mocno, za ciężko, duszno i dziwnie po prostu. Zapach nie przypominał mi nic z czym spotkałam się do tej pory. Jednak stopniowo się rozwijał, a trwałość jest godna podziwu. Po kilku miesiącach znajomości zyskał w moich oczach. Może nadaje się bardziej na pewne pory dnia i roku. Są w nim kwiaty, jakby lekko kwaśne, może to właśnie ma nam przypominać bardziej naturalne zapachy, niż ich chemiczne wyobrażenie, bo markę kojarzę jako bardziej naturalną właśnie.