Pettenon Cosmetici Serical, Maska Carota Krem pielęgnacyjny do włosów z wyciągiem z siemienia lnianego i z marchwi

Tym razem odżywka Kallos nie powaliła mnie na kolana. Maseczka dosłownie leży, patrzy na mnie a ja nie mam ochoty jej używać. Plusy: - wygodne opakowanie - nabierasz tyle produktu ile chcesz - przeźroczyste opakowanie - widzisz ile produktu jeszcze zostało - przystępna cena - włosy są gładkie i dobrze się rozczesują po umyciu Minusy: - ciężko jest mi znaleźć te maski oprócz drogerii Hebe lub internetu (do tej pierwszej musze się bujać do Wrocławia co nie zawsze mnie satysfakcjonuje) - dziwny zapach - troche obciąża włosy, szybciej się przetłuszczają i są mega ulizane - ciężko je natapirować czy podkręcić - nie zauważyłam efektu nawilżania - silikon w składzie Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Maskę zakupiłam w necie zachęcona opiniami i składem! Użyłam jej parę razy, i okazało się że maske mi puszy włosy. A do tego skład z KWC ze składem na mojej masce się różni... Niestety chyba mam pecha i trafiłam na noś co szkodzi moim porowatym włoskom.. Poza puszeniem maska jest OK. 3 gwiazdki za: - miękkość po jej użyciu/ - zapach choć lekko chemiczny to przyjemny. - gładkość Ogólnie nie jest zła choć puszy, co ją skreśla niestety z mojej kosmetyczki! Na dowód innego składu dodaje fotke, wyciąg z karoty jest na szarym końcu..;/ Używam tego produktu od: 1 tydzien. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Tak naprawdę testowałam już chyba wszystkie odżywki Serical, i jak dla mnie Placenta jest najlepsza, zaraz potem krem mleczny (Latte), a na końcu odżywka z keratyną i ta, Carota. Zacznę od tego, że moim zdaniem krem ma dziwny zapach - pachnie jakoś tak chemicznie i jeszcze ten syntetyczny, pomarańczowy kolor :/ efekt jakiś tam jest - włosy na pewno łatwiej się rozczesują, co do układania to nie wiem do końca bo nie należę do osób jakoś modelujących specjalnie włosy :) PODSUMOWUJĄC + cena (bardzo niska w stosunku do jakości), + duża pojemność za naprawdę śmieszne pieniądze, + opakowanie (bez problemu można włożyć dłoń i wybrać maskę do końca), + włosy są gładkie, rozczesują się bez problemu, + nawilża, Co do minusów - dostępność (trzeba naszukać się specjalnych, profesjonalnych sklepów z artykułami fryzjerskimi, niby jest allegro, ale z racji pojemności przesyłka wychodzi drożej niż sama maska :/) - chemiczny zapach i neonowy kolor. Używam tego produktu od: 3 miesięcy na zmianę z mleczną Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania o pojemności

Dość pozytywne wrażenia choć wolę zdecydowanie zielona placentę :) Ta odżywka jest w porządku, odzywia i nawiża dobrze włosy ale bez jakiś rewelacji. Taki sam efekt uzyskamy po maskach znanych firm powszechnie dostepnych w drogeriach. Nie obciąża włosów a mogłaby bardziej, ale może dlatego jest do włosów przetłuszczających się, u mnie włosy po wierzchu trochę spuszone a ogólnie leciutko klapnięte ale ujdzie :) Zapach trochę dziwaczny...nienaturalny. Konsystencja fajna trochę bardziej gęsta niż np. odżywka mleczna, a może mi sie trafił taki egzemplarz. Ogólnie nie mam większych zastrzeżeń. +dobre odżywiające działanie +wydajność +konsystencja +cena na minus ten dziwny zapach do niczego nie podobny Używam tego produktu od: parę lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Maska nie jest zła,mam dobra konsystencje,ktora nie spływa z włosow -trzymana dłuzej nawilza włosy -wygładza - mimo,iz ma silikon moje cienkie włosy nie sa oklapniete ,ani obciazone -ułatwia rozczesywanie Cena bardzo przystepna jak za tak duza pojemnosc. Do włosow niewymagajacych regeneracji jest w sam raz,do zniszczonych bedzie za słaba Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno 275ml i w trakcie 1000ml

Zacznę od tego, że mój Kallos Carota ma inny skład niż ten podany na KWC (czyżby producent go "unowocześnił"?). Główna różnica polega na dodaniu do składu silikonu cyklicznego, cyclopentasiloxane. Rozczarowało mnie to, bo mając delikatne i cienkie włosy odeszłam od pielęgnacji opartej na silikonach dzięki czemu stały się bardziej puszyste i nie przyklejały się do głowy. Jeśli chodzi o zalety i wady Kallosa Caroty to... Plusy: + Sprawdza się jako codzienna odżywka. + Włosy świetnie się rozczesują i są miękkie w dotyku. + Ma gęstą konsystencję, nie spływa z włosów. + Łatwo go spłukać nawet mimo tej budyniowej konsystencji. Minusy: - Nieprzyjemny zapach, bardzo chemicznny. - Paskudny, sztuczny, pomarańczowy kolor uzyskany przez dodanie chemicznych barwników (C.I. 14700 i C.I. 19140). - Ten nieszczęsny silikon cykliczny w składzie. Ogólnie Kallos Carota dostaje ode mnie zaslużoną 4, bo przy codziennym używaniu nie obciąża włosów tak, jak się tego obawiałam. Wprawdzie trochę szybciej są "przyklepane" ale są też miękkie i błyszczące. Polecam osobom, którym silikon cykliczny w składzie nie przeszkadza, ale sama już do niego nie wrócę. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1/3 litrowego opakowania

Bardzo dobra maska! Świetnie nawilża, po dłuższym stosowaniu widoczna poprawa stanu włosów. Ułatwia rozczesywanie, nadaje włosom miękkości, bardzo ładnie pachnie, jest wydajna. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Kupiłam z przymrużeniem oka, zaciekawiła mnie marchew w składzie :) nie spodziewałam się spektakularnych efektów, wydałam 10 zł na allegro.. Efekt zaskoczył mnie bardzo mile. Używam przy każdym myciu, włosy sprawiają o niebo lepsze wrażenie : są sypkie, puszyste, błyszczące i fajnie się układają. Polecam. Używam tego produktu od: 2tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zakupiona pod wpływem wizażu. Po Cocomask druga w moim rankingu. Maska bardzo wydajna, ładnie pachnie, nie obciąża włosów i nadaje mi gładkość i połysk. Używam na 2 sposoby: jak mam więcej czasu to nakładam na 30 minut na mokre włosy ( przed myciem ), a potem zmywam dokładnie szamponem. Gdy czasu niewiele, po umyciu włosów nakładam na krótko na włosy i ponownie zmywam szamponem. Przekonałam się, że za niewielkie pieniądze można mieć naprawdę profesjonalny produkt. Dziękuję wizażowi za podpowiedzi;)). Używam tego produktu od:2 m-ce Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Wypróbowałam 4 maski kallosa: placentę, latte, carotę i fruttę. Ta jest na drugim miejscu zaraz po placencie:) Plusy: -włoski są elastyczne, nawilżone i wydają się grubsze -nie puszą się -mają piękny połysk - przy dłuższym stosowaniu regeneruje przesuszone włosy Minusy: -Wolę placentę:) Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

Według mnie lepsza od osławionej Latte. Już po pierwszym zastosowaniu włosy nabierają aksamitnej gładkości i lekkości, wolniej się przetłuszczają, całkiem ładnie błyszczą. No i ta niska cena. Nadal szukam swojego KWC wśród kosmetyków do włosów, ale Carotę bardzo cenię. Co do wspomnianego wcześniej zapachu, nie mam zastrzeżeń. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno 275 ml

To jeden z produktów, który świetnie służył moim włosom, a mimo to po zużyciu go szukałąm kolejnych cudów i nowości. Maska faktycznie odświeża włosy i nieco zmniejsza ich przetłuszczanie się. Włosy sa po niej lśniąće, sypkie i lekkie. Nie obciąża! Dobrze rozprowadza się na włosach, choć zapach wybitnie mi nie odpowiada. Ale za takie efekty mozna przezyć i niezbyt ciekawy zapach... Używam tego produktu od: uzywałam na początku roku Ilość zużytych opakowań: dwa

Carota - to kolejna moja maska tej firmy i jestem z niej tak samo zadowolona jak z poprzedniej (crema al latte). Opakowanie ogromne, maska wydajna i cena bardzo zachecająca. Włosy dobrze sie roczesują, sa lśniace i nie obciązone. Maska dostarczyła włosom sporą dawkę energii i są spręzyste. Jedyny minus za zapach, który totalnie mi nie odpowiada. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Świetna maska do włosów, nie obciąża ich, włosy łatwo się układają, są miękkie i nie są przyklejone do głowy. Włosy nie przetłuszczają się tak szybko jak przy innych kosmetykach. Przy tym bardzo ładnie pachnie. Daje świetny efekt nawet jeśli się ją trzyma krócej niż zalecane 30 minut. Duże 1000 ml opakowanie starcza na baaaaardzo długo, a przy tym cena jest bardzo atrakcyjna. Zdecydowanie polecam Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam bo słyszałam o spektakularnym dziłaniu maski mlecznej tej samej firmy i co ?i nic!!!!To jeden z produktów które mozna określić w ten sposob:"jeśli nie pomoże to i nie zaszkodzi" czyli takie sobie nic.Kupiłam do włosów czesto mytych bo takie własnie mam - mialam nadzieje ,że doda im troche energii i blasku ale włosy są po niej matowe i jakies takie strąkowate.Na szczęście kupiłam małe opakowanie i zapłaciłam za nie smieszną cene coś około 6 zł wiec nie załuje. Używam tego produktu od:poł roku Ilość zużytych opakowań:ciągle mecze 1

Odżywka nie obciąża włosów, nawet jeśli nałożę jej za dużo, jest bardzo wydajna włosy się łatwiej rozczesują, są miękkie i lśniące, zauważyłam też, że nawet jeśli nie mam czasu i zmyję ją po 2 minutach daje rewelacyjne efekty :D Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:trakcie pierwszego

Podobne rezultaty jak po masce honey, jednak o wiele lepsza!! Nie obciąża moich włosów w taki sposób jak honey. Jesli chodzi o przetłuszczanie to żadnej poprawy w tej sprawie nie zauważyłam. Używam tego produktu od: 1,5 mesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno 275 ml

To druga maska, którą testowałam (obie po 275 ml w pudełku). Musze przyznać, że jak dla mnie jest lepsza niż honey. Nie obciąża moich włosów w taki sposób jak honey. Włosy są błyszczące, miękkie i wygładzone; jednak przetłuszczają sie tak jak zawsze, nawet ciut szybciej. Mimo to polecam ją :) Teraz kolej na następną maskę z kallos :) mleczna :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1