Pretty Cleansing Nose Pore Strips Oczyszczające płatki na nos

Płatki oczyszczające pory na nosie marki Pretty niestety mnie rozczarowały. Pewnie nie powinnam pokładać w tego typu produkcie wielkich nadziei, niemniej jednak moje oczekiwania były dużo większe. Plastry nie oczyszczają nosa tak, jakbym tego chciała. Po uprzednim zrobieniu tzw. parówki na twarz na powierzchni plastra po jego oderwaniu faktycznie było trochę zaskórników, ale to zaledwie kropla w morzu. Sama aplikacja jest bezproblemowa, a zerwanie plastra bezbolesne. Mimo, że mam wrażliwą skórę plaster nie podrażnił jej, a zaczerwienienie po jdgo oderwaniu zniknęło po kilku minutach. Minusem dla mnie jest zapach kleju (lub cokolwiek to jest) po lepkiej stronie plastra, niezwykle chemiczny i plastikowy. Jeśli ktoś ma problemy z tzw. wągrami, średnie w kierunku dyżych, to z pewnością ten produkt nie pomoże. U mnie się za bardzo nie sprawdził, więc go nie polecam.

Paski kupiłam za pośrednictwem drogerii internetowej, która ma swój sklep stacjonarny kilkaset metrów od mojego domu :) Uwielbiam wszelkie kosmetyki do ciała, twarzy, pielęgnacji, trafiłam na pozytywne opinie tych plastrów i, nie oczekując zbyt wiele, postanowiłam je przetestować. I cóż mogę powiedzieć? Działanie jest ekstra! Może nie trafiłam jeszcze na produkt, który jest rzeczywiście idealny i stąd mój zachwyt, ale jestem bardzo zadowolona z działania. Nie mam jakichś strasznych problemów z nosem, ale mimo wszystko problem jest i to, co ukazało się na płatkach po zerwaniu ich, było jednocześnie trochę obrzydliwe, jak i potwornie satysfakcjonujące, bo produkt rzeczywiście DZIAŁA. Przetestowałam to na moim ukochanym, który ma zdecydowanie większy problem i efekt też był znaczący. Jedyne co, jeżeli ktoś ma duży problem z takimi zaskórnikami i nie ma zbyt nawilżonej cery, myślę, że warto przed zastosowaniem takie plastra trochę rozszerzyć i nawilżyć pory kąpielą albo parą, gdyż w jego przypadku zostało podrażnienie, które zniknęło całkowicie dopiero po kilku dniach.

Porównując te płatki do takiego samego produktu marki Cettua (mojego ulubieńca), spisują się gorzej. Są też trochę węższe, więc jeśli ktoś masz szerszy nos to będzie miał problem. Mam też wrażenie, że są wykonane z grubszego "materiału". Nie oczyszczają nosa w 100% niestety.