Calvin Klein Eternity for Men EDT 

Klasyczny, odświeżający zapach, który podkreśla współczesną męskość. Bez wątpienia spodoba się mężczyznom w każdym wieku.... ale i kobietom. Zapach jest zmysłowy i szlachetny. Minimalistyczny flakon idealnie pasuje do każdej toaletki.

Kupiłam go swojemu facetowi w prezencie, trochę z obawami, jak się będzie na nim zachowywał. Na szczęście zapach jest bardzo delikatny i wyrazisty jednocześnie, długo się utrzymuje i "robi wrażenie".

Jest to jeden z moich zapachowych ulubieńców, którego używam od lat. Czuć tutaj i pewną rześkość, a to dzięki nutom cytrusowym. Są one świeże, a zarazem nieco słodkie, przez co nadają zapachowi pewnej łagodności. Czuć pewną lekkość- dzięki nutom bergamotki i lilii. Czuć też pewną zmysłowość- dzięki nutom drzewa sandałowego, ambry i piżma. Nie ma tutaj bardzo ostrych pieprznych męskich nut. Jako całość ta kompozycja układa się jako zapach bezpieczny, dobry do pracy, na dzień, a zarazem wyrazisty. Pasuje zarówno do garnituru, jak również do stylu casual. W moim odczuciu dobry dla mężczyzn w wielu 30 plus. Chociaż pewnie i co niektórym kobietom też mógłby się spodobać. Zadziwiająco trwały - wytrzymuje jakieś osiem godzin, na ubraniach nawet przez dwa dni. Bardziej odpowiedni na jesień- zimę, chociaż i na wiosnę tez się sprawdzi. Może jedynie na upalne letnie popołudnia byłby nieco za ciężki. Flakonik oceniam jako ten z gatunku klasycznych- mnie osobiście się podoba. Za całość daję pięć gwiazdek.

Wodę toaletową Eternity for men od Calvina Kleina kupiłam swojemu mężczyźnie jako prezent. Bardzo spodobały mi się wyczuwalne nuty cytrusowe, ale czuć również lekkie nuty kwiatowe i korzenne. Zdecydowałam się na flakonik 30 ml, w razie jakby zapach nie przypadł chłopakowi do gustu. Okazało się, że nie potrzebnie się tym stresowałam i mogłam od razu zdecydować się na większą pojemność, gdyż luby był zachwycony. Jest to zapach dość uniwersalny i, z tego co zauważyłam, podoba się wielu osobom. Zapach ten, wydaje mi się, nadaje się zarówno na wieczorne wyjścia, jak i na dzień dla Panów, którzy nie boją się bardziej wyczuwalnych nut zapachowych w codziennym funkcjonowaniu. Utrzymuje się naprawdę długo. Zaaplikowanie go na włosy (oczywiście z odpowiedniej odległości i w odpowiedniej ilości) zwiększa jego trwałość, a cytrusowo - kwiatowo - korzenne nuty są wyczuwalne nawet po umyciu skóry głowy i włosów. Wodę tę często można dostać na różnego rodzaju promocjach, także polecam śledzić oferty w różnych drogeriach osobom, które by się na niego zdecydowały.

Perfumy kupiłam bratu na urodziny i od pierwszego psikniecia je polubił. Zapach jest wyrazisty, dosc mocny, po czasie przechodzi w bardziej deliaktny. Nie umiem okreslic wszystkich nut zapachowych, ale ich polaczenie bardzo mi sie podoba. Jest to zapach mocno cytrusowy i te cytrusy są na pierwszym planie z nutami drzewnymi. Zapach jest trwaly, bez problemu utrzymuje sie na ubraniach nawet po calym dniu, pod koniec dnia jest wyczuwalny na skorze. Wzrok przyciaga rowniez ciekawy flakon. Polecam, jesli ktos szuka naprawde trwalych perfum.

Jak dla mnie, ten zapach jest swojego rodzaju "protoplasta" dla Chanel Platinum Egoiste. Na mojej skorze pachnie wlasciwie tak samo(wiem, dziwna mam skore...), ale... Przegrywa o dwie glowy z Platynowym trwaloscia i projekcja. Pierwsza - to max 4 godziny, a projekcja jest tak bliskoskorna, ze szkoda gadac... Jeszcze co do kompozycji - ja bym go nazwal "eleganckim swiezakiem", wlasciwie nadaje sie jedynie na lato. A szkoda, bo mialem duze nadzieje zwiazane z tym zapachem... Za kompozycje - 4, za projekcje - 2, za trwalosc - 3 Używam tego produktu od: test Ilość zużytych opakowań: test

Calvin Klein Eternity to mój typ na lato (ale z Bvlgari Aqua przegrywa). Początek świeży, osiada na drzewie sandałowym (fantastycznie). Zapach faktycznie mydlany, ale raczej na początku. Baza jest ciekawa i niesamowicie męska. Udany zapach, zresztą bardzo popularny. Dla lubiących się wyróżniać jego popularność być może będzie problemem. Jednak warto go kupić i poznać, nie tylko po pierwszym psiknięciu. Używam tego produktu od: 2005 Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam

Nie jestem szczególnym fanem perfumów CK. Wyjątkiem tu jest jeynie eteryczny Obssesion. Pozostałe pozycje uważam za bardzo przeciętne, pozbawione własnego "JA", ot nijakie. Lecz ETERNITY jest tu wyjątkiem - ma wlasne (bardzo niecekawe - swoją drogą) "JA". Pierwsze niuchnięcie i od razu odrzucenie. Myśli wokół - "Mydło, mydlany zapach". I żeby to jeszcze było jakieś przyjemne. Lecz nie, zapach ten przywołuje najgorsze wspomnienia, tanich, świdrujących w nosie mydeł. Cytrusowych - dodam! Dodatkowo zapach, jak na CK wyjątkowo trwały, co akurat w tym przypadku zaletą nie jest. Wiem, że ETERNITY ma swoich wielu fanów, mnie niestety (może stety) zapach ten strasznie drażni. Nie potrafię i pewnie nie będę potrafił się przekonać. Używam tego produktu od: Próbka Ilość zużytych opakowań: Próbka

Długo testowałem Eternity, zapach całkiem ładny, kupiłbym go gdyby nie jeden fakt. Niestety Eternity jest bardzo nietrwały. Solidnie psikam nadgarstek (nawet 2 psiki) i już ledwo go wyczuwam po 3 godzinach. Boss Selection radzi sobie bez problemu przez 8 !!! godzin, a tutaj niestety taka niespodzianka. Używam tego produktu od: kilkunastu dni go testuję Ilość zużytych opakowań: 0, kilkanaście psiknięć i parę dni testów CK

Pora była zmierzyć się z kolejną olfaktoryczną legendą. Zakupiona miniatura 15 ml ma się ku końcowi, więc chyba mogę już kilka słów o ETERNITY napisać.... Piekny to zapach, naprawdę piękny, bardzo męski, ale jednocześnie subtelny, delikatny,zwiewny, świeży (ale w inny, szlachetniejszy sposób niż większość dzisiejszych "świeżaków"). Bije z niego niesamowity spokój i harmonia (podobno Calvin Klein był w okresie powstawania tego zapachu świeżo upieczonym szczęśliwym małżonkiem i chiał by ETERNITY (zarówno męskie jak i damskie) symbolizowało "rodzinną harmonię, spokój i wyciszenie). Coś w tym jest. ETERNITY jest zapachem bardzo uniwersalnym - na każdą okazję i na każdą porę roku. Daje poczucie błogości i bezpieczeństwa. Kolejne arcydzieło Sophii Grojsman. Trudno mi opisywać poszczególne nuty. ETERNITY bardzo subtelnie rozwija się na skórze. Początek jest bardzo aromatyczny, potem zapach tonuje się, a ostatnie nuty mają czysty, powietrzny charakter. ETERNITY zdecydowanie lepiej znosi próbę czasu od swych rówieśników (jak choćby Cool Water czy Fahrenheit) i podejrzewam, że pozostanie w ofercie Kleina na zawsze i nigdy nie będzie "outdated":-) Chciałbym, żeby tak było, bo dobrze mieć zawsze pod ręką ten niezwykle ciepły i harmonijny zapach. Kolor cieczy bardzo "zgrany" z jej naturą. Flakon elegancki, prosty i... ładny. Cóż więcej mogę dodać? Ach tak.. Pierwsze moje skojarzenie po zaaplikowaniu tegoż było "ADIDAS ADVENTURE" (który nota bene powstał później niż Eternity). Tyle że znacznie bardziej stonowany, mniej krzykliwy. Reasumując: polecam, bo to naprawdę ponadczasowa i mistrzowska w swej prostocie kompozycja! PS Trwałosc na mojej skórze bardzo solidna: ok 8-10 godz. Używam tego produktu od: 2 tyg Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

jako facet powiem tylko tyle, że zapach niestety nie dla mnie, jest trochę cięzki, może nawet trochę mdły, jak to mówiła moja nauczycielka od chemii - "brzydko pachnie". Jest chyba bardzo popularny, bo czasem go czuć aż zanadto, przez co staje się normalnie denerwujący. Używam tego produktu od:nie używam Ilość zużytych opakowań:0

Tak wiem, że to męski zapach. Poczułam go po raz pierwszy na nauczycielce- spytałam ją i ze zdumieniem dowiedziałam się, że to MĘSKI zapach:) Byłam w szoku, bo wcale go tak nie odbierałam. Był kwaśny a jednocześnie wytworny. Kupiłam sobie nawet opakowanie- i wiecie co? Byłam zdumiona rekacją ludzi, każdy pytał, czym ładnie pachnę, ale nikt mi nie zrzucił, że to męski zapach. A ja nie mogę oprzeć się pokusie i aktualnie podbieram czasem tacie:) Na szczęście nie zauważa:)Wiem, że są inne "świeżaki" w liniach damskich, ale co ja poradzę, że mnie ciągnie właśnie do ETERNITY? Używam tego produktu od:paru lat z przerwami Ilość zużytych opakowań:2 ( jedno na spółkę z ojcem:)

Fajny, męski świeżuch. :) Dość intensywny, dość trwały, bardzo męski, aczkolwiek nie ma w sobie nic ciężkiego ani dusznego. Świeżość, ale bez goryczy Leau par Kenzo. Taka prawdziwa, męska woda. Tak powinien pachnieć facet, jeśli już chce pachnieć świeżo. :) Jest trochę przypraw, trochę drewienek, nie ma ogóra ani melona - ideał świeżości. :) Używam tego produktu od: mąż mam nadzieję Ilość zużytych opakowań: na razie faza próbkowa

zapach owocowo cytrusowy, pozostaje świeży przez długi czas. niestety nie utrzymuje się na skórze zbyt długo w intensywnej formie. jest to zapach uniwersalny, zarówno na dzien jak i na wieczór- zawsze pachnie ładnie:) Używam tego produktu od:m-ca Ilość zużytych opakowań:t trakcie 1-szego

Zapach ten jest bardzo dyskretny, świeży i elegancki. Troszkę męski, ale skrywający gdzieś ogromne pokłady szaleństwa :P. Mógłby być troszkę intensywniejszy, i mniej popularny. Niestety nie jest zapachem bardzo wyrózniającym się od pozostałych, ale wciąż jest piękny. Mój mąż używa tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 15ml/50ml

Obok GUCCIEGO POUR HOMME mój faworyt jak na tą chwilę, coś pięknego, czując ten zapach chce się żyć, uśmiech pojawia się na twarzy :) Znam ten zapach od długiego czasu i nie wyobrażam sobie, że mógłby się znudzic.Zapach długo się utrzymuje. Krótko mówiąc JEST WSPANIAŁY....Używam tego produktu od:no już dosyć długo :) Ilość zużytych opakowań:

Ładny świerzy zapach do końca życia bedzie mi się kojarzył z wyjazdem do londynu z moim narzeczonym gdyż tam właśnie owe perfumy zakupił, ale nie zwala mnie z nóg, bardziej wydaje mi się że to zapach dla klasycznego mężczyzny pod krawatem z aktówką w ręku, a ja uwielbiam gdy mój mężczyzna pachnie XYRUSem Givenchy to jest dopiero****** :)

Jedyny zapach, ktory moglabym wachac non stop. Zasluguje na conajmniej ********************!