Kupiłam tą mgiełkę w sklepie ze wszystkim, w cenie, aż 4 zł. Do wyboru był tylko ten zapach, ale spodobał mi się, na tyle, by go kupić i nie żałować tej kolosalnej ceny. Zresztą nawet, kiedy okazałby się kiepściutki, to tych paru złotówek bym nie opłakiwała, ale czterdzieści zł. to już chyba tak.
Moją mamę tez zauroczył ten zapach, to poszły od razu dwie buteleczki. Opakowanie jest urocze, fioletowe z kwiatuszkami w tle. Atomizer działa sprawnie, nie pluje, rozpyla duża mgiełkę. Wydaje mi się, ze jest bardzo wydajny, bo psikam się nim często w ciągu dnia, czasami psikam tez łóżko i pościel, żeby sobie odświeżyć przed spankiem a produktu nadal jest prawie pod zakrętkę. Co do trwałości to wiadomo, mózg się przyzwyczaja i po czasie nie czujemy zapachu na sobie, a szkodaa. No ale z doświadczenia wiem, ze te perfumy, które odczuwam cały czas, to te, od których boli mnie głowa i są nie do zniesienia, czyli niedopasowane. No wiec na sobie nie czuje go długo, ale kiedy psikalam się w pokoju, wyszłam, to po powrocie w pomieszczeniu nadal unosił się ten zapach, co mnie dosyć zdziwiło, bo to jednak tylko mgiełka. Co do składu, to nie jestem ekspertem, ale udało mi się wywnioskować, ze nie jest on jakis super, ale nie przeszkadza mi to, zazwyczaj psikam tylko na ubrania, lub pościel, takze sporadyczny kontakt ze skórą, chyba jej nie zaszkodzi.
Zalety:
- Cena w jakiej udało mi się go kupić (az 4 zł)
- Zapach (imo- cudo)
- Duże opakowanie no i jego design
- Wydajność
- Trwałość
- Duża mgiełka, bez sikania na mnie
Wady:
- Dostępność
- Oryginalna cena ( około 40 zł???)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie