Gosh Primer Plus+, Skin Adaptor Chameleon Anti-pollution Baza ujednolicająca po makijaż

Baza jest specyficzna, może nie być odpowiednia dla wszystkich, szczególnie dla osób z jasną cerą. Warto jednak zaznaczyć, że jej lekko grudkowa, biała konsystencja jest niezwykle wydajna – wystarczy zaledwie jedna pompka, aby pokryć całą twarz. Kluczem do uzyskania najlepszego efektu jest staranne rozprowadzenie, ponieważ produkt może zostawiać ciemniejsze miejsca, jeśli nie zostanie dokładnie wmasowany. Jednym z największych atutów tej bazy jest to, że znacznie przedłuża trwałość makijażu – podkład doskonale przylega do skóry, nie waży się i zachowuje świeżość przez dłuższy czas. Wyrównanie kolorytu może być szczególnie zauważalne u osób z opaloną cerą, co czyni ją interesującą opcją dla wielu. Moja ocena jest średnia, ze względu na potrzeba staranności przy aplikacji oraz fakt, że ciemnieje. Przedłuża makijaż, wyrównuje koloryt, ale tylko u opalonych osób. Droższy średniak.

Kosmetyk kupiłam z polecenia od koleżanki. Niestety podkład się u mnie nie sprawdził. Podkład z GOSH Chameleon Fundation to kosmetyk, który dopasowuje się do koloru skóry. Nie mogę powiedzieć, że tego nie robi, bo robi to super. Kolor jest u mnie idealny, kupiłam 002 Light. Niestety po kilku godzinach bardzo źle wygląda na skórze, jest bardzo nie trwały, mimo utrwalenia go pudrem i fixerem. Wysuszał mi także skórę. Po zmyciu makijażu musiałam nawilżać cerę. Po kilku u życiach oddałam go koleżance, która mi go poleciła. Na szczęście używa tego samego odcienia, więc kosmetyk się nie zmarnował. To był mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Plus jest taki, że firma GOSH stworzyła opakowanie ekologiczne.

Kosmetyki Gosha od bardzo dawno goszczą w mojej kosmetyczce, więc gdy miałam okazję sprawdzić tę bazę, bardzo się ucieszyłam. Baza jest w formie pompki, czyli bardzo wygodna w użyciu. Wypompowaniu na rękę ma kolor biały, w kontakcie ze skórą zmienia barwę. O ile w momencie, kiedy moja skóra była opalona, wyglądała bardzo ładnie; pięknie wyrównywała, przedłużała trwałość make-upu i wystarczyła, gdy nie potrzebowałam pełnego makijażu, o tyle, w momencie, gdy zbledłam, wygląda na twarzy pomarańczowo. Więc jeśli z natury jesteś bladziochem - lepiej sobie daruj. :)

Widząc tyle pozytywnych opinii zakupiłam primer. Niestety już przy pierwszych zastosowaniach nie byłam zadowolona. Baza zbiera się w kącikach, zaznacza wszystkie skórki..... Na plus: łatwo się rozprowadza

Bazę zakupiłam za około 50 zł w drogerii Hebe. Mimo, iż nie ma zbyt wielu opinii na jej temat w internecie postanowiłam, że zaryzykuję i zakupię ją, gdyż ogólnie bardzo lubię markę Gosh. Produkt posiada eleganckie czarne opakowanie z pompką dzięki czemu jego użycie jest proste i higieniczne. Pojemność 30ml to sporo więc produkt jest naprawdę wydajny. Niestety opakowanie nie pozwala na ocenienie ile produktu pozostało. Baza jest biała lecz po nałożeniu na skórę zmienia kolor i dopasowuje się do karnacji. Czasem gdy chcę uzyskać bardzo delikatny makijaż nakładam wyłącznie bazę i korektor. Tyle wystarczy aby wyrównać koloryt skóry i nadać jej ładny wygląd. Baza bardzo dobrze współpracuje z podkładami a zwłaszcza z mineralnymi. Sprawia ze cera jest nawilżona dzięki czemu podkłady mineralne dobrze się z nią stapiają. Pory są mniej widoczne, cera wygląda świeżo i promiennie i jest bardzo delikatna w dotyku. Dodatkowo baza przedłuża trwałość makijażu. Należy zauważyć, że produkt nie matowi skóry, wręcz przeciwnie lekko ją rozświetla lecz bez problemu można uzyskać mat za pomocą pudru. Posiadam cerę mieszaną, mocno przetłuszczającą się w strefie T i suchą wokół oczu i nosa i baza działa korzystnie zarówno na suche jak i tluste partie mojej skóry. Co ważne, produkt nie uczula, nie podrażnia i nie zapycha. Uważam, że produkt jest zdecydowanie godny polecenia. Cena regularna troszkę odstrasza ale wiem, że bazę można złapać na promocji za 30-40 zł. Ja napewno z takiej promocji skorzystam i zakupię kolejne opakowanie.

Kupiłam ją w promocji za 41 zł w Hebe i nabyłam juz druga na zapas :) ponieważ: 1. Jest to pierwsza baza , która nie zapycha mojej skóry ( testowałam przynajmniej kilkanaście baz) 2. ładnie nawilża 3. Nie wchodzi w pory - niweluje delikatnie ich widoczność 4. wyrównuje delikatnie kolor - dla mnie plus bo nie lubie maskowatych podkładów 5. nie warzy się 6. niestety nie matuje ale radzi sobie z tym moja krzemionka, która na tej bazie wygląda rewelacyjnie :) 7. cera wygląda zdrowo i emanuje ładnym blaskiem 8. fajne, higieniczne opakowanie z pompką 9. faktycznie dostosowuje się do naturalnego odcienia skóry Dodam, że mam cere mieszaną, okresowo nawet tłustą, skłonną do zapychania

Świetna baza pod makijaż jak i również do używania samodzielnie. Wyrównuje koloryt cery, świetnie nawilża, rozświetla i nadaje cerze blasku. Aplikacja za pomocą pompki, kolor ma biały ale po rozsmarowaniu zmienia na kolor skóry. Nie roluje się.

Całkiem przyzwoity produkt. Dostałam kilka jego próbek do przetestowania, w ramach podziękowania za zakupy. Dawno nie miałam już niczego z Gosha, a bardzo lubiłam tę firmę. Baza po wyciśnięciu jest biała, a na skórze zmienia się w kolor zbliżony do naszej skóry. To juz dość fajnie wyrównuje nam koloryt. Zdaje się też niwelować widoczność porów i ewentualne świecenie zmęczonego makijażu pod koniec dnia. Dobrze trzyma makijaż, zdecydowanie mniej wchodzi w linie mimiczne. Poza tym czuc nawilżenie na skórze. Nic na zapycha, nie uczula. Konkretny produkt. Jestem na TAK. :)