Pat McGrath Mothership II, Sublime Palette Paleta cieni do powiek

Kupiłam głównie ze względu na piękny leśnozielony cień, absolutnie wyjątkowy. ( istnieje tańszy zamiennik w 4ce LH cosmetics, jakby co;). Paleta jest często niedoceniana, nigdy nie zajmuje czołowych mieksc w rankingach a moim zdaniem jest świetna i bardzo użytkowa, jeśli nie brać pod uwagę kilogramowego opakowania. Patrząc na kolorystykę, dostajemy kolory, dzięki którym możemy stworzyć kilka zupełnie różnych makijazy: w odcieniach różu, klasyczny nudziak z mocniejszym złotem, wieczorowy mejkap ze wspomnianą zielenią...są trzy porządne cienie wypiekane, warto zwrócić uwagę na ten różowobrzoskwiniowy duochrom w prawym górnym rogu, absolutnie wyjątkowy. Są brązy do wykończenia, róże, nawet czerń. Jest wszystko, aby pobawić się nią conajmniej tydzień. Jakość bardzo dobra.

Przepiękna paleta cieni od Pat McGrath, pierwszej niezależnie wypromowanej makeup artist, obecnie jej firma jest warta ponad miliard $, to ona jest prawdziwą self-made królową świata makijażu, nie jakaś tam Kylie ;) Cienie są mocno napigmentowane, bardzo łatwo się rozprowadzają i blendują, łączenie ze sobą nawet zupełnie innych kolorów z te palety jest łatwe. Można je nakładać pędzlami lub palcami. Jest kilka kolorów matowych, w tym niesamowita, głęboka czerń, która może służyć za eyeliner; kilka cieni perłowych, ciepłe brązy i rude beże, oraz gwiazdy palety, czy foliowe złoto oraz duochromatyczne zielone i jasno-różowe cienie. Wszystkie cienie w tej palecie to cuda! Czy można znaleźć podobne, tańsze? - dla niektórych pewnie tak, ale ogólnie, całość palety robi niesamowite wrażenie - jakość, wykonanie, artyzm, to jak inspiruje... Cena jest absolutnie kosmiczna, ale duża jej część to na pewno opakowanie, jednak jeśli chcecie kupić coś co będzie można położyć jako małe dzieło sztuki na wierzchu - warto. Ja kupiłam sobie tą paletę na urodziny po rozmyślaniu o niej przez rok i jestem zachwycona :) Na pewno sprawiła że pasja do makijażu wzrosła!