O.B. Compact Applicator Normal, Tampony higieniczne 

Jestem pewnie jedna z nielicznych kobiet, które nie potrafią użyć tampona bez aplikatora. No po prostu nie potrafie, ile razy probowalam tyle razy konczylo sie to bólem, niewygodą, generalnie niemiłe doświadczenie. 30 lat na karku, ale po prostu nie potrafię. Nie wiem czy jestem w stanie się nauczyć. Trzeba jednak przyznać - tampony sa znacznie wygodniejsze niz podpaski, zwlaszcza ja przy obfitych, nawet bardzo obfitych okresach wole stosować tampony niz podpaski, ktore zawsze gdzies tam sie przemieszcza etc. Nie mówiąc o sporcie, np tańcach, na których zajęcia chodzę. Tampon to dla mnie lepsze zapewnienie, ze nic mi się nie wyleje. Aplikator okazał sie dla mnie zbawieniem. To jest tak wygodna rzecz, ze kazdej znajomej któa mowi, ze poprostu nie lubi sposobu uzycia polecam tampony z aplikatorem. Nie dość że wygodne, to jakze jak super higieniczne! Zwłaszcza w podróży. PLUSY: + bardzo wygodny aplikator +aplikator dla mnie znacząco ułatwia prawidłowe umeiszczenie tamponu + każdy tampon spakowany oddzilenie - wiec super higieniczne zeby miec w torebce, mega higieniczne w publicznych toaletach +tampony zachowują kształt +nie rpzeciekaja jesli zmieniac je regularnie +dostepnosc Minusy? -Moze trochę wysoka cena, na pewno wyższa niż tamponów bez aplikatora. Ale to są chyba najlepsze tampony, których uzywalam -malo eko - dodatkowy plastik od aplikatora, ale nie jestem w stanie wymyslic innego sensownego sposobu

Może jestem dziwna ale używanie zwykłych tamponów mnie mega brzydzi. Mam okres od ponad 15 lat a i tak jest to dla mnie mega obrzydliwe, Włożenie sobie po prostu palcem tampona, a zwłaszcza gdzieś w miejscu publicznym jest dla mnie rzeczą nie do przejścia. Tutaj mamy ułatwioną sprawę dzięki aplikatorowi, który jest świetny. Aplikuje tampon idealnie. Nic nie przeszkadza a tampon jest zawsze umiejscowiony dobrze. Co do samego tampona jest dobrej wielkości i jest bardzo chłonny. Nigdy nie miałam problemu z przeciekaniem. Jedynie przeszkadza mi aspekt ekologiczny, bo jednak przez ten aplikator mamy dużo więcej plastiku.

Tampony te kupiłam z ciekawości, mimo że po wersje ''normal'' nigdy nie sięgam. Aplikator ułatwiający higieniczną aplikację tampona? Shut up and take my money :D. Zaintrygowało mnie to, musiałam spróbować. Niestety nie pamiętam, gdzie je kupiłam i ile kosztowały. Moje ulubione tampony to ProComfort Super Plus tej samej marki. Z racji tego, że mam obfite miesiączki, to wybieram te najgrubsze i największe. Zapewniają mi najlepszą ochronę, szczególnie w nocy. Takich z aplikatorem nigdy wcześniej nie miałam, choć widziałam tu i tam. Byłam ciekawa, jak się sprawdzi, bo akurat w same tampony marki O.B. nigdy nie wątpię. No i nie było to najmilsze doświadczenie... W moim przypadku aplikator nie spełnił tak do końca swojej funkcji, choć to może być też wina zbyt cienkich tamponów. Postępowałam zgodnie z instrukcją dołączoną do opakowania, ale kilkukrotnie poległam. Za każdym razem tampon stawał w poprzek. Tak, dobrze przeczytaliście. Nie czułam tej kontroli, jaką zawsze mam, aplikując tampony w tradycyjny sposób. Tak, czy siak musiałam sprawdzać, czy aby na pewno jest na swoim miejscu. Niestety nigdy nie był. To jeszcze nie koniec... Jak dla mnie wersja normal jest za mała. Starczają mi na mniej, niż godzinę, a potem przeciekają. Dobre są jedynie podczas końcówki miesiączki, ale nie będę przecież kupowała dwóch różnych rodzajów tamponów, żeby mieć na mocniejsze i słabsze krwawienia. Co prawda wykonanie mają solidne, zresztą jak wszystkie inne tej marki, ale nie są wystarczająco chłonne, a na tym zależy mi najbardziej. Według mnie takie aplikatory, to tylko generowanie większej ilości plastiku, bo wygody, to nie zapewniają. Z kolei wielkością mogą odpowiadać innym osobom, no ale nie mi. Nic nie zastąpi wersji Super Plus! Opakowanie to zwyczajne kartonowe pudełko ze zwyczajną szatą graficzną, do której od dziecka jestem przyzwyczajona. Wiele razy widziałam w domu na półce produkty O.B., kiedy byłam dzieckiem. Może właśnie dlatego czuję do tej marki sentyment. Natomiast same tampony są poukładane oddzielnie w ochronnych opakowaniach z fajną grafiką. Możemy wrzucić jedną sztukę do torebki i nie obawiać się brudu, który mógłby się do środka dostać. Posiadam opakowanie, które zawiera 16 sztuk. Nie wiem, czy są dostępne mniejsze, bądź większe.

Od wielu lat używam tampony tej firmy i brakowało mi w ich ofercie tych z aplikatorem. Odkąd się pojawiły to bardzo często wracam właśnie do nich. Przede wszystkim są bardzo porządnie wykonane - nie rozwarstwiają się tak jak Tampaxy. Dobrze chłoną i nie przeciekają. Dzięki aplikatorowi aplikacja jest bardzo szybka i prosta, są niewyczuwalne. Wyjmowanie jest ułatwione właśnie dzięki tym skręconym rowkom. Dostępne są w praktycznie każdej drogerii i supermarketach. Cena nie jest bardzo wygórowana ( w porównaniu do tych ekologicznych tamponów) a też często są w promocji w Rossmanie za ok 10 zł.

Długo wyczekiwałam aby O.B wprowadziło do sprzedaży tampony z aplikatorem i w końcu są! Uwielbiam je, bardzo chłonne, higieniczne i komfortowe w użytkowaniu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to aplikator - mógłby być lepiej wykonany. Zdecydowanie polecam!

Tampony o.b. bardzo lubię. Od razu gdy je zauważyłam na półce sklepowej, postanowiłam przetestować. Tampony NORMAL. Nigdy się nie zawiodłam. Aplikator, to super sprawa. To prawda, ale czy tego potrzebujemy? Uważam, że nie. Fakt, dzięki aplikatorowi aplikacja jest bardziej higieniczna i szybsza. Jednak gdy, tak jak, podczas okresu, zwęża mi się szyjka, to i aplikator nie ułatwi sprawy. Drugi fakt to ekologiczny. Opakowanie jest kartonowe, ale każda z 16 sztuk tampony jest zapakowany w folijkę, ale nie mają siateczki i sam aplikator, również jest plastikowy. Jest to nie potrzebne wytwarzanie śmieci. Nie mam większych zastrzeżeń, ale podczas używania 2 razy aplikator rozpadł mi się na dwie części. Ja, zostaje przy tradycyjnych tamponach.

Przed poznaniem Tamponów z aplikatorem zapierałam się nogami i rękami przed ich używaniem ze względu na mało higieniczne stosowanie i problemy z aplikacją. Jednak ten aplikator robi robotę za mnie! Aplikacja jest niezwykle łatwa, szybka i higieniczna. W przypadku Tamponów z innych firm bywało, że aplikator nie był tak stabilny lub jego użycie nie było tak proste. W tym przypadku laik nie będzie miał z tym problemu. Minusem tych Tamponów jest dla mnie niestety ich chlonnosc. Muszę wymieniać je co 2 godz, czasem zdarza się także, że tampon mimo, iż nie jest pełny to i tak przecieka (nie wykluczam, że to przez zła aplikacje). Mimo wszystko dzięki nim czuje się o wiele bezpieczniej i bardziej komfortowo niż przy używaniu samych podpasek, a inne tampony z aplikatorem się do nich nie umywaja. Z czystym sumieniem polecam wypróbować, sama stosuje je od 5 miesięcy i zamierzam stosować dalej.

Chwała temu kto wymyślił tampony! Generalnie jestem zwolenniczką podpasek jednakże są takie dni, gdy potrzebuję mieć maksimum wygody i pewność,że okres nie będzie mi dokuczał. Wtedy niezastąpione stają się tampony! Są niewidoczne, niesamowicie wygodne i niezauważalne dla innych. Nie przepadam za zwykłymi tamponami, zawsze poszukuję tych z aplikatorem by mieć 100% pewności,że aplikacja będzie szybka i higieniczna. Jakiś czas temu zauważyłam,że słynna marka OB wypuściła wersję z aplikatorem, ależ się ucieszyłam! Od razu powiem,że jestem zachwycona tym wynalazkiem i będę zawsze do nich wracać. Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowaniu, które zawiera 16 sztuk zapakowanych osobno w folię tamponów. Dzięki temu są one dyskretne i możemy je zabrać ze sobą do każdej, nawet najmniejszej torebki. Co więcej jest to bardzo higieniczne i mamy 100% pewności,że używamy produkt w pełni sterylny. Na opakowaniu znajduje się dokładna instrukcja tego jak postępować z aplikatorem. Według mnie wszystko jest wyjaśnione przejrzyście i nie ma najmniejszych wątpliwości jak użytkować tampon z aplikatorem. Aplikacja jest szybka i przyjemna. Aplikator nie zacina się, ekspresowo pozwala na zastosowanie tamponu. Wszystko odbywa się bez zabrudzeń, higienicznie i czysto za co bardzo cenię tę formę tamponów. Tampon Normal przeznaczony jest do standardowych miesiączek, na pewno nie tych obfitych. U mnie sprawdziły się rewelacyjnie. Są chłonne, delikatne i zapewniają bezpieczeństwo przez wiele godzin. Ja ze względów higienicznych wymieniam je co 3-4 godziny.Podczas ich stosowania ani razu nie poczułam,że jest zaaplikowany! Są one niesamowicie wygodne i komfortowe w użyciu. Nic nie wycieka dzięki czemu możemy bezpiecznie i bez stresu funkcjonować, uprawiać sporty czy pływać w basenie! Sznurek, który służy do wydobycia tamponu jest odpowiedniej długości ( nie za długi, nie za krótki) a do tego wytrzymały przez co bez obaw możemy za niego pociągnąć. Serdecznie polecam tampon z aplikatorem OB każdej aktywnej kobiecie, której zależy na poczuciu bezpieczeństwa i komfortu. Aplikacja jest błyskawiczna i higieniczna. Jak dla mnie idealne rozwiązanie!

Zniesmaczona tampaxami kupiłam w rossmannie ob z aplikatorem. Są trochę większe, aplikator jest szerszy i sam tampon tez. Aplikator mnie wkurzał początkowo bo przy mocniejszym pociągnięciu rurka wypada. Ale kiedy zauważyłam ze tampon został wprowadzony odpowiednio głęboko, od razu się do nich przekonałam. Maja ten typowy kształt, który skutecznie zatrzymuje krew i nic nie wycieka.

Zwykle używałam zwykłych które trzeba było wsadzać palcem i to mnie od nich odrzucało a teraz? Must have !!! wygodny aplikator sprawia, że jest to szybkie i wygodne. Stosuję głównie na noc (by nie przeciekać) i na wyjścia by ewentualnie nie mieć plamy na ubraniu. I szczerze polecam!

Tampony używam już dobre kilkanaście lat i pamiętam że zawsze mnie denerwowało to że musiałam użyć własnego palca żeby umieścić go we właściwym miejscu. Było to mało chigieniczne i nadal tak uważam. Nareszcie są z wersją z aplikatorem. Kupuje w wersji normal mimo że w pierwszych dniach ma obfite krwawienie, częściej je wymieniam. Używałam stale w pracy i nie wyobrażam sobie,, chodzić '' z podpaską w ciepłe letnie dni. Mam uczucie że porostu smierdzę. Tampony są chłonne, aplikator z gładkiego plastiku ułatwia umieszczenie w odpowiednim miejscu. Pojedyńczo zapakowane. Opakowanie nie zawsze starcza mi na dwie miesiączki ale zawsze mam w zapasie. Te zakupione w niemieckim Kaufland, pamiętam że szukałam Tampax (są zdecydowanie mniej chłonne mimo to je lubię) ale co ciekawe to te ciężko znaleźć w Niemczech. Wzięłam te ze względu na aplikator.

Odkąd zaczęłam używać tamponów i była taka możliwośc, zawsze starałam się kupowac te z aplikatorem (w tym wypadku były to tampony Tampax). Jednak zawsze, jeśli chodzi o chłonność O.B. nie miały sobie równych, więc to te firme mimo wszystko preferowałam. Odkąd zaczęto je produkowac wraz z aplikatorem, jestem szczęśliwa, ponieważ łączą w sobie wszytsko, czego potrzebuję. Aplikacja tamponu przebiega szybko, precyzyjnie i przede wszystkim, bardziej higienicznie. Jedyną uwage m jaką mam, to fakt, że jeśli zbyt mocno go rozsuniemy, to ó plastik zostanie nam w dwóch częściach. Należy więc nie uzywac zbyt dużej siły. Poza tym wszysko inne bardzo na plus. Polecam.

Tampony ob z aplikatorem są ŚWIETNE! Od kiedy pojawiły się w sprzedaży, przestałam używać zwykłych tamponów ob (czyli bez aplikatora) w rozmiarach normal i super. Dzięki aplikatorowi umieszczenie tamponu we właściwym miejscu jest dużo wygodniejsze, łatwiejsze, szybsze, a przede wszystkim dużo bardziej higieniczne niż zwykłego tamponu. Te tampony sprawdzają się w każdych warunkach, a zwłaszcza wtedy, kiedy np. musimy wymienić tampon w publicznej toalecie albo gdy np. nie mamy możliwości dokładnego umycia rąk przed aplikacją. Jak dla mnie świetne są również w końcówce okresu, kiedy krwawienie jest już znacznie mniejsze i przez to aplikacja zwykłego tamponu może być utrudniona (bo zbyt "tępo" wchodzi). W przypadku aplikatora nie ma takiego problemu, bo plastikowa tulejka jest idealnie gładka i zapewnia lepszy "poślizg". Naprawdę z czystym sumieniem mogę polecić te tampony. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to to, że nie ma ob z aplikatorem w rozmiarze super plus (kolor zielony), bo akurat w pierwszych dwóch dniach mam bardzo obfite miesiączki i muszę używać właśnie super plus, a one póki co są dostępne tylko w wersji bez aplikatora. Mam nadzieję, że to się zmieni.