Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

L'Artisan Parfumeur Les Epices de la Passion, Piment Brulant EDT 

3,8 na 513 opinie
46% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,8 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 46% osób
Nasi użytkownicy zostawili 13 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 7 lipca 2015 o 11:40
    zapach kameleon
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    pierwszy raz spotkałam się z takim zapachem, który po 15 minutach zmienia się o 180 stopni! \\n \\nBardzo podoba mi się otwarcie - cos idealnego na lato typu cytrusy/kaktus plus lekkie kwiaty - cudowny swieżak, krótko mówiąc... To sprawiło ze pomyslalam, ze będzie jednym z moich faworytów. \\n \\nPo 10-15 minutach swiezosc calkowicie znika, nuty zmieniaja się nie do poznania oraz tracą moc. Zostje cos ziemistego, pobrzmiewaja własnie moze jakies kakaowe nuty. Bez szału... \\n \\n Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: duzy sampel
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 stycznia 2013 o 21:29
    Gdzie tu kakao?
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Zaczne od tego, ze zapachy z calej seri Les Epices myla mi sie - nigdy nie wiem ktory jest ktory, dlugo nie bylam pewna ktory mi sie podoba, a ktory nie. Piment brulant jest duzym rozczarowaniem. Papryczke czuje odrobinke, zapach jest z poczatku bardzo swiezy, powiedzialabym, ze nawet kwiatowy! Wszstko jednak za chwile sie zmienia. Ale nie - nie nadchodzi kako, zadna tam apetyczna czekolada. Nadchodza cytrusy oraz przyprawy, ktore powoduja, ze zapach staje sie bardzo typowym meskim swiezakiem, tyle, ze ewidentnie dobrej jakosci. Trwalosc jego i moc sa niewielkie niestety, ale czy zal? Mnie nie, bo nie chce pachniec mesko i ze tak powiem we wloskim stylu - tu cytrynka, tam papryczka, jeszcze gdzies w tle bazylia(?)... Nie jestem w stanie napisac tu zadnego hymnu pochwalnego ani nawet puscic wodzow fantazji o panience pichcacej w kuchni salatke z papryczka, popijajacej gorace kakao. Strasznie szkoda, ze nie wyczuwam tego skladnika, ale naprawde - nie ma go tutaj. Slina mi nie cieknie, zapach nie rozgrzewa. Szkoda. Używam tego produktu od: pare dni Ilość zużytych opakowań: probka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 stycznia 2011 o 13:19
    Czekolada
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Pamiętacie film Czekolada? Johnny Depp i Juliette Binoche w czekoladowym ale nie mdlącym sosie obyczajowego romansu. Czarnym charakterem w tym filmie był, jeśli mnie pamięć nie myli burmistrz o osobowością anankastyczną widzący w sklepiku z czekoladą prowadzanym przez piękną Julitte zagrożenie dla małomiasteczkowej moralności. Zwalczał zatem czekoladowy biznes i zwalczał własne pokusy męcząc się przy tym niemożebnie, w końcu uległ, w nocy rozbił witrynę sklepiku i objadł się czekoladowych pyszności aż do womitu i choroby. W Piment Brulant czuję się jak ów nieszczęsny burmistrz, zemdlony od słodyczy i chory z przejedzenia, po wspaniałym, bogatym, lekko pikantnym otwarciu zapachu topię się w gęstym, lepiącym potoku czekoladowych słodkości, który lepi mi się do skóry i swoją intensywnością zabija inne nuty. Nie jestem już w stanie doceniać bogactwa i wyrafinowania tego zapachu, wypłaszcza się on na mojej skórze, dziwnie mdlący, kojarzący się z pamiętanym z dzieciństwa wyrobem czekoladopodobnym w opakowaniu zastępczym. Po jakimś czasie zapach odzyskuje głębię i, o ile mogą to ocenić moje umęczone, zemdlone receptory smaku i zapachu, staje się coraz bardziej wytrawny i podbity ciepłą ambrą ja jestem już tak zmęczona, że obiecuję do końca życia trzymać się z dala od czekolady, tak w tabliczkach jak w buteleczkach. Trwałość na skórze umiarkowana, kilkugodzinna; na ubraniach echa zapachu zostają aż do prania. Flakon piękny. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: odlewka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • szozda
    szozda
    3 / 5
    15 kwietnia 2010 o 8:20
    dla diabetyków
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Jak czytałam opis składników, to już pędziłam do quality na zakupy, na szczęście mam resztki zdrowego rozsądku i kupiłam perfum znany a pimenta dostałam próbkę... Wyperfumowałam się natychmiast i poczułam jak ...u chińczyka na zapleczu. Pieprz i papryka, jeszcze mało trwały. Gdzie ta słodycz??? Kocham słodko-ciężkie i orientalne zapachy, a tu był tylko orient. Polecam komuś kto nie lubi cukru i czekolady (oczywiście wąchać...) Używam tego produktu od: kilka podejść Ilość zużytych opakowań: niecała próbka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 stycznia 2010 o 9:51
    Gdzie ta czekolada i gdzie moc
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Spodziewałam się ostrego, mocnego zapachu z pazurem, rozczarowanie było więc wielkie gdy zapach okazał się być wątły, słaby i bez charakteru. Na początku czuję coś zielonego, czuję mak, delikatnie ostry pieprz, ostrą paprykę, ale ani grama czekolady. Zapach szybko traci nawet tę marną ostrość, jest wątły i słaby, bez wyrazu. Duże rozczarowanie tym zapachem, testowałam uparcie przez dłuższy czas i za każdym razem to samo. Flakon ładny, trwałość mierna. Szczegółowa ocena zapachu: Zapach 1,5* Flakon 5* Trwałość 1* Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: lana, firmowa próbka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.