Vianek Seria Czerwona, Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy z koenzymem Q10 

Serum w wygodnym opakowaniu charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem oraz bardzo dobrym składem. Konsystencja produktu jest tłusta i ciężko się wchłania dlatego polecam na noc do stosowania. Serum mega dobrze nawilża. Po regularnym stosowaniu widać że cera jest bardziej nawilżona i gładka. Produkt wydajny i nie podrażnia skóry.

• Oczekiwania Od początku nie miałam iluzji że serum zapobiegnie czy co jeszcze zmniejszy zmarszczki. Serum jest na bazie oleju z pestek winogron, z dodatkiem oleju z pestek truskawek i malin. Dodatkowo w serum jest skwalan który ma mnóstwo korzystnych właściwości dla skóry. • O producencie/linii kosmetyków Vianek jest polską marką, która stawia na naturalne składniki, choć i nie ma idealnie naturalnych składów. Mają różne serie kosmetyków które są zrobione tak, żeby podpasować jak największej ilości osób i mogą stanowić podstawę pielęgnacji. • Serum co łatwo się domyślić ma oleistą teksturę, jest złotego koloru i ma ciekawy zapach, który trudno opisać - jest słodki, trochę ziemisty i lekko owocowy. Opakowanie jest zrobione z szła z pipetą, która całkiem dobrze się sprawdza. • Działanie Serum dobrze się rozprowadza i częściowo się wchłania. Ja go stosowałam bardziej jako krem na noc/ wzbogacenie kremu. Krem dobrze uzupełnia serum nawilżające jak np. kwas hialuronowy, ale nie wchłania się do końca, i brudzi włosy i trochę pościel. Jednak serum nie zapchało i nie podrażniło. Zmarszczek rzecz jasna nie zmniejszyła, ale na pewno przyczyniła się do zapobiganiu powstaniu nowych. • Wydajność Serum jest zaskakująco wydajne. Spokojnie wystarczyło na ok.3 miesiące stosowania na noc. • Podsumowanie Całkiem wydajna mieszanka olejków. Dobrze się sprawdzała i miała dobry skład. Ale jest dość tłuste. Może lepiej się sprawdzi w przypadku bardziej suchych typów cery.

Serum szybko się wchłania i nawilża skórę. Jest olejkowe, ale nie zbyt mocno tłuste. Zapach ma obłędne. Skóra jest po nim nawilżone i napięta. Również zauważyłam, że po nim skóra jest rozpromieniona. Największy plus za naturalny skład. Miałam wersję miniaturową z kalendarza adwentowego.

Dosłownie rzuciłam się na to serum na promocji, bo świetnie sprawdził mi się olej z pestek truskawek. Chciałam kontynuować tę dobrą passę tym ciekawszym i bogatszym serum. Niestety nie tylko nie widziałam efektów, ale też irytowało mnie używanie tego kosmetyku. Konsystencja olejowa, lubię taką. Wchłanianie bardzo słabe, niby można poświęcić czas na pewnego rodzaju masaż twarzy i wmasować produkt. Na ogół nie mam na to jednak czasu/ochoty. Tym samym trzeba odwlekać położenie się do łóżka, jeszcze raz próbować wmasować. Nie dla mnie takie cyrki. Wydajność ogromna. To duży plus. A dla mnie minus, bo irytacji nie było końca. Nie umiałam tego zużyć, nawet używając jako booster do balsamów do ciała. Opakowanie bardzo łatwo wybrudzić, miało tendencję do minimalnego przeciekania (musiało być zaawsze pionowo). Niestety na tym produkcie kończę podejścia do tej marki.

Używałam tego serum głównie na noc, ewentualnie czasami na dzień, kiedy nie wychodziłam z domu. Nie mam pojęcia, czy sprawdziłoby się pod makijaż. Dla mnie było cudownie pachnącym ratunkiem na suchą skórę, zmęczoną i potrzebującą odżywienia. Przy regularnym stosowaniu widziałam znaczną poprawę. Będę wracać do tego serum, bo sprawdza się świetnie, również w sezonie grzewczym.

Bardzo fajne uzupełnienie pielęgnacji 35+. Dla dziewczyn przed 30 może być trochę zbyt treściwe, ale to zależy od preferencji, typu cery i potrzeb. Mam cerę wrażliwą w kierunku naczynkowej, ze skłonnością do lekkich przesuszeń. Stosuje samo albo wymieszane z żelem hialuronowym. Szybko się wchłania, efekty są widoczne i zgodne z opisem producenta - skóra jest odżywiona, miekka i gładka, koloryt wyrównany. Serum ma świetny skład, dobry stosunek jakości do ceny i jest bardzo wydajne. Nie przepadam za zapachem - nie jest on nieprzyjemny ale po prostu nie w moim typie, taki słodko-truskawkowy, charakterystyczny dla całej czerwonej serii. Mimo że serum jest dozowane pipetą to czasem w jakiś magiczny sposób buteleczka brudzi się olejkiem przy zakretce. Myślę, że to wynika z kształtu opakowania.

Lekkie serum olejowe od wianka przeznaczone do skóry z oznakami starzenia. Zamknięte jest w wygodnej przezroczystej buteleczce z pipetką co zapewnia niesamowitą wygodę przy aplikacji. Konsystencja jest olejowa jednak nie bardzo tłusta i szybko się wchłania w skórę co jest dużym plusem gdyż chyba nikt nie lubi uczucia tłustej twarzy. Kolejnym niewątpliwie dużym plusem jest zapach, serum pachnie bardzo świeżo, owocowo i słodko zarazem. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o kosmetyki Vianka to seria czerwona pachnie najpiękniej. Serum zrobione jest w całości z naturalnych składników, a w tym między innymi zawiera olej z pestek winogron, malin oraz truskawek więc stąd bierze się ten piękny zapach. Po używaniu tego serum zdecydowanie można zauważyć różnicę. Skóra jest bardziej jędrna, wygładzona i niesamowicie dobrze nawilżona. Produkt ten kosztował około 30 zł, a jest bardzo wydajny, bo wystarczy jego 2 krople zmieszać z kremem na noc lub nakładać solo w ilości 3 kropli i delikatnie wmasować.

+ BARDZO przyjemny zapach. Taki delikatnie słodki z truskawkowo-malinowym aromatem. + Dobrze nawilża skórę i na następny dzień jest mięciutka i przyjemna w dotyku. + Dobry skład. + Wygodne opakowanie z pipetką. - Na pewno nie nazwałabym tego serum "lekkim" jak jest w opisie. To klasyczna mieszanka olejów. - Niestety stosowany za często zapycha mnie. Mogę go używać tak max 2x w tygodniu i to nie pod rząd.

Bardzo lubię Vianek. Skuszona pięknym zapachem testera i opiniami na wizażu, przy pierwszej promocji skusiłam się na jego zakup. Niestety jestem rozczarowana. W opisie widnieje, że jest to lekkie serum - wręcz przeciwnie - dla mnie jest ono tłuste i nie wsiąka w skórę. Dodatkowo mnie zapycha. Dodam, że moja skóra obecnie wymaga dobrego nawilżenia i tego się doszukiwałam w działaniu tego serum. I nie ma tego działania. Bardzo pięknie pachnie - słodziutko - malinami i truskawkami. Ma bardzo dobry skład i wiele dobroczynnych w działaniu olei. Ale u mnie się nie sprawdza. No i nie jest aż takie tanie, jak na swoje działanie. Jeszcze będę mu dawać szansę i może znajdę jego inne zastosowanie niż buzia - może włosy - szkoda tylu olejów...

Opakowanie 30ml z wygodną pipetą. Lekka konsystencja, która przy regularnym stosowaniu zdecydowanie wpływa na jędrność i elastyczność skóry. Przyczynia się także do jej nawilżenia, a skóra wygląda na zdrowszą i promienną. Jeśli nie stosuję go na twarz to często ląduje na okolice pod oczami, gdzie sprawdza się równie świetnie.

Kupiłam ten produkt pod wpływem impulsu gdyż był akurat na promocji za 17 zł. Spodobał mi się fajny, naturalny skład z jakiego znany jest wianek. Przetestowałam już kilka produktów tej firmy niestety żaden z nich nie trafił do grona moich ulubieńców jednak wiem, że mają sporą rzesze fanek. Serum znajduje się w słoiczku z pipetą co umożliwia higieniczną aplikacje. Po otwarciu uwagę przyciąga zapach, dosyć trudny do opisania, ma pewne nuty truskawki z mocną domieszką jeszcze innych woni. Zapach nie jest strasznie męczący, mi nie przeszkadzał. Serum samo w sobie jest naprawdę ciężkie i oleiste. Mam cerę mieszaną i ogólnie sporo rzeczy nie chce się wchłaniać w moją skórę jednak to serum w ogóle się nie wchłania, nawet przy zastosowaniu małej ilości czułam nieco niekomfortową oleistą warstwę na skórze. Tym samym serum jest u mnie zdyskwalifikowane na starcie jeśli chodzi o używanie w ciągu dnia, a pod makijaż? Nie wyobrażam sobie tego. Stosowałam go jedynie na noc. Co człowiek to inna skóra, olejek po miesiącu wylądował w rękach mojej mamy bo ja się poddałam. Tłustość mnie zniechęciła. Natomiast moja mama nie miała zupełnie z tym problemu, ma dojrzałą cerę w stronę suchej i u niej serum po pewnym czasie wchłaniało się prawie do matu zostawiając lekki efekt glow. Wniosek jest jeden, nie jest to produkt do cer tłustych, posiadaczki cery suchej nie będą narzekać. Jeżeli chodzi o efekty stosowania serum to rzeczywiście twarz po jakimś czasie wydawała się nieco bardziej miękka, w miarę nawilżona (jednak inne produkty radzą sobie z tym o wiele lepiej). Coś tam działał, twarz wyglądała w miarę okej jednak w porównaniu do tego co mogę osiągnąć innymi produktami po miesiącu zrezygnowałam, dodatkowo zmęczył mnie nieco jego zapach. Moja mama natomiast była w miarę zadowolona z efektów, miała przyjemnie miękką twarz o zdrowym blasku. Data przydatności produktu to 3 miesiące od otwarcia buteleczki, warto o tym pamiętać. Serum było dosyć wydajne więc raczej nie zużyjemy go w tak szybkim czasie dlatego warto stosować je również na szyję oraz dekolt. Produkt rzeczywiście działa, nie jest to święty graal jednak nie jest to również bubel. Mi przeszkadza jego tłustość moja mama była natomiast dosyć zadowolona. Ja oceniam produkt na 3 moja mama na 4. Osobiście nie kupię go ponownie.

Jest to serum, które nie należy do najlżejszych. Owszem jest olejowe, ale ja bym je raczej przypisała do tych cięższych, ponieważ pozostawia tłustą warstwę na twarzy, która dość długo się wchłania. Troszkę lepiej jest, kiedy nałożymy je na mokrą skórę. Mimo to nie zapchał mnie. Po zastosowaniu skóra staje się delikatnie nawilżona i miększa w dotyku. Myślę, że nie nadaje się pod makijaż, ponieważ jest zbyt tłuste. Zapachem przypomina mi czekoladę z truskawkami. ???? Opakowanie jest szklane, zabezpieczone przed promieniowaniem słonecznym i innymi szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Aplikuje się je za pomocą pipetki, która się nie zacina. Jedynie, gdy już produkt się kończy, jest problem z aplikacją, ponieważ pipetka nie daje już rady wsysać produktu i trzeba je wylewać na dłoń. Jest to na pewno wydajny produkt, który ciężko będzie zużyć przed końcem terminu zużycia.

Vianek to solidna firma!! kolejny produkt mnie zachwycił . Serum używam od około miesiąca, a już zauważyłam znaczą poprawę. Skóra jest napięta, bardziej elastyczna i wygładzona. Moje drobne zmarszczki stały się mniej widoczne a skóra wyraźnie nawilżona. Serum nie podrażnia, bardzo łatwo się aplikuje i cudownie pachnie !!!

Serum ekspesowo się wchłania,przyjemnie pachnie,ma przyjemną konsystencję po jego zastosowaniu skóra jest nawilżenia,odżywiona i wygląda lepiej. Odkąd zaczęłam używać serum,znacznie się poprawiła kondycja mojej skóry.Ma również bardzo szybkie wchłanianie,często stosuje je pod makijaż.Skóra jest widocznie wygladzona,zmniejszone pory oraz wyrwnane kolory skóry.Efektem regularnego stosowania serum jest zdrowsza,promienna skóra. Produkt jest zdecydowanie wart swojej ceny.