Suddenly Diamonds EDP 

Na perfumę trafiłam całkiem przypadkiem przy okazji spożywczych zakupów w Lidlu. Bo nogi same mnie poniosły na dział kosmetyczny. Po testery sięgnęłam już chyba na autopilocie. Zapach tej perfumy wyróżnił się na tle innych. A że cena była bardzo zachęcająca, skusiłam się. Flakonik jest bardzo prosty, prostokątny. A zapach jest subtelny, owocowy, idealny na wiosenne dni. Trwałość nie jest pokrywająca ale nie oczekiwałam za dużo. Jak za tą cenę warto ją sobie sprawić.

Upatrzyłam go sobie za zakupach w Lidlu i wzięłam w ciemno, jako pocieszyciela w pochmurny dzień. Tani zwyklaczek - pomyślałam. Kosztował mnie niewiele ponad 10zł więc nawet jak na zapach "domowy" to w mojej opinii niewiele. Flakonik zwykły i poręczny, wygodny, bez niepotrzebnych udziwnień. Zapach zaskakująco przyjemny, owocowy, z lekkim pazurem, dobrze nosił mi się zimą, nie był zbyt drażniący i ekspansywny. Trwałość nie była oszałamiająca, ale nie miałam też wysokich oczekiwań. Na skórze leżał dość przyjemnie. Kompozycja prosta, ale nie prymitywna. Trudno mi oprzeć się wrażeniu, że zapach jest zbliżony do Hugo Boss Orange i być może to właśnie on był inspiracją do stworzenia tego zapachu. Ogólnie bez fajerwerków, ale za taką cenę nie mogę za bardzo się przyczepić. Pewnie gdybym zapłaciła za niego 80zł to byłabym odrobinę rozczarowana jego prostotą, aczkolwiek niczym mi nie zawinił. Zużyłam w ciągu miesiąca, bez szczególnych emocji ale i bez żalu i rozczarowań.

Tak jak większość, poznałam je przy okazji zakupów w Lidlu. Zapach zauroczył mnie, a cena niespełna 15 zł zachęciła do zakupu. Co ważne dla mnie, nie wyczuwa się, że jest to tani zapach. Być może wprawne nosy rozpoznają taniznę, ale dla większości będą to po prostu ładne perfumy. Początkowo są dość ostre, wyczuwam kwiaty, aromat owocowy, a ta świdrująca nuta to być może cynamon. Chwilę później łagodnieją, stają się kremowe, otulające, czuć wyraźnie słodycz wanilii i kwiat pomarańczy. W takim przyjemnym stanie zapach powoli znika. Nie czuć taniej bazy, którą można wyczuć w innych tanich kompozycjach. Perfumy będą idealne na co dzień, fajnie otulą w chłodniejsze dni. Spodobają się większości, brak w nich kontrowersji czy ogromnej projekcji, która mogłaby przeszkadzać osobom w naszym otoczeniu. Są niczym ciepły, puszysty sweterek w którym czujemy się miło i bezpiecznie. Flakon jest zwyczajny, poręczny, nadaje się do torebki. Trwałość perfum oceniam na średnią. Za tą cenę jednak uważam, że nie ma co narzekać, często zapachy z wyższej półki pachną skandalicznie krótko, a wydajemy na nie kilka stówek, a nie 15 zł... Perfumy Diamonds są naprawdę godne uwagi, zwłaszcza w tych trudnych czasach, kiedy wielu z nas musi liczyć każdy wydany grosz.

Przechadzając się w trakcie zakupów raczej spożywczych zauważyłam, że stoi na półce parę rodzajów perfum i są testery, a co mi szkodzi. O tych konkretnie słyszałam już wcześniej, że odpowiednik i faktycznie, połączyłam kropki. Nie zastanawiałam się długo, bo w cenie stałej kosztują jakieś 15 zł. Szkoda by było nie spróbować. I rzeczywiście perfumy są bardzo trwałe i zbierają komplementy. Zapach określiłabym jako soczysty, ale w dobrym tonie. Jest tu owocowo, ale składniki nie mieszają się chaotycznie, jest pomarańcza, jest coś przytłumiającego, prawdopodobnie kwiaty. Przyjemnie zrównoważone, często po nie sięgam, nawet gdy mam gorszy dzień i grymaszę przy wyborze perfum, to trafia na te, bo są łatwe w noszeniu. Flakon zgrabny, nieduży. Nie czuć alkoholu, ani innego specyficznego dla niedrogich perfum "taniego" tła. Szczerze polecam, bo warto.

Pierwszy raz zapach poczułam u mojej siostry, a jeśli już pytam kogoś jakie na sobie ma perfumy to oznacza,że zapach jest wyczuwalny i przypadł mi do gustu. Oczywiście zaczęłam na niego polować, gdyż często będąc w Lidlu go nie było tylko stał pusty karton co może oznaczać tylko tyle,że jest to dosyć rozchwytywany zapach. W końcu udało mi się go dostać za około 15 zł. Opakowanie tego zapachu jest prostokątne, takie kanciate ze srebrną zatyczką. Zapach jest kwiatowo- owocowy. Jednak mimo tych wszystkich słodkich nut zapachowych jest przyjemny i nie drażniący. Spryskałam się tym zapachem i po jakieś chwili przestałam go czuć, więc na początku pomyślałam,że nie są trwałe. Jak później się okazało inni go czuli a ja nie. Kiedyś słyszałam tezę,że jak sami nie czujemy na sobie woni naszych perfum to oznacza to tylko tyle,że idealnie współgra z pH naszej skóry i są to idealnie dobrane perfumy. Może faktycznie tak jest? :D przy moich ulubionych perfumach mam tak samo, a już wiele osób mówiło mi,że pięknie pachnę choć sama tego nie czułam. Z czystego serca polecam ten zapach. Idealnie nadaje się do torebki i możemy mieć go pod ręką. Jest trwały i wydajny, a dodatkowo można do dostać za niską cenę.

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona na perfumy ze sklepów typu Lidl, dopóki nie poczułam tego zapachu na mojej koleżance. Pobiegłam do Lidla i kupiłam te niepozorne perfumy za śmieszną cenę (ok.12 zł). Zapach przypomina mi jakieś inne, drogie perfumy, jednak nie jestem w stanie stwierdzić jakie. Utrzymują się cały boży dzień . Zapach jest słodki, ale w granicach rozsądku, taki idealny na codzienne życie :)

Pewnego razu włócząc się po Lidlu (w którym niestety jestem bardzo rzadko) zawędrowałam jak zwykle na dział kosmetyczny w poszukiwaniu perełek. I tak oto przeniuchując perfumy jeden za drugim natknęłam się na diamencika. Takiego szoku już dawno nie doznałam, toż to mój Boss Orange! Ale że jak? Zapach dla mnie identyczny co 10-krotnie droższy odpowiednik, czuję pomarańczę i coś wibrującego. Nawet pudełeczko podobne. Decyzja mogła być tylko jedna - biorę! Zapłaciłam chyba 15 zł, używałam go z przyjemnością i niedawno wykończyłam. Nie spodziewałam się jedynie, że trwałością pobije Bossa. Czułam go kilka godzin, podczas gdy Boss ulatniał się w godzinę.

Perfumy dostałam w prezencie. Byłam zachwycona ich zapachem oraz wyglądem. Niedługo potem zaczęłam googlowac co to za świetne perfumy i ile kosztują ???? Wielkim szokiem było dla mnie gdy zobaczyłam że perfumy są z Lidla i kosztują tylko 15 zł! Jak na tą cenę jakość jest świetna, a zapach spodoba się większości kobiet. Można się nie zastanawiać, tylko brać w ciemno nawet bez testera

Trafiłam na te perfumy całkiem przypadkiem i tak szczerze byłam pewna, że będą śmierdzieć ale z ciekawości powąchałam je i… byłam w totalnym szoku. Perfumy są ciepłe i kobiece ale na pewno nie przesłodzone. W ich nucie zapachowej znajdziemy czerwone jabłko ,kwiat pomarańczy, białe kwiaty, cynamon, drzewo sandałowe, wanilię. Dla wszystkich, którzy obawiają się wanilii w składzie- naprawdę nie jest wyczuwalna a już na pewno nie jest wiodącą nutą zapachową. Perfumy nie są duszące ale przyjemnie otulają swoim zapachem. Można śmiało używać ich cały rok a cena tych perfum jest śmiesznie niska.

Zapach zakupilam skuszona opiniami w internecie i doslownie jestem zakochana. Zapach cudowny, nie dusi a wrecz przywoluje cieply klimat. Zapach typowo wiosenno- wakacyjny z lekka nuta owocowa. Nawiazuje do znanych zapachow. Do tego jest w niskiej cenie. Zdecydowanie kupie kolejne flakony.

Perfumy zakupiłam w Lidlu na promocji w cenie 10zł. Z początku nie byłam do nich przekonana, no bo co to za perfumy za tak śmiesznie niską cenę. Muszę przyznać, że źle je oceniałam. Perfumy zamknięte są w bardzo eleganckim flakonie, który dodatkowo znajduje się w kartoniku - idealny pomysł na prezent. Mają bardzo subtelny, ale zarazem dosyć mocny zapach. Ja szczególnie wyczuwam nutę pomarańczy oraz wanilii. Zapach nie jest nachalny, mocniej czuć go tylko przez moment od użycia, później staje się coraz bardziej delikatny. Nie utrzymuje się on zbyt długo, ale jak za taką cenę to nie ma co oczekiwać cudów. Mimo, że perfumy są tanie to na prawdę są warte uwagi i polecam je zakupić przy najbliższych zakupach w Lidlu :)

Będąc w Lidlu zawsze zerkam na perfumy, bo już raz udało mi się trafić na cudeńko. Tak samo było w tym wypadku. Ma fajne proste opakowanie, bez zbędnych elementów. Perfuma jest słodka, ale też dosyć stonowana. Nie eksploduje milionem nut zapachowych, tylko wyczuwa się 3 główne - jak dla mnie kwiatowy, pomarańczowy, wanilia. Nie lubię słodkich perfum, ale ta ma w sobie coś co przyciąga. Do tego jest bardzo wyraźna i trwała. Za takie pieniądze to na prawdę coś

Zapach przypomina nieco Hugo Boss Orange, ale jest odrobinę słodszy i mniej pudrowy. Bardziej wodnisty. Czuć głównie pomarańczę i nieco kwiatowych nut. Mocny jak wersja podstawowa. Zdecydowanie odbiega zapachem od pierwowzoru. Trwałość ma niezłą. Trzyma się raczej blisko skóry. Odrobinę drażniący jak dla mnie, nieco za słodki, ale raczej taki podobający się chyba większości. Warto go przetestować.

Kiedyś tak od niechcenia powąchałam tester i się zakochałam. Prześliczne pachną, tak delikatnie mydlano-kwiatowo. Zapach nie utrzymuje się zbyt długo ale za tak niską cenę na prawdę warto je przetestować. Nie miałam nigdy Hugo Boss Orange ale dużo osób twierdzi, że to podobne perfumy. Opakowanie jest okej, proste bez udziwnień takie jak lubię. Nigdy nie zwracam uwagi za na perfumy z supermarketów ale te są akurat godne uwagi.

Biorąc ten perfum do rąk po raz pierwszy nie mogłam uwierzyć.. Taki zapach? W lidlu? BOMBA! Bardzo ładny słodki - nie duszący zapach. W równie ładnym stonowanym flakoniku. Odpowiednia ilość, wydajność, elegancja za jedyne ok 15zł. Uśmiech aż sam pcha się na twarz :) Oczywiście stoi na półce między moimi innymi perfumami, nie mogłam się mu oprzeć. Przyciąga od pierwszego powąchania. Delikatny, słodziutki, idealny na lato.

Kiedyś miałam oryginalny zapach Hugo Boss Orange i ten zapach jest no niemalże identyczny przez co ten z Lidla został moim ulubieńcem, ku zaskoczeniu. Jak za zapach za 14,99 zł z Lidla, to polecam spróbować bo warto! Jeżeli nie chcemy przepłacać, to śmiało można sobie pozwolić na Suddenly Diamonds!

Spontaniczny zakup w Lidlu-nie było testera. Perfumy są łudząco podobne do Boss Orange-który kiedyś miałam i lubiłam.Suddenly, Diamonds są jednak bardziej pikantne ? ,co pewnie jest zasługą cynamonu w składzie.Początkowo bardzo słodki,owocowy później intensywnie waniliowy z sandałowym poszyciem. Trwałość ok.sześciu godzin,brak alkoholowego potworka-można spróbować.