+to jest absolutnie krem mojego życia, chwała Bogu, że dostałam go od koleżanki, która jest blogerką i dostała na jakimś spotkaniu, bo przecież bym nigdy do niego nie dotarła, a tak po użyciu jednego opakowania kupiłam drugie, nie wykluczam, że zakupię znowu,
+przecudowny zapach, delikatnie "retro", mówiąc krótko jak kremy naszych babć, ale mnie to odpowiada, kojarzy się z bezpieczeństwem, ciepłem, domem,
+bardzo gęsta konsystencja, wydaje się, że on się do tłustej i mieszanej cery nie nada, tymczasem niespodzianka, szybko się wchłania, nie pozostawia żadnej warstwy i doskonale radzi sobie z mieszaną cerą,
+nie powoduje wzrostu produkcji sebum, nie zapycha, nie powoduje krostek, przy tym wszystkim doskonale twarz nawilża,
+wydajny, jest i jest,
+opakowanie próżniowe, a więc pełna higiena,
+stan mojej twarzy podczas stosowania tego kremu poprawił się diametralnie, tak ogólnie,
+super luksusowa konsystencja, taka wodnista, a gęsta zarazem, przyjemnie sunie po twarzy,
-/+nadaje się na noc i na dzień, jednakże ja używałam go tylko na noc, na dzień wydawał mi się za treściwy pod makijaż, zresztą zrobiłam próbę i podkład nie chciał zbytnio na nim siedzieć, udało się to opanować, ale nie ma sensu go używać i się męczyć, na noc jest w sam raz,
-/+opakowanie i szata graficzna ok,
-dosyć drogi,
-słabo dostępny, tylko online,
-w ogóle nie rozreklamowany, a szkoda!
-nie matuje, raczej na wyjście bez makijażu nie polecam, bo buzia się trochę błyszczy
Gwiazdeczkę odejmuję za to, że jednak na dzień dla mnie średnio się nadaje. Uprzedzam też, że on mimo wszystko jest dosyć lekki, więc jeśli ktoś na noc szuka bogatego kremu, nie będzie zadowolony.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie