Mokosh Cosmetics Pomarańcza, Ujędrniający eliksir do ciała 

Lubię te eliksiry Mokosha w formie olejków. Pięknie pachną, nawilżają i natłuszczają skórę. Używam na wieczór, dzięki czemu rano budzę się z wypielęgnowana. Zapach pomarańczy najbardziej pasuje mi do lata, jednak stosowałam również jabłko z cynamonem, czekolada z wiśnią i żurawinę ;)

Fajny jednak mało wydajny, cena wygórowana jak na ten sklad, zrobilam sobie taki sam olejek ale lepszy:D olej jojoba (najdrozszy na rynku) + olejki eteryczne, dluzej utrzymywal sie na skorze i lepiej wchlanial, ten jest bardzo rzadki, trzeba bardzo duzo zużyc na raz aby byl jakis efekt. Ladnie pachnie ale z kolei pomarancza na noc rozbudza a na dzien niby sie nie powinno uzywac bo moze byc fotouczulajaca wiec nie wiem kiedy go nakladac. Mam jeszcze taki z ogorecznika i tez to samo, fajny ale...:) po kapieli na lekko mokra skore wmasowuje go w duzej ilosci, nastepnie szczotkuje cialo na sucho, juz po tygodniu widze efekt, polecam sprobowac kazdemu ten sposob, niekoniecznie z tym olejkiem do ciala ale moze byc kazdy inny.

Eliksir do ciała można by nazwać po prostu olejkiem. Co do ujędrnienia to ja akurat u siebie nie zauważyłam żadnego, a uwierzcie mi jest co ujędrniać :) Olejek ma fajną formułę, dopracowaną tak, że nie jest to tłusty preparat który oblepi nam skórę. Dobrze i gładko się rozprowadza bez uczucia lepkości. Nie brudzi ubrań i dobrze się wchłania. Olejek dobrze nawilża skórę, ale do mocniejszej regeneracji trzeba go połączyć z jakimś innym kosmetykiem. Efektu ujędrniającego nie zauważyłam w ogóle. Ma piękny zapach, świeżej, lekko gorzkiej pomarańczy. Bardzo pobudzający i energetyczny. Opakowanie jest bardzo niewygodne. Taka pipetka może sprawdza się przy kosmetykach do twarzy, ale w przypadku ciała, kiedy potrzebujemy nabrać większą ilość to trwa to dla mnie za długo. Biorąc pod uwagę wady i zalety dla mnie ten produkt kosztuje zdecydowanie za dużo. Fajnie się sprawdza jako olejek do ciała, pewnie dobrze się sprawdzi także do kąpieli ale jego działanie jest za słabe żeby płacić taką cenę. Do tego kiepskie opakowanie.

Produkt niestety nie działą cudów. Jest bardzo mało wydajny, żeby wmasować go w ciało i poczuć nawilżenie musiałabym wylać 1/5 buteleczki. U mnie się zdecydowanie nie sprawdził. Aczkolwiek bardzo łądnie pachnie, używam go jako olejek do skórek przy paznokciach ew jako dodatek do kremu do rąk. Tutaj działa super.

Ujędrnia i odżywia skórę. Połączenie tych trzech olei ma przepiękny zapach. Wyraźnie odżywia skórę i ujędrnia. Stosuje głównie na nogi i uda oraz ramiona i dekolt. Skóra jest bardziej napięta i jest to widoczne. Dodatkowo robię sobie relaksujący masaż ud, w celu pobudzenia limfy i zwalczania cellulitu.

Olejek co do którego mam dość mieszane uczucia...nie stosowałam go na skórę twarzy, a jedynie na ciało ponieważ moja cera nie przepada za olejami. Jeśli chodzi o wpływ na ujędrnienie, czy działanie antycellulitowe na mojej skórze, to nie oszukujmy się, cudów nie ma -olejek tego w pojedynkę nie zdziała. Natomiast mogę przyznać, że skóra była dobrze nawilżona, napięta i miała ładny koloryt. Nie zmienia to jednak faktu, że produkt ten jest drogi i jak do stosowania na ciało,to nie dawał na tyle rewelacyjnych efektów abym do niego miała wrócić. Być może osoby, które stosują ten produkt na twarz mają inne spostrzeżenia, natomiast dla mnie nie jest to żadna innowacja w pielęgnacji ciała.

Jestem zachwycona olejkiem. Można go stosować do wszystkiego - do ciała, twarzy, kąpieli, włosów a z dodatkiem kawy tworzy świetny peeling. Idealnie nawilża ciało, bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę aksamitną. Świetnie radzi sobie z wymagającą, suchą cerą. Zastępuje mi krem na noc, a rano twarz wygląda na wypoczętą i zregenerowaną.