MYLAQ My Base Baza hybrydowa

Baza nie nadaje się do użytku. Robiłam wielokrotne podejścia, a efekt zawsze ten sam - paznokcie nie utwardzone, lakier odpryskuje a sama hybryda krótko trzyma. Szkoda czasu, pieniędzy i paznokci na tak okropną bazę.

Jak lakiery tej marki lubię i szanuję tak baza jest słaba. Dość szybko zaczyna się odklejać pomimo tego, że skórki nie zostały zalane, a płytka jest dobrze przygotowana. Może komuś się sprawdza, ale moim zdaniem lepiej zainwestować w coś mocniejszego i oszczędzić sobie nerwów.

Nie wiem czemu lakiery tej firmy są dość fajne A baza do kitu ? Dawalam tej bazie wiele szans i każda z tych prób była na nic. Manicure trzymał się zaledwie 3 dni i zaczął odpryskiwać. Zabiezpieczalam wiele razy i bardzo długo trzymałam w lampie lecz to na nic. Nie kupię więcej tej bazy.

Zacznę nietypowo, bo od opakowania które jest fajne, bardzo estetyczne. Na plus wyróżniająca się metaliczna nakrętka. Sama pojemność opakowania dość mała i o ile taka pojemność kolorów ma według mnie sens, bo jest większe prawdopodobieństwo, że wykorzystamy je do końca, to w przypadku bazy pokusiłabym się o zdecydowanie większą ilość produktu. Sam produkt jest całkiem sympatyczny, spełnia swoje zadanie i dość dobrze przygotowuję płytkę przed nałożeniem koloru. Nie stwierdzałabym jednak, że sama baza ma jakieś cudowne, przedłużające trwałość właściwości. Nie spływa, konsystencja jest bardziej płynna, niż gęsta. Pędzelek dość dobrze wyprofilowany. Zapach nie drażniący. Utrwalanie w lampie nie sprawia żadnych problemów. Cena dość atrakcyjna, dostępność nieco gorsza, ale da się kupić stacjonarnie na niektórych wyspach neo nail.