Wody perfumowane męskie
4,2 na 5
Opis produktu
Prezentujemy wodę perfumowaną L'Eau D'Hiver EDP od renomowanej marki Frédéric Malle, zaprojektowaną przez cenionego twórcę Jean Claude Ellena. To wyjątkowa propozycja dla zwolenników zapachu, który balansuje między czystością a przyjemnym ciepłem. Starannie dobrana mieszanka białych kwiatów z akcentami pudrowego irysa oraz łagodnego, ciepłego aromatu miodu składa się na niepowtarzalną, subtelnie otulającą esencję.
W jego bogatym bukiecie zapachowym odnajdziemy wyrafinowaną bergamotkę, eleganckiego irysa, ekskluzywny jaśmin, słodki miód, mistyczny heliotrop i delikatne białe piżmo. Dodatek karmelu, goździka i migdałów wzbogaca kompozycję, tworząc głębię i nadając jej unikalny charakter.
L'Eau D'Hiver EDP to perfumy unisex, które ujmują swoją wszechstronnością, będąc zarówno delikatnymi jak i wyrazistymi, doskonale nadającymi się do noszenia w każdych okolicznościach. To syntezę mistrzowskiego rzemiosła, tradycji i innowacyjności, która z pewnością znajdzie zwolenników wśród miłośników unikatowych, wysublimowanych zapachów. Idealnie sprawdzą się jako wyrafinowany element codziennej elegancji, dodając jej wyjątkowego charakteru.
| Marka: | Frédéric Malle |
| Płeć: | Unisex |
| Grupa wiekowa: | Dorosły |
| Nuty: | kwiatowe, drzewne, piżmowe |
| Pora roku: | na lato, na wiosnę |
Produkt dodany do katalogu 9 February 2008
przez
SpanishMyszka
SpanishMyszkaSkładniki
Ten produkt nie ma jeszcze uzupełnionego składu 🥺
Znasz skład tego produktu?
Dodaj go do naszej bazy i twórz z nami KWC!
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Średnia ocena:
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 60% osób
marrypop5 / 520 stycznia 2011 o 20:40drapieżny irys i przyjemny heliotropKupi ponownie:NieUżywa od:nie określonoZnienawidziłam irysa w pradzie i od tej pory nigdzie ni mogę go znieść, więc moja recenzja nie będzie obiektywna. Ellena, jak nie Ellena - potrafi tworzyć dla różnych marek w ich własnym stylu - za co wielki podziw dla jego talentu. Ciekawa jestem jakby zrealizował swój autorski pomysł podpisując się pod nim :p Zapach interesujący. Świeży, lecz pudrowy. Wyraźnie odczuwalny heliotrop (podobny w etro). Jednocześnie czuje jakieś drapieżne trawy, które psują mi odbiór. Skojarzenia jakie się nasuwają są trochę apteczne. Na drugiej ręce mam Lipstick Rose i na kilometr wdziera mi się do świadomości, natomiast ten zapach muszę wywąchiwać non stop z ręki, żeby go opisać... Ogólnie: średni, jak na tą cenę. Edit: Zapach jest na mnie niebywale trwały, rozwija się przestrzennie, idealnie zgrał się z moim gustem zapachowym. Pięknie się rozwija, przyjemnie dla nosa, muszę dodać jeszcze dwie gwiazdki, i to całkiem serio :) Używam tego produktu od: test Ilość zużytych opakowań: próbka2 osób uznało tę opinię za pomocną
lady Vader3 / 513 września 2009 o 19:21ładny,ale co z tego...Kupi ponownie:NieUżywa od:nie określonoNiewiele jestem w stanie napisać o tym zapachu,bo jest na mnie koszmarnie nietrwały-właściwie tylko we włosach zachowuje jako taką trwałość. Woda Zimowa to dla mnie przede wszystkim zapach kremu Nivea i delikatnego mydełka.W oddali przewija się woń lekko słodkawego kwiecia i odrobina gorzkawych migdałów.Jest piękny i przez pierwsze 2 godziny byłam nim urzeczona,ale później znika bez śladu.Naprawdę wielka szkoda... Nic mnie bardziej nie denerwuje niż piękne perfumy o haniebnej trwałości:( A propo wspomnianej przez your Angel apteki w LEau dHiver-moja siostra,która z szaleństwem perfumowym nie ma nic wspólnego po powąchaniu tego zapachu stwierdziła dziś ze wstrętem-fuj,przecież to pachnie jak lekarstwa.Więc jednak jest coś na rzeczy z tą apteką;),na szczescie ja jej nie wyczułam. Używam tego produktu od:w trakcie 10 ml Ilość zużytych opakowań:0 osób uznało tę opinię za pomocną
khy4 / 512 grudnia 2008 o 11:05Przedziwny i frapujacyKupi ponownie:TakUżywa od:nie określonoCiekawy zapach, wokol ktorego krece sie juz od miesiecy - przedziwna i frapujaca mieszanka nieco wynioslego, kwiatowego chlodu i miodowo-karmelowo-przyprawowego ciepla. Efekt - frapujacy i nieustannie przyciagajacy nos do nadgarstka ;-))). Generalnie zapach podoba mi sie i fascynuje (jak wszystkie poznane dotad zapachy F. Malle) - wprawdzie nie zauroczyl mnie tak, zebym od razu wpisala go na liste MUST HAVE, ale przy jakiejs okazji z wielka checia przygarne sobie jakies mile 10 ml, zeby sobie jeszcze LEau DHiver swobodnie potestowac :-). Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: probki0 osób uznało tę opinię za pomocną
SpanishMyszka4 / 519 marca 2008 o 18:54OPOWIEŚCI Z NARNII...Kupi ponownie:TakUżywa od:nie określonoCiekawa i jednocześnie piękna nazwa, aczkolwiek na mój gust nieco błędna, bowiem ten zapach należy raczej do ciepłych perfum, nie wieje od niego chłodem. Jest przyjemny, subtelny, doskonale wyważony, niczego nie ma w nim za dużo. Dyskretne akcenty miodu połączone w niezwykle harmonijny sposób z pozostałymi składnikami, stworzyły śliczną kompozycję - miękką, odrobinę pudrową i delikatnie migdałową. Dzieło, które mnie urzekło. Zapach emanuje pewnym spokojem, bezpieczeństwem, otula i czule szepce do ucha, że wszystko będzie dobrze... Ma w sobie coś baśniowego, coś co rozbudziło we mnie skojarzenia z fantastycznym światem Narnii, przypomniały mi się postacie z tego filmu, cała magia i urok tej krainy. Tak jak stara szafa otworzyła przed rodzeństwem Pevensie drzwi do fantastycznego miejsca, w którym czekało mnóstwo wrażeń, tak jeden psik Wody Zimowej stwarza nam możliwość przeżycia miłej olfaktorycznej przygody... Być może pokuszę się flakonik 10ml, myślę, że taka ilość w zupełności mi wystarczy.0 osób uznało tę opinię za pomocną
your Angel5 / 515 marca 2008 o 19:31Ubóstwiam tę aptekę ;)Kupi ponownie:TakUżywa od:nie określonoAleż to świetny zapach :). Jest taki niezwykły, zachwycający i upajający... Jestem jednak świadoma, że mój odbiór tego zapachu jest dość nietypowy i może dziwić ;) A to dlatego, że Leau DHiver w dominującym stopniu pachnie dla mnie... apteką ;) A ja ubóstwiam ten zapach i za każdym razem kiedy goszczę w tym przybytku farmaceutycznym upajam się tą charakterystyczną (palce mnie świerzbią, żeby napisać "narkotyzującą" - która by odpowiadała moim odczuciom, ale w kontekście apteki to tak chyba nie za bardzo brzmi... :P ) wonią aż do granic przyzwoitości ;) Bo Leau DHiver ma w sobie tą trudną do zdefiniowania głęboką słodycz oraz minimalną cierpkość i wibrującą, trochę wodzącą za nos pudrowość. Jest miękki i przyjemny, ale jednocześnie ma w sobie pewną ostrość. Baza jest gładka - słodki miód doprawiony gożdzikami. I jest pięknie ;) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: ...0 osób uznało tę opinię za pomocną
