Tony Moly Panda's Dream, Moisture Gel Cream Nawilżający żelowy krem do twarzy

Zużyłam kilka próbek i napoczęłam opakowanie. Miło jest użyć go latem - nie zaszkodził mi, nie kleił się. Na kremy mam w 90% alergię i większość doprowadza mnie do szału, szkodzi mojej cerze (szczególnie z czasem), szczypie lub powoduje wybłyszczanie cery. Ten zalicza się do tolerowanych. Nawilża, nie powoduje świecenia się skóry, przyniósł ulgę spragnionej skórze podsuszonej żelem do mycia. W tej kategorii wydaje się być bardzo dobry. Niestety lato się skończyło, pandę porzuciłam na rzecz kolejnej próbki do testowania. I tak sobie trwa na półce. Opakowanie cieszy oko. Do żelu boję się wrócić po roku.. Ale może kiedyś kupię ponownie, na upał wydaje się niezły.

Tony Moly to przedziwna marka, obfitująca w hity i buble. Pandziocha na szczęście należy do hitów. Z zasady nie lubię żelowych konsystencji, klejących albo nadmiernie silikonowych. Panda jest jednak z nowej epoki, mocno nawilżająca, nieklejąca, nie zostawia filmu, ale czuć mocne nawilżenie. Idealna na wiosnę, lato, a nawet jesień. Zimą przerzuciłam się na otulające konsystencje, ale teraz znów z przyjemnością używam Pandy. Sprawdzi się do skóry tłustej, mieszanej, normalnej, a nawet suchej bez mocnych przesuszeń. Odświeża, a nawilżenie utrzymuję się przez cały dzień. Idealnie nadaje się pod makijaż, ze wszystkimi się dogada, nawet z filtrami. Fajna ta panda :) Produkt jest bardzo wydajny. Używam kilka miesięcy i jeszcze mam połowę opakowania.

To drugi kremożel, który przypadł mi do gustu zarówno w ostatnim czasie, jak i w całym życiu. Moja zasada - żele nadają się tylko pod prysznic- została nieco nadwyrężona między innymi dzięki Pandzie :) Przede wszystkim nie lepi się, nie klei, co stawia go na wyższej pozycji niż znane mi produkty tego typu. Co prawda za dużo to ja ich nie znam, gdyż lata temu postanowiłam nigdy więcej nie patrzeć w ich stronę. Słabe nawilżenie i wszechogarniająca lepkość, uczucie napięcia, sprawiły że kremożele były dla mnie niewidzialne. Panda wchodzi w nowy wymiar żelowych konsystencji. Świetnie nawilża, nie klei się, stanowi idealną bazę pod makijaż. Nie jest też mega silikonowa, niczym baza pod makeup. Nie obciąża skóry, ale wbrew pozorom sprawdzi się nie tylko latem. Nawet chłodniejszą jesienią, nie powodowała u mnie przesuszenia czy uczucia braku nawilżenia. Cena hmmm....trochę zawyżona. Większość produktów Tony Moly oscyluje w granicach 60zł i taka cena jest do przełknięcia. Ja kupiłam w przecenie :) O opakowaniu nie wspominam, jakie jest każdy widzi :) Podsumowując: polecam :)

Nie ukrywam że na ten krem skusila się tylko dlatego że spodobało mi się opakowanie. Pozatym produkt ten jest z jednej z mijich ulubionych firm Tony Moly także musiałam mieć ten krem. Produkt już po otwarciu kusi swoim bardzo przyjemnym lecz delikatnym zapachem. Krem ma bardzo lekko konsystencję, która szybko się wchłania. Produkt ten naprawdę dobrze nawilża, w żaden sposób nie uczula i nie podrażnia. Krem stanowi fajna bazę pod makijaż. Produkt nadaje się do stosowania na dzień jak i na noc. Tyle że kiedy używam go wieczorem nakłada porostu grubsza warstwę i naprawdę jest to wystarczające nawilżenie. Owszem krem jest dość drogi ale uważam że jest to naprawdę dobra cena. Produkt sprawuje się super i napewno kupię kolejne opakowanie. +konsystencja +skład +działanie +opakowanie +zapach

Na ten produkt trafiłam w jednej z drogerii internetowych. Skuszona pięknym wyglądem produktu i opisem producenta dodałam go do koszyka i zakupiłam produkt. Pierwsze wrażenie było genialne. Piękny zapach,żelowa konsystencja produktu i szybkie wchłanianie. Więcej informacji poniżej.

Bardzo długo nie mogłam się uporać z niesamowicie przesuszoną skórą na twarzy. Zdecydowałam się na zakup kremu z czystej ciekawości. Nie zawiodłam się! Już po pierwszym użyciu widziałam efekty. Skóra jest gładka i mocno nawilżona. Jestem zachwycona!

Tak jak w opisie, cudowny nawilżający żelowy krem jest delikatny i super szybko się wchłania, na początku podchodziłam do niej z dystansem ponieważ mam wrażliwą cerę i nowe produkty nanoszone na moją cerę mają tendencje do podrażniania jej nawet te testowane dermatologicznie, lecz dałam drugą szansę produktowi i jestem zakochana. Krem idealnie sprawdza się na lato, redukuje zaczerwienienia, odświeża, sprawia że skóra wygląda narpawdę dobrze. Przy okazji pięknie pachnie. Polecam !

Bardzo fajny produkt, dobrze się wchłania, jest lekki, ma bardzo fajne opakowanie, nie jest duże, bardzo dobre nawilżenie, stosuje pod makijaż i nie powoduje rolowania ani ponoszenia się podkładu.

Używanie tego kremu to była czysta przyjemność, bardzo żałuję, że się skończył, na pewno zakupię kolejne opakowanie. Plusy: -nawilżał na długo -piękny zapach, ale zarazem delikatny -szybko się wchłaniał -współgrał super z moim podkładem -urocze opakowanie -nie kleił się i nie świecił na buzi -wydajny -poprawiał ogólny stan skóry -nie zapycha