Wilkinson Intuition Sensitive Care, Maszynka do golenia dla kobiet 

Maszynkę z wkładami kupiłam w cenie promocyjnej już jakiś czas temu. Maszynka jest dość duża , posiada mydełko dzięki czemu nie trzeba używać innych środków do golenia. Maszynka dobrze goli choć nie jest ostra że zacina. Mydło ekstra sprawa, bo oprócz ułatwienia golenia zdecydowanie pozostawia nawilżoną skórę. Największa wada to, że mydełko szybko się zużywa a wkłady są drogie stacjonarnie - taniej wychodzi zamówić on-line. Świetna na wyjazd .

Jestem z zakupu zadowolona. Mam wrażliwą i suchą skórę, przez co depilacja jeszcze bardziej podrażniała moją skórę. Głowica maszynki otulona jest „mydełkiem” które zapewnia odpowiednią spienienie, przez co nie ma potrzeby stosowania dodatkowo żelu/pianki/mydła. Wystarczy zmoczyć skórę i maszynkę. Głowica jest mocno ruchoma, dzięki czemu z łatwością można poruszać maszynką. Zauważyłam tylko dwie wady: mała wydajność, oraz głowica potrafi czasem sama się „uwolnić” podczas wyjmowania maszynki.

Pierwszą maszynkę kupiłam w cenie promocyjnej już dawno, bo to może było z rok temu przed wakacjami. Niestety cena regularna jest dość przesadzona. Ja ją kupiłam bodajże w zestawie maszynka + 3 wkłady. Szczerze jest wygodna do utrzymania choć wymiary ma dość większe niż standardowe maszynki do golenia dla kobiet. Przede wszystkim duży plus za pomysł z mydełkiem razem, dzięki temu można szybko wykonać zabieg bez dodatkowych środków takich jak żel czy pianka do golenia. Świetna sprawa na wyjazdy - mniej bagażu (ja od poprzedniego roku tylko ją pakuje do walizki. Kolejna ważna zaleta zero podrażnień - nie zdarzyło mi się żeby nawet nowa mnie zacięła, ale na prawdę nie są tępe. Nie wysusza skóra co jest dla mnie dużym szokiem, ponieważ nawet przy używaniu dobrych żeli do golenia zawsze po zakończeniu musiałam używać dobrego balsamu ze względu na przesuszoną skórę a jej przypadka nie ma takiej potrzeby. Niestety największą wadą jest wydajność mydełka, bardzo szybko się zużywa a do tego nie równomiernie w sensie dół szybciej niż góra, wkłady kolejne są dość drogie ale zauważyłam, ze na allegro można dokupić w przystępnej cenie orginalne. Po mimo, że ma wady to na pewno kupie ponownie. Mydełko charakteryzuje się miłym delikatnym zapachem.

Maszynkę kupiłam w holenderskiej drogerii w promocji za 7e (wraz z trzema wkładami), podczas gdy regularna cena maszynki z jednym wkładem to 12,49e. Początkowo sprawowała się rewelacyjne – można nią golić w obie strony (znaczy: przesuwać ją w obie strony po nodze bez zacinania się, gdy robimy to w przeciwną stronę), bez pianki/żelu do golenia, bo ma wbudowane mydełko. Niestety mydełko szybko się zużywa – na dole wymydliło mi się już po 2-3 użyciach do nóg, to górne było trudniejsze do spożytkowania. Ostrza dość szybko się zapchały, niemożliwe było ich dokładne wymycie, wypłukanie, bo stelaż na mydełko przeszkadza w mocniejszym wyciągnięciu samego wkładu. Jest idealna do golenia pach - po żadnych dotychczasowych maszynkach nie miałam takiego uczucia gładkości! Początkowo używałam jej do golenia nóg i pach, ale z czasem oszczędzałam jedynie do pach, bo tu sprawdziła się o wiele lepiej (przy goleniu nóg mydełko a szybko się zużywało). Mimo że maszynka jest duża i nieporęczna, to bardzo dobrze mi się z niej korzysta (w podróż nie muszę jej brać, więc to nie wada). Dobrze leży w dłoni, nie ślizga się, jest solidna. Jednak mimo wszystko, raczej nie zostanę z nią na dłużej, bo cena wkładów jest kosmiczna, patrząc na ich wydajność – w drogeriach 4 sztuki kosztują 13e (choć ostatnio znalazłam 3 sztuki za 4,95e w Actionie, przy czym jeszcze mogę to rozważyć).

Maszynkę zakupiłam w drogerii przy okazji promocji, gdy rączka i komplet ostrzy kosztowały 30 zł. Cena całkiem niezła, biorąc pod uwagę regularną aż- 75 złotych, która w mojej opinii jest mocno przesadzona. Maszynka posiada sporą, przez co średnio wygodną rączkę. Jej głowica jest bardzo szeroka, więc mniej dokładna. O tyle co w przypadku nóg nie będzie to szczególnym problemem, to golenie okolic bikini robi się problematyczne. Ostrza same w sobie nie tępią się szybko, a ich ustawienie dobrze ścina włoski i minimalizuje ryzyko zacięć. Główka maszynki otoczona jest mydełkiem, które ma sprawić, że użycie pianki będzie zbędne. Zastosowane na zwilżoną skórę lekko się pieni i zapewnia dobry poślizg. Dużym plusem jest brak przesuszania, czy powstawania podrażnień. Mimo wielu zalet, produkt posiada też swoje wady. Pierwszą z nich jest kiepska wydajność- mydełko szybko się zużywa, przez co aż nad odsłania ostrza, a późniejsze używanie staje się niewygodne. Drugą natomiast jest trudność w utrzymaniu czystości- głowica jest ciężka w czyszczeniu, a włoski przyklejają się także do mydła. Maszynka wygląda przez to mało estetycznie, a próby czyszczenia zużywają przy okazji samą kostkę. Czy kupię ponownie? Póki co nie jestem przekonana- zużyję obecne ostrza i wtedy podejmę decyzję.

Po pierwsze mydełko aloesowe, które nawilża i bardzo ułatwia pracę. Nie wysusza jak po użyciu zwykłego mydła. Po drugie ostre ostrza, które świetnie usuwają wĺoski i nawet kiedy mydełko już się zużyje to dalej można używać. Jak dla mnie rączka fajna, dobrze się operuje maszynką bo nie ślizga się w dłoni. Przede wszyskim ułatwieniem jest to , że wystarczy zwilżyć nogi a maszynka robi wszystko za Ciebie. Jak dla mnie jest świetna.

Pamiętam, że kiedyś na YT chyba na kanale Stylizacje ją widziałam i miała być taka super. W końcu się na nią skusiłam. Za uchwyt i jeden wkład zapłaciłam 7 e. Zestaw 6 wkładów, to koszt 17e. Przy wydajności to koszmarnie drogo! Po pierwsze maszynka jest duża i zajmuje dużo miejsca. Kompletnie nie wyobrażam sobie gdzieś ją ze sobą zabrać. Po drugie mydełko które otacza ostrza początkowo jest wysokie i ostrza wciskają się poniżej niego, więc golą bardzo słabo. Jak mydełko troszkę się zuzyje to już tak nie przysłania ostrzy i mają lepszy kontakt ze skórą, więc lepiej golą. Jednak ostrza można lekko docisnąć i się przesuwają w dół. Nie podoba mi się , że tak latają. Głowica jest duża. Ciężko się nią operuje szczególnie w okolicach bikini. To kolejny minus. Przez to że mydełko otacza ostrza to maszynka goli dużo słabiej niż zwykle. Szczególnie nie sprawdza się gdy włoski są króciutkie. Ja golę pachy codziennie i ta maszynka słabo radzi sobie z takimi krociutkimi włoskami. Dla kogoś kto goli się rzadziej i ma dłuższe włoski sprawdzi się na pewno lepiej. Przy codziennym używaniu po tygodniu mydełko się zużyło. Maszynka bez niego jest w ogóle nieuzyteczna, bo ta otoczka wokół ostrza po mydełku utrudnia golenie. Wychodzi drogo. 7 e na tydzień. Szok. Ale żeby nie było, że tak po niej jadę tylko. Mydełko daje dobry poślizg i wygładza skórę. Fajna sprawa dla kogoś z sucha skórą. Po wielu maszynkach mam uczulenie. Po tej nie, więc to też duży plus. Spróbowałam i podziękuję.

zakupiłam w promocyjnej cenie 30 zł rączka plus 3 wkłady. Powiem tak dupy nie urywa. Mam po nim uczulenie, choć nogi są gładkie. Myślę jednak że Venus Breeze są o wiele lepsze.

Dziewczyny, trzymajcie się z daleka od tej maszynki. Mówi to osoba, która jeszcze dwa tygodnie temu nie wiedziała, co to podrażnienia- mogłam golić się byle jaką maszynką, awaryjnie nawet na sucho- nigdy nie stało mi się nic. Po użyciu tego „cuda” całe nogi miałam w ranach, pojawiły się czerwone plamy. Dałam jeszcze jedną szansę, bo łudziłam się, że może zrobiłam coś nie tak, może za drugim razem efekt będzie lepszy. Nie był.

Beznadziejna maszynka, kompletnie nie polecam. Chciałam kupić sobie jakąś porządniejszą maszynkę i skuszona promocyjną ceną wybrałam niestety tą. Mydełko we wkładzie pachnie tak "ostro" jak krem do depilacji i po jednym użyciu nie ma już połowy dolnej części. Reszta potem jest nieproporcjonalna i się kruszy i łamie. Nie ma dojścia do ostrzy, więc nie mam pojęcia jak je wyczyścić, a mydło nie ułatwia sprawy, bo do niego też się wszystko przykleja. Ostrza są jeszcze ostre, ale po kilku użyciach mydła już brak. Do tego cała konstrukcja jest duża i toporna, co utrudnia dotarcie to trudniej dostępnych miejsc. Kompletna porażka...