M.A.C. Lip Scrubtious Peeling do ust

Jestem posiadaczką różowego opakowania Peelingu. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po otwarciu paczki to urocze, małe opakowanie, które zawsze mieści się w mojej podróżnej kosmetyczce. Trudne w utrzymaniu czystości może być gumowe wieczko opakowania, które stosowane jest przez producenta również w przypadku kremów. Po otwarciu uderza przyjemny owocowy zapach :) W konsystencji bardzo dużo drobnych drobinek osadzonych w żelowej ,,mazi". Słodki, że aż się ma ochotę go zjeść/ zlizać. Świetna opcja w codziennej wieczornej pielęgnacji/ w zimie też znajdzie swoje zastosowanie kiedy pod wpływem niskiej temperatury pierzchną usta. Pozniej dobry nawilżający balsam i usta rano będą jak nowe. Opakowanie bardzo wydajne Jedyny minus? Cena

Niestety nawilżenie trwa tylko około kwadransu, później usta są suche, a nawet mam wrażenie, że scrub je przesusza! Aplikacja także do łatwych i przyjemnych nie należy, ponieważ gdy usta sa suche produkt się po nich nie ślizga, co sprawia, że peeling po prostu ucieka z ust! Dlatego najlepiej nałożyć cienką warstwę jakieś pomadki i później sam peeling, dzięki temu produkt się lepiej rozprowadzi...

Bardzo fajny produkt. Mam tendencję do pierzchnięcia ust, sporo czasu spędzam na aktywnościach na mrozie lub morskim wietrze. Ten produkt ratuje. Nakładam na usta i pozostawiam na kilka minut. Trzeba się pilnować, żeby go nie zjeść :) jest słodki i pięknie pachnie. Odżywcza oliwka zmiękcza skórę i natłuszcza. Potem ścieram, co trzeba i usuwam drobinki. Jeśli mam czas, pozostawiam tłustą warstwę, nie zmywam, bo świetnie pielęgnuje. Produkt nie tani, ale wydajny.

Na peeling skusiłam się podczas jednej z promocji w salonie. W mojej kosmetyczce gościły już peelingi: Sylveco, Evree, J.Star, Pat&Rub. Mogę śmiało stwierdzić, że peeling MAC jest najlepszy. Na samym początku muszę zauważyć, że kosmetyk ma bardzo proste i ładne opakowanie. Łatwo się otwiera, nie niszczy. Sam produkt ma piękny, owocowy zapach. Peeling jest dosyć drobny, a konsystencja żelowa, więc mogłoby się wydawać, że będzie słaby. W porównaniu do drobin z peelingu J.Stara, te w produkcie marki MAC są naprawdę drobne. Jednak peeling świetnie wygładza usta, nie podrażnia ich. W polaczeniu z balsamem (np. Nuxe) daje nam nowe usta :) Problematyczny może byc kolor, bo jest intensywny i łatwo się wybrudzić, więc szybki peeling, gdy mamy już makijaż , może być problemem. Jednak dla mnie sam kolor dodaje uroku i przyjemności z użytkowania. Jedynym minusem produktu jest cena, które nawet w promocji jest wysoka, jednak tak się polubiłam z tym produktem, że jest duża szansa, że i tak do niego wrócę.