Herba Studio Best, Maseczka do cery trądzikowej 

Zacznę od plusów. Tania bo za 100 ml w DOZ zapłaciłam 13 zł. Wiec wychodzi ekonomiczniej niz na 1 razowych. Dobrze działa bo po uzyciu czuje jak moja skóra staje sie taka mniej zapchana i bardzo gładka. Jezeli chodzi o skład to wedlug mnie jest ok. Konsystencja dobra i szybko wysycha na twarzy. Jeżeli chodzi o minusy to mam tylko jeden i to mały lekko wysusza skóre ale nie wiem czy tylko moja która jest mega wrazliwa czy na innych tez tak dziala Używam tego produktu od: 1mca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Plusy: - Bardzo gęsta, ale dobrze się rozprowadza, zapach dla mnie dość neutralny - Maseczka jest bardzo wydajna, przy regularnym stosowaniu 1-2 razy w tygodniu spokojnie starcza na kilka miesięcy. - Wypryski goją się szybciej, skóra jest widocznie odświeżona i jednocześnie matowa. - Pory są mniej widoczne, a to ma dla mnie kolosalne znaczenie - Bardzo przystępna cena, z dostępnością też nie mam problemów Minusy: - Nałożona po peelingu czasem powoduje niezbyt przyjemne uczucie szczypania, choć nie powoduje zaczerwienień ani widocznych podrażnień - Poprawia wygląd skóry, ale nie daje jakiegoś spektakularnego efektu jak inne glinki, których miałam okazję używać. Moja twarz jest bardzo problematyczna a co za tym idzie wymagająca, więc przy mniej kłopotliwej skórze może się świetnie sprawdzić. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: drugie w trakcie

Zaznaczam, że mam skórę tłustą, BARDZO łatwą do zanieczyszczenia i zapchania a jeden dzień zaniedbania pielęgnacji ma katastrofalne skutki. Glinki używałam od 11.12.2012 roku do 29.04.2013 roku 2 razy w tygodniu na 20 minut na oczyszczoną twarz (czasami podbierała mi ją też moja siostra). Czyli łącznie opakowanie starczyło mi na 4,5 miesiąca używania. +wydajna +oczyszcza pory +nie zapycha +nie podrażnia +zamyka pory +cena +dostępność +skład +odświeża +matuje +podsusza wypryski istniejące, zapobiega nowym +łatwo się zmywa -po 20 minutach psikania glinka powoli zaczyna zjeżdżać z twarzy -dość szybko zasycha więc często trzeba ją zraszać Aczkolwiek pomimo tych wszystkich plusów nie kupię ponownie. Czemu? Ma ładny skład, ale nieco zbyt udziwniony, dodatkowo nie działa na mnie tak spektakularnie jak zielona glinka od Cattier czy Argielitz więc ja tej glince mówię już "papa", choć wspominam ją dobrze i polecam :) Używam tego produktu od: prawie 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Po wcześniejszym wypróbowaniu toniku z tej serii postanowiłem zakupić również maseczkę z glinką. Na początku muszę zaznaczyć, że mam bardzo tłustą cerę, wystarczy że odrobinę opuszczę się w dbaniu o nią natychmiast \'coś\' mi wyskakuje. Do kupna akurat tej maseczki skłonił mnie również bardzo dobry sklad oraz stosunkowo niewielka cena jak na tak duże opakowanie . Muszę przyznać, że kosmetyk sprawdza się idealnie, po użyciu cera jest matowa, pory lekko ściągnięte i dodatkowo czuję że skóra jest taka przyjemnie czysta. Maseczkę nakładam zawsze po wykonaniu peelingu oraz 5-10 minutowej parówki gdy pory są otwarte wtedy najlepiej je oczyszcza. Na koniec dodam jeszcze, że opakowanie jest bardzo wydajne, przy używaniu 2 razy w tygodniu starczyło mi na ponad 3 miesiące. Używam tego produktu od: 4-5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe, w trakcie drugiego

Dotychczas miałam mieszane uczucia co do glinek. Kupiłam kiedyś zieloną Argitlezu, która doszczętnie wysuszyła mi twarz i wyciągnęła mnóstwo pryszczy (uporanie się z nimi zajęło mi dobry tydzień). Ale chyba nadszedł ten dzień, kiedy zrozumiałam jak dbać o moją tłustą, trądzikową cerę z problemami hormonalnymi. Zielona glinka jest po prostu za mocna. Trzeba znaleźć kompromis, tak aby oczyścić skórę, ale nie zaognić. Przy problemach hormonalnych moja skóra może potencjalnie wyprodukować nieograniczoną liczbę zanieczyszczeń, które tylko siedzą głęboko w skórze, jeszcze ich nie widać i nie wolno ich ruszać, bo po co? Trzeba zająć się tym, co widać, a potem tylko dbać o utrzymanie tego stanu. Jak doprowadzę swoje hormony do ładu to zrobię sobie parę peelingów kwasowych i powiem głęboko zasiedziałym wągrom na nosie bye bye ;), a teraz niech sobie są. Maseczka Best jest do tego idealna. Wpierw mój sposób użycia: -myję twarz żelem do cery trądzikowej -nakładam maseczkę -zwilżam twarz wodą w atomizerze, nie pozwalając maseczkę wyschnąć -po 15-20 minutach zmywam -tonizuję obficie -nakładam krem A teraz zalety maseczki: + oczyszcza cerę w pożądanym stopniu (nic nie wyciąga, a to co jest, wysusza) + świetnie pozbywa się przebarwień + pomaga się pozbyć wyprysków + nadaje cerze promienny wygląd + polska, tania, praktyczne opakowanie + turbowydajna Odejmowanie gwiazdek za małą dostępność (w ten sposób wysokie oceny mają tylko ogólnodostępnie Garniery, Loreale itp., ktore dobre nie są), dyskomfort użycia (jak każda glinka!), trudność zmycia (jak każda glinka!), dyskomfort stosowania (jak każda glinka! trzeba tylko zwilżać regularnie twarz!), wysuszenie (jak każda glinka! trzeba tylko nałożyć dobry krem!) wydają mi się niepoważne. Dziewczyny, trądzik to poważna sprawa! Sekret pięknej cery zdradzę w recenzji Linodermu Acne ;) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Naczytawszy się pieśni pochwalnych na temat tej serii udało mi się zdobyć maseczkę w aptece internetowej i przeszczęśliwa liczyłam na cuda. I niestety, po dłuższym stosowaniu znielubiłam tę maskę. Nie chodzi o brak komfortu, acz ta maseczka, podobnie jak większość glinek jest dosyć nieprzyjemna. Ma gęstą konsystencję, zastyga naprawdę wolno i bardzo trudno się zmywa. Niestety, pomimo stosowania maski raz w tygodniu, nie zauważyłam specjalnych efektów - wysusza i ściąga skórę, nie ma wielkiego wpływu na niedoskonałości skóry- ani nie wpływa na te istniejące, ani nie zapobiega powstawaniu następnych. Wydajna jak diabli, niedawno wyrzuciłam ją, bo straciła ważność. Na szczęście znalazłam inną glinkę, która bardziej mi odpowiada. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dobra glinka, która jest tania i wydajna. Dobrze zwęża pory, ściąga skórę, wysusza wypryski i matuje. Mogłaby lepiej oczyszczać. Regularnie stosowana pozwala utrzymać cerę w dobrym wyglądzie. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Miałam już wcześniej do czynienia z firmą Herba Studio. Pozytywnie wspominam balsam do paznokci i krem do cery trądzikowej Best. Teraz używam jeszcze preparatu punktowego Best i jestem z niego bardzo zadowolona. Niestety maseczka pomimo zachęcającego składu (dużo składników aktywnych) ma słabe działanie. Liczyłam przede wszystkim na dobre oczyszczenie i niwelowanie wyprysków - niestety zupełnie sobie z tym nie radzi. Zacznę od plusów. Ma świetną konsystencję bardzo gęstej, glinkowej pasty, która idealnie rozprowadza się po skórze za pomocą pędzla. Jest niesamowicie wydajna - używam i używam, a ubyło zaledwie kilkanaście gram maseczki. Komfort stosowania nie jest najwyższych lotów - maseczka dość nieprzyjemnie zasycha ściągając skórę. Zapach ma nieszczególny, ale jakoś mi mocno nie przeszkadzał. Ciężko się ją zmywa. Efekty mizerne. Skóra nie jest dobrze oczyszczona (nie wyciąga sebum jak inne glinki). Najgorsze jest jednak to, że mocno wysusza. Po zmyciu maseczki niewiele się zmienia, może z wyjątkiem lekkiego ściągnięcia porów. Jeśli chodzi o działanie przeciwtrądzikowe to też szału nie ma. Wypryski są co prawda bardziej przysuszone (ale oprócz tego cała twarz się wysusza jak już wspomniałam), ale nie goją się dużo szybciej. Wolę, gdy preparaty na trądzik działają bardziej ściągająco i oczyszczająco niż wysuszająco. Używam tego produktu od: prawie dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: zaczęłam 1 opakowanie

Zacznę od tego, że maseczka jest wydajna. Niestety ja oczekuję czegoś więcej- działania. Maseczka na twarzy bardzo szybko zastyga, zmywam ją po 15- 20 minutach od nałożenia i niestety nie widzę spektakularnej różnicy przed i po. Jak dla mnie słabo oczyszcza :( Inne plusy to zapach i cena. Mimo to i tak nie kupię więcej. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/3

Dobry produkt, wygładza buźkę, lekko podsusza niedoskonałości. Jeżeli chodzi o oczyszczanie to mogłoby być lepsze. Robię ja co 3/4 dni. Za taką cenę warta wypróbowania. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Bardzo przyjemny produkt- co prawda nastolatką już nie jestem i z typowym trądzikiem się pożegnałam, ale mojej cerze bardzo służy. W ogóle uwielbiam glinki :) Ta jest sympatyczna, nie ściąga skóry zasychając, nie wypija wilgoci ze skóry, ładnie odżywia, ujędrnia i zostawia ją w dobrej kondycji. Niedroga, wydajna, w dużym opakowaniu, tania, pachnąca, ma ładny kolorek. Wielki minus za dostępność, w właściwie jej brak- kupiłam u producenta, więc nie wiem czy będzie mi dane powtórzyć zakup. Używam tego produktu od: 2msc Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Maseczka naprawdę godna polecenia. Nie mam już nastu lat ale nadal spore problemy z tłustą skórą, skłonną do wyprysków. Maseczka spełnia obietnice producenta. Skóra po niej jest super matowa, ładnie ściąga pory i są po jej zastosowaniu mniej widoczne - a ja naprawdę mam je bardzo zawsze widoczne. Poza tym skóra staje się miękka, jaśniejsza i nabiera zdrowego koloru. Przy regularnym stosowaniu naprawdę poprawia kondycje skóry z problemami w postaci nadmiernego sebum czy wyprysków. Ja staram się ją regularnie stosować raz w tygodniu, czasem nawet dwa i wtedy naprawdę długi czas mam matową ładną buzię. Przed maseczką zawsze też stosuje peeling. Polecam stosować maskę tą np. przed imprezą czy większym wyjściem, gdzie np. chcemy mieć długi czas świetny makijaż, nie błyszczącą buzię itp. Zauważyłam, że zawsze jak ją zastosuje przed nałożeniem kremu nawilżającego a potem makijażu - całą noc do rana, mimo upału czy męczących tańców:), buzię mam ładnie matową. Naprawdę polecam! Cena rewelacyjna! Maseczka świetnie zastyga na buzi - ale mimo, że to glinka wcale nie powoduje dyskomfortu. Zmywa się ok, ja zmywam ją gąbkami do demakijażu. Można spryskać też wodą termalną. Poza tym ekstra opakowanie. Można spokojnie wszystko wyjąć z plastikowego słoiczka i nie bawić się jak to ma miejsce przy tubkach w na siłę wyciskanie czy przecinanie tubki. Bardzo też wydajna. Mam ją 4 miesiące i przy naprawdę regularnym stosowaniu jeszcze mi troszkę zostało na 3-4 razy. A już zakupiłam kolejne opakowanie! Skład ekstra. Bez nadmiernej chemii i takich tam. Generalnie bardzo polecam produkty tego producenta. Skład bardzo fajny zawsze, dużo naturalnych składników, nie uczulają - a ja mam bardzo wrażliwą skórę. Jedynie problem z dostępnością. Ja kupuję w sklepie internetowym producenta. Szukałam w kilku drogeriach i niestety ciężko było. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Maseczkę zakupiłam w sklepie internetowym Herba Studio po zachwycie Tisane i balsamem do paznokci. Maseczka wydajna, opakowanie spore i szczelne. Zapach łagodno-ziołowy. Maseczka nie zasycha tak mocno jak klasyczne glinki, ale i tak jakiś czas po nałożeniu spryskuję buzię wodą termalną coby nie zaschła i nie wyciągnęła z twarzy wilgoci. Maseczka ta łagodnie oczyszcza, nawilża, napina skórę, skutecznie wygładza. Po uzyciu pory są ściągnięte, bużka nabiera ładnego kolorytu. Następnego dnia twarz jest zwarta i się nie świeci, maska reguluje wydzielanie sebum. Ziołowo-glinkowy koktail odżywczo-łagodzący! Skład imponujący. Polecam, polecam! Używam tego produktu od:poł roku Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1