Ziaja Pro, Program do Pielęgnacji Stóp, Krem na pękającą skórę 

Historia mojego zakupu tego kremu jest taka, że jednorazowo byłam na pedicure w innym salonie niż zwykle. Pani oczywiście wyfrezowała i wypeelingowała mi stópki, na koniec nałożyła mi ten krem. Byłam zachwycona efektem i poleciałam od razu do salonu Ziaja. Opakowanie jest bardzo wygodne, uwielbiam kremy w pompce. Używałam go 2 x dziennie, bo uwiódł mnie zapachem (lekko cytrusowym) i szybko-wchłaniającą się formułą. Niestety im bliżej kolejnego pedicure, tym pięty zaczynały przypominać coraz bardziej siebie - zaczęły pękać, narastały zrogowacenia. Krem utrzymał dobry poziom nawilżenia stóp we wszystkich ich partiach, oprócz pięt. A przecież nazwa wyraźnie wskazuje czemu ma służyć. Nie poradził więc sobie z zadaniem, do którego został stworzony. Odstawiłam go na jakiś czas, szukając czegoś lepszego. Niestety nie znalazłam i z popękaną skórą wróciłam do niego. Nadal jednak nie uzyskałam oczekiwanego rezultatu - stopy nawilżone, ale pięty dalej spękane. Pomyślałam, że może to ze mną jest coś nie tak. Aż znalazłam jeden jedyny krem, który mi pomógł i wyleczył pięty. I jest to również Ziaja, więc jednak można :) Na razie do niego nie wrócę. Jeśli jednak kiedykolwiek uda mi się raz na zawsze rozwiązać problem pękającej skóry pięt, to chętnie, bo dobrze nawilża i jest wygodny.

Spodziewałam się po nim naprawdę spektakularnych efektów... W koncu jest z serii PRO a ta docelowa miałaby być dedykowana do gabinetów kosmetycznych. Mam ogólnie spory problem z pękającą skorą na piętach, mocno wysuszoną i zwłaszcza zimą podrażnioną-zazwyczaj używam kremów do zadań specjalnych bogatych w wysokie stężenia moczniku, olejki, glicerynę itd. Póki co u mnie rządzi Oxedermil i nic go chyba nie zdetronizuje. Po kremie Ziaji obiecywałam sobie wiele ale okazał się za słaby. Na pękające pięty sobie nie poradzi, dla normalnej skóry, jako krem pielęgnacyjny będzie jak znalazł ale do zadań specjalnych będzie niestety nieco za słaby. Plus za higieniczną butlę i wielką pojemność!

Używam go regularnie już od kilku lat. Kończy mi się.... co kilka miesięcy. I to jest w sumie największy plus. poza tym naprawdę działa. Z natury mam dość mocno rogowaciejącą skórę na piętach, a ten krem dość ładnie ją zmiękcza. Właściwie nie pękają mi po nim wcale pięty, a pumeksu muszę używać zaledwie raz na kila tygodni (w lecie wiadomo częściej). Minus jest taki, że jak już się skończy, muszę iść do sklepu firmowego Ziaja. No i skład mógłby być ciut lepszy.

Moje stopy są bardzo wymagające, ale oczywiście kluczem do sukcesu jest regularna pielęgnacja. Przy codziennym (a przy najmniej co drugi dzień) peelingowaniu i nawilżaniu, wyglądają całkiem schludnie;) Krem Ziaja jest bardzo wydajny i oczywiście kocham to opakowanie. Na tym koniec plusów. Bardzo słabo nawilża, powiedziałabym, że wręcz minimalnie. Jest to drugi krem w moim życiu, który nie radzi sobie z piętami. Opakowanie ogromne, więc naprawdę się namęczyłam, zanim się skończył i mogłam sięgnąć po coś innego.

Krem jest bardzo intensywny dobrze się wchłania zapobiega pękaniu jest bardzo wydajny nawilża skórę Krem zawiera w swoim składzie elementy, których nie mają produkty wielu firm. Poza tym 150 ml nie kosztuje więcej niż 20 PLN. Jest to preparat do uzytku profesjonalnego, można powiedzieć, że jest to koncentrat a nie krem. Czego więcej chceić??? Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nawet jeszcze nie jestem w połowie opakowania, a używam go od wielu tygodni. Takie duże opakowanie może być fajne jak kosmetyk przypadnie do gustu. Tutaj mam kilka zastrzeżeń. Krem pachnie delikatnie, zawiera cytrusową nutę. Jest raczej płynny, bardzo lekki. Jak dla mnie za lekki - po chwili się wchłania i praktycznie nie czuć, że stopy zostały posmarowane. Używam go zapobiegawczo - kilka wieczorów w ciągu tygodnia, czasem zmieniam na inny krem. Od czasu, gdy zaczęłam go stosować nie maiłam większych problemów z pękaniem skóry. Nie do końca jednak jestem zadowolona, ponieważ krem nie chroni przed narastaniem twardej suchej skóry. Powinien co najmniej mocniej zmiękczać i pozostawiać stopy ze skórą aksamitną. Pewnie drugi raz nie kupię, bo to przygoda na kilka miesięcy. Używam tego produktu od:2-3 miesiące Ilość zużytych opakowań:ciągle pierwsze