Nie powiem, trafiłam w dziesiątkę, jeśli chodzi o porę roku idealną do "noszenia" Wave 2 ;) Zamawiałam ten zapach totalnie w ciemno - nie miałam żadnego zapachu tej marki, ba! Nie miałam okazji nawet ich przetestować w żadnej perfumerii. Kupiłam je spontanicznie w jednej z perfumerii internetowych, bez zastanowienia wgłębiania się "czym" one pachną, bo trafiłam na wyprzedaż życia. Gdy tylko rozpyliłam pierwszą dawkę zapachu, wiedziałam, że to jest to.
Wave 2 są słodkie, owocowo-kwiatowe, z mocnym naciskiem na cytrusy i kokos. Brzmi banalnie, tak przecież pachnie co druga letnia limitowanka, prawda ;) ? Otóż nie - jest to zapach, który idealnie odzwierciedla ten przełom między końcem lata, a początkiem jesieni. Kiedy jeszcze słońce oddaje resztkę ciepła, ale o godzinie 18 zaczyna się robić srogo i z chęcią sięgamy po gorącą herbatę. Jak już wspominałam, jest bardzo owocowy - czuję brzoskwinię, mandarynkę i kokosa. Do głosu dochodzi też gardenia. W Wave 2 cytrusy nie są "letnie", czyli soczyste, orzeźwiające - mandarynka zwiastuje sezon na zimowe cytrusy, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że gdzieś pojawiają się też korzenne przyprawy, ale są one w tym zapachu bardzo subtelne i pozbawione pikanterii. Nosząc ten zapach miałam nieodparte wrażenie, że coś mi ten zapach przypomina. I doszłam w końcu co - baaaardzo przypomina mi "Scarlett" Cacharel oraz limitowaną wersję Far Away sprzed dobrych kilku lat - "Far Away Exotic" Avonu. Z tym, że dostrzegam podobieństwo z produktem Avonu ze względu na silnie wyczuwalne mandarynki i kokos. FAE jest jednak bardziej pikantny, przyprawowy, "marokański". Hollister nie przyprawił tego zapachu tak bardzo.
Trwałość zapachu jest jednak dość przeciętna, chyba słabsza, niż przytaczanych przeze mnie bliźniaczych kompozycji. Nie są to perfumy, które ciągną się ogonem za właścicielką i czuć je przy każdym ruchu. Raczej blisko skóry, z dystansem.
Flakon całkiem udany, choć sugeruje bardziej letni, "rozrywkowy" zapach na lato, niż nostalgię u progu jesieni.
Polecam, jeśli lubicie jak ja, czuć ostatnie ciepłe promienie lata i smucić się, że zaraz będzie zimno :D