Elizabeth Arden Intervene Skin Tone Perfecting Capsules Odżywiające kapsułki do twarzy.

Kapsułki zakupiłam w TJMaxx, w promocji kosztowały $17.99 więc nie miałam wiele do stracenia. Ponieważ markę darze ogromną sympatią i szacunkiem, postanowiłam spróbować. Zamknięcie serum w kapsułkach jest świetnym rozwiązaniem, ponieważ jego składniki nie ulatniają się, jak to zwykle bywa po otwarciu słoiczka lub buteleczki z nakrętką. Na skórę dostaje się świeżą dawka witaminy C i substancji odżywczych, więc można kapsułki trzymać przez parę miesięcy bez ryzyka pogorszenia jakości produktu. Zawartość jest w kolorze złota, gęsta, żelowa konsystencja nie spływa po skórze i pozwala na precyzyjną aplikację. Choć po wyciśnięciu z kapsułki wydaje się być tłusta, na skórze tworzy satynowy płaszcz. Nie klei się - idealnie stapia się ze skórą i jest moim ulubionym produktem pod makijaż. Mam cerę mieszaną, więc jest ona dość wymagająca, moje czoło nos i broda często się błyszczą, natomiast policzki, okolica ust i skrzydełka nosa są zwykle bardzo suche. Kapsułki radzą sobie z moją cerą świetnie; matują świecące partie i dobrze odżywiają miejsca suche i odwodnione. Jest bezzapachowy, nie powoduje żadnej alergii na najdelikatniejszych partiach skóry. Od czasu ukończenia 35 lat, gdy zauważyłam widoczne oznaki starzenia na mojej twarzy (pojawiające się zmarszczki wokół oczu, czoła i ust) wpadłam w małą panikę i zaczęłam regularnie używać kremów i serum aby spowolnić proces wiotczenia skóry. Te kapsułki to świetny produkt który na zmianę używany z innymi kremami, pozwala mi cieszyć się miękką, aksamitną cerą. Serum kapsułek świetnie nada się jako primer pod podkład jak i odświeży skórę, gdy nałożymy go na noc. Jest dość trudno dostępny w regularnej sprzedaży ale jak tylko się na niego natknę, kupuję bez wahania. Moja skóra go uwielbia.

Dla mojej mieszanej, dojrzałej cery z przebarwieniami te ampułki to wspaniały deser. Wygładzają, rozjaśniają cerę, staje się ona ewidentnie bardziej promienna. Dzięki temu, że są zapakowane w pojedyncze ampułki, witamina C się nie utlenia i działa raźno przez całą noc. Polecam, chociaż bardzo trudno jest je znaleźć w sklepach.