Bevola, Fruity Sensation, Deospray (Dezodorant w sprayu)

Na produkty marki BEVOLA natknęłam się przez przypadek będąc na festiwalu w Rumunii. Produkty były rozdawane za darmo w namiocie Kauflandu. Produkt przeciętny -nie zachwycił mnie, ani nie zniechęcił. Ładny zapach.

Kupiłam 14 kwietnia br. w Kauflandzie za 4,89 zł. Pojemność 200 ml. Produkt jest skuteczny, jeśli używa się go 2 razy dziennie (rano i po południu). Dobrze wywiązuje się ze swojego zadania (maskowanie nieprzyjemnego zapachu). Ograniczanie potliwości nie jest zadaniem dezodorantu, tak jak niektórzy myślą. Nie zawiera soli aluminium, które mają w składzie głównie antyperspiranty (ograniczanie potliwości). Zawiera alkohol. Zapach to arbuz pomieszany z melonem.

Już jakiś czas temu przerzuciłam się na dezodoranty. Nie mam problemów z nadmierną potliwością, a po naczytaniu się o szkodliwości aluminium postanowiłam z niego zrezygnować. Tak zaczęłam moje poszukiwania dezodorantu idealnego.
Na produkt marki Bevola natknęłam się w Kauflandzie. Nie był drogi, nie ma w składzie aluminium więc od razu kupiłam dwie dostępne wersje. Tę tu recenzowaną i sensitiv.
Dezodorant ma bardzo przyjemny, świeży, owocowy zapach. Przez około 2-3 godziny czuję go jeszcze na sobie choć już nie tak intensywnie jak od razu po aplikacji. Dezodorant dobrze maskuje zapach potu, ale zaznaczam, że używam go dwa, czasem nawet trzy razy dziennie. Do wieczora czuję się świeżo, nawet w taki gorąc jak dziś.
Co do samej aplikacji do dyfuzor działa dobrze do samego końca, ładnie rozpryskuje produkt równomierną, delikatną mgiełką. Dezodorant nie brudzi ubrań, nie tworzy plam. Nie podrażnia skóry pod pachami. Jest wydajny, wystarcza na ponad miesiąc używania kilka razy dziennie. Opakowanie wg mnie ani ładne, ani brzydkie. W tej cenie jest to świetny produkt, który sprawdzi sie nawet latem u osób nie mających problemów z potliwością.