L'Oreal Paris Blush Sculpt, Trio Contouring Blush Róż do policzków

Bardzo fajny róż do policzków, który daje intensywny efekt. Dzięki temu, że są tam trzy kolorki można fajnie kombinować. Ja zazwyczaj używam wszystkich na raz. Dodatkowo odcienia różowego używam czasami jako cień do powiek. Bardzo ładnie się to prezentuje i jak się okazuje można używać na różne sposoby. Produkt jest wydajny, nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Utrzymuje się cały dzień dzięki czemu nie trzeba co chwilę poprawiać makijażu. :)

W moim posiadaniu znalazła się ta jaśniejsza wersja. Ponieważ była to niesamowita promocja w hebe, że za ten róż dałam mniej niż 10 zł a potrzebowałam akurat to skorzystałam. I to był błąd niestety. Wydajność? Niesamowita. Używany codziennie a końca nie było widać. Trwałość tez była ok. Na powiekach wyglądał cudnie. Masakra zaczęła się na policzkach. Pigment zdecydowanie za mocny. Robił mi okropne plamy i do tego wyglądałam jak matrioszka. Nie, dziękuję. Gdybym go kupiła w regularnej cenie to plułabym sobie w brodę. Nie polecam

Och, kiedy zobaczyłam w sklepie ten produkt, zachęcona recenzjami, kupiłam go w sekundę. Cena była wspaniała, jakaś przecena czy inna promocja, a ja zewsząd słyszałam pozytywne opinie na temat tego produktu. Miałam w rękach zarówno "różowy róż", jak i produkt w kolorach brązowych, i ostatecznie wybrałam ten drugi. Niestety. :)

Róż do policzków, o fajnym, zimnym i uniwersalnym kolorze. Z delikatnymi drobinkami, które dają fajny efekt na skórze. Bardzo łatwy w aplikacji. Wydajny.

Jak na firmę Loreal Paris opakowanie jest fatalne, zwykły plastik, opakowanie bez lusterka. Używam często innych produktów firmy i byłam bardzo zaskoczona jakością, która na prawdę odstaje od standardów. Pigmentacja różów jest rewelacyjna, trzeba uważać przy aplikacji aby nie nałożyć za dużo produktu. Niewielka ilość wystarczy do bardzo ładnego efektu rozświetlenia i konturowania twarzy. Najjasniejszy róż uzywam czasem jako rozświetlacz samodzielnie , ponieważ bardzo ładnie się mieni na skórze. Produkt nie osypuje się, jest bardzo dobrej jakości.

Posiadam wersję soft rosy. Kosmetyk kupiłam na promocji w rossmanie w promocji -49%. Bez zniżki cena jest zdecydowanie za wysoka. Róż jest mocno napigmentowany, więc łatwo zrobić sobie nim nieestetyczne plamy. Doradzam użycie dobrego pędzla. Opakowanie jest kiepskie, mocno plastikowe, łatwo się otwiera. W porównaniu z opakowaniami innych kosmetyków tej marki ten róż wypada dość blado. Ogólnie róż jest ok. Jest bardzo wydajny. Na policzkach trzyma się ładnie cały dzień. Nie osypuje się. Jeśli nie znajdę nic ciekawszego to jeszcze do niego wrócę.

Oceniam kolor 201 Soft rosy w opakowaniu znajdują się trzy odcienie: intensywny róż delikatny łosoś i pudrowy róż. Super aplikacja odcienie są super napigmentowane przepięknie podreslaja kości policzkowe i nadają skórze zdrowy wygląd. Gorąco polecam to trio ponieważ jest bardzo funkcjonalne do mocnego jak i delikatnego makijażu każda z nas znajdzie w tym małym pudeleczku coś dla siebie

Opisuję w swojej recenzji zestaw trzech róży do policzków w wersji kolorystycznej 102 - NUDE BEIGE. Zamknięte w czarnym , plastikowym opakowaniu z okienkiem. Wygląda to elegancko i estetycznie. Po otwarciu na równi z opakowaniem znajdują się trzy odcienie róży. Dla mnie bardziej jako bronzer - rozświetlacz, gdyż są w tonach brązowych i na dodatek połyskujące. Są dość oryginalnie "powycinane" i włożone - jak mozaika. Nie przepadałam nigdy za tego typu różami, bo zawsze kojarzyły mi się z słabo napigmentowanymi "trojaczkami". Tutaj pigmentacja powala- na mojej twarzy widać jedną warstwę różu na policzkach. Róż naprawdę mocno połyskuje i mocno koloruje twarz. Super konturuje się nim buzię jak i podkreśla kości policzkowe. Dodaje takiego muśnięcia słońcem i rozświetlenia twarzy. W konsystencji są satynowe, łatwo nakłada się je na pędzel oraz na twarz. Jest to produkt naprawdę wysokiej jakości.