Zaczęłam używać tej odżywki kiedy moje rzęsy były w bardzo złym stanie (przez lata malowałam tuszami różnej jakości i w żaden sposób o nie nie dbałam, aż zauważyłam, że są rzadkie, aż miałam puste miejsca, i krótkie), ale już trochę podratowane przez olejek rycynowy. Stosowałam go jakieś 3 tygodnie i zauważałam pojawiające się nowe włoski na pustych miejscach, a kiedy zaopatrzyłam się w Mavalę, byłam pewna, że teraz już moje rzesy wyjdą na prostą. Rzeczywiście, szybko zaczęły pojawiać się nowe włoski, co bardzo mnie cieszyło, bo miałam nadzieję, że jak tak dalej pójdzie, moje rzęsy za jakiś czas będą super. Niestety przeliczyłam się, bo mimo że wyrastały nowe, to nie jakoś masowo, poza tym istniejące nie stały się ani dłuższe, ani mocniejsze - nadal wypadały przy demakijażu, może nie jakoś koszmarnie, ale na pewno miało to wpływ na ostateczny efekt. Uważam, że jest to dość dobra odżywka, ale pod warunkiem, że nie liczy się na wiele. Ja z niej zrezygnowałam, bo używałam jej żmudnie przez chyba pół roku i nie wyhodowałam oszałamiających rzęs, więc stwierdziłam, że szkoda czasu, lepiej zainwestować w coś lepszego. Na plus jest to, że nie podrażnia oczu, choć kiedy dziabnie się nią w oko, szczypie, a wręcz boli, niesamowicie. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak rzęsy zachowują się po odstawieniu, bo od razu zaczęłam używać innej odżywki. Co do ceny, na początku wydawała mi się bardzo wysoka w porównaniu do drogeryjnych odżywek za kilka złotych, ale kiedy zaczęłam kupować 3 razy droższą Rapidlash, stwierdziłam, że Mavala droga nie jest, zwłaszcza, że jest wydajna. Przyczepię się jeszcze do opakowania - szczoteczka nie jest szczególnie praktyczna, bo i tak odżywkę powinno się nakladać głównie na linię rzęs, a nie na ich długość. Nie sięga do dna buteleczki i na boki, więc przy końcu opakowania grzebałam po dnie patyczkiem kosmetycznym, a by zebrać duże ilosci odżywki z boków, podgrzewałam ją w mikrofalówce, choć nie wiem, czy to nie niszczyło dobroczynnych składników
Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu przez pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 całe