Long4Lashes Lashes Anti-age Strengthening Serum Serum wzmacniające do rzęs i brwi

Trochę długo zastanawiałam się nad jego zakupem ale jednak kupiłam. Serum stosowałam tylko do rzęs bo brwi mam w dobrej kondycji. Po regularnym stosowaniu tak około miesiąca zauważyłam znaczną poprawę kondycji rzęs. Rzęsy stały się dużo mocniejsze i mniej ich wypada ado tego znacznie widać ich długość. Serum jest bardzo delikatne i nie uczula ani nie szczypie w oczy. Produkt jest dość wydajny bo mi wystarczył na kilkadziesiąt użyć. Myślę że warto go mieć w szczególności gdy chce się poprawić jakość swoich rzęs.

Nie wierzyłam w spektakularne efekty a po regularnym stosowaniu po ok miesiącu było widać dużą różnicę w wygladzie moich rzęs. Jestem zaskoczona tym serum. Rzęsy stanowczo się zagęściły i wydłużyły. Po dobrym wyszczotkiwaniu rzęs moja mama zapytała mnie co robilam z rzęsami bo mam takie długie. Przezroczyste serum znajduje się w niewielkim opakowaniu a starcza na długo. Nie podrażnia mojej skóry ani oczu. Jest bezzapachowy. Konsystemcja wodnista ale aplikuje się w fajny sposób który nie powoduje rozlewania produktu. Polecam bo działa!

Z grabne opakowanie, łatwa aplikacja. Jest to jedyny chyba produkt kosmetyczny który faktycznie przynosi efekty. Nie trzeba poświęcić wiele czasu aby mieć piękne rzęsy. Osobiście byłam zaskoczona takimi efektami

To serum uratowało moje rzęsy po zniszczeniu przez kosmetyczkę - nieprawidłowo wykonany lifting rzęs pozostawił rzęsy spalone, pozbawione struktury. Nie mogłam ich nawet pomalować, ponieważ były zwinięte w cieniutki rulonik :/ na szczęście moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i podarowała mi w prezencie, później bez skrupułów kupowałam kolejne opakowania

Jestem osobą młodą, więc raczej nie zależało mi na działaniu anti-age, jednak kupiłam tę odżywkę z tego powodu, że była na promocji. Mam dość długie rzęsy, jednak zależało mi na naturalnym podkreśleniu ich, ponieważ nie lubię używać maskary. Trzeba trochę poczekać na efekty, jednak warto. Efekty pojawiły się może dopiero po miesiącu po codziennym regularnym stosowaniu. Używałam tej odżywki może 2-3 miesiące. Rzęsy się wydłużyły (musiałam nawet przycinać jedną, ponieważ była tak długa, że wpadała mi do oka) i mam wrażenie, że pojawiło się dużo nowych rzęs, które urosły. Po zaprzestaniu używania stan rzęs nadal się utrzymywał. Teraz próbuję wykończyć tę odżywkę, ponieważ jeszcze dużo jej zostało i data ważności od otwarcia to tylko 6 miesięcy. Efekty są nadal pozytywne. Miałam obawy co do bimatoprostu, który jest składnikiem aktywnym tej odżywki, jednak chyba nie odczułam jego żadnych negatywnych skutków. Oczywiście trzeba zachować ostrożność, aby preparat nie dostał się do oka, w przeciwnym wypadku może szczypać i obniżać ciśnienie gałki ocznej, gdyż bimatoprost to lek na jaskrę. EDIT: zauważyłam wzmożone wypadanie rzęs po zaprzestaniu używania tej odżywki, oczywiście nie od razu i nie było ich zbyt wiele.

Przed nabyciem tego produktu stosowałam białą wersję serum do rzęs Long 4 Lashes przez okolo 2 lata. Byłam zadowolona z efektu, produkt sprawił, że krotkie i cienkie rzęsy stały się bardzo długie, ale niestety nie grube. Gdy dowiedziałam się, że L4L wydało nową wersję, ktora ponadto miała pogrubić rzęsy, postanowiłam ją wypróbować. Używam ją od sierpnia 2020 roku, czyli jakieś 3,5 miesiąca. Opis samego produktu zacznijmy od najważniejszej rzeczy - działa tak jak ma działać. Rzęsy uległy pogrubieniu, tak że nawet bez tuszu wyglądają bardzo dobrze. Ich kolor jest trochę ciemniejszy. Nadal są bardzo długie. Przez pierwszy miesiąc nakładałam go 3-4x/tydzień. Potem przez dwa miesiące codziennie, a od około 2 tygodni 3x/tydzień. Z minusów - skóra powiek jest lekko ciemniejsza, trzeba uważać by preparat nie dostał się do oka (raz, że nie jest to zdrowe, dwa, że strasznie szczypie), pędzelek nabiera trochę za dużo produktu - przed nałożeniem trzeba trochę wytrzeć o krawędź buteleczki, cena jest wyższa od L4L w białej butelce, ale działa za to lepiej :). Ze spraw, które mnie lekko zaniepokoiły muszę wspomineć o niewielkim pogorszeniu wzroku na lewym oku podczas stosowania czarnego L4L. Tak jak wspomniałam wyżej, wcześniej przez 2 lata stosowałam biała wersje L4L i podczas jego stosowania moja wada wzroku była stabilna (-3.0 D na prawym i lewym oku), natomiast teraz zauważyłam, że jednym okiem widzę mniej wyraźnie niż drugim. Ciężko powiedzieć czy jest to wina L4L czarnego, obu wersji, czy też może wpłynęły na to tylko inne czynniki, a nie stosowane serum. W każdym razie na razie ograniczyłam jego stosowanie, a w przyszłości być może całkowicie z niego zrezygnuje na rzecz doklejanych sztucznych rzęs.

Która z nas nie marzy o gęstych, długich rzęsach i brwiach. Dlatego skusiłam się na zakup tego serum. Mogłoby się wydawać, że to 4 ml jest śmiesznym żartem, ale starcza spokojnie na jedną kurację o ile wszystkiego nie wylejemy na siebie przez dwa razy. Serum daje efekty zauważalne gołym okiem przy regularnym stosowaniu zgodnie z zaleceniami producenta. Jednak co trzeba zaznaczyć, że po zakończeniu stosowania tego serum stan rzęs czy brwi wraca do swojego poprzedniego wyglądu. Oczywiście nie dzieje się to z dnia na dzień tylko stopniowo. Efekty z pewnością się nie utrzymują, ale i nie ma sytuacji że stracimy swoje wszystkie brwi i rzęsy. Jeżeli chodzi o efekty to zauważyłam u siebie ogromne wydłużenie rzęs, na brwi stosowałam go okazjonalnie, gdyż i tak są bujne :D Opakowanie jest malutkie i delikatny pędzelek sprawia, że przyjemnie aplikuje się go zwłaszcza na rzęsy. Podsumowując, produkt godzien zakupu zwłaszcza na duże wyjścia!

Na serum do rzęs trafiłam przypadkiem gdy musiałam zdjąć rzęsy przedłużane, a jak wiadomo po takich zabiegach rzęsy są dość jasne i wydają się jakby krótsze. Zaczęłam stosować serum przed 3 tygodnie, dzień, w dzień na noc. Po upływie 3 tygodni moje rzęsy stały się trochę grubsze, ale na pewno zdecydowanie dłuższe od moich naturalnych. Po tym czasie musiałam przestać stosować serum, ponieważ po wymalowaniu rzęs - sięgały mi prawie do brwi.

Serum do rzęs i brwi Long 4 Lashes kupiłam w drogerii Rossmann skuszona promocją. Opakowanie jest funkcjonalne a aplikator bardzo wygodny. Wystarczy niewielka ilość do pokrycia rzęs i brwi przez co kosmetyk jest mega wydajny. Zapach jest neutralny. Działanie oceniam na 4. Po około 1,5 miesiąca stosowania zauważyłam lekkie zagęszczenie i wzmocnienie rzęs ale nic spektakularnego. Na brwi niestety wogóle nie zadziałał. Napewno będą stosować ją dalej i oczekiwać jeszcze lepszych efektów na rzęsach. Do brwi poszukam czegoś innego. Dodatkowo ma plus brak efektów ubocznych w postaci podrażnień, zaczerwienień.

To serum wprawiło mnie w osłupienie, naprawdę. I nie chodzi o samo wydłużenie rzęsy. Moje rzęsy stał się również grubsze, w dodatku są zdecydowanie bardziej podkręcone, a miałam proste jak drut! Dla mnie taka odżywka to już stały element pielęgnacji, przetestowałam kilka, ale żadna w tak widoczny sposób nie poprawiła ogólnego wyglądu moich rzęs. Tak, były dłuższe, ale ta odżywka po raz pierwszy wpłynęło na ich kondycję. Każdy kto pracuje teraz z w okolicy moich rzęs (makijażystka, albo gdy byłam np na regulacji i pudrowej hennie brew), zachwyca się i twierdzi, że są piękne. Sama widzę różnicę! Wystarczy zalotka, najzwyklejsza mascara, kremowa kredka na linię wodną i nie potrzebuję już nic więcej, oczy wyglądają bosko. Teraz zastanawiam się nad laminowaniem, aby jeszcze mocniej podkreślić ich piękno. Polecam, jestem zachwycona, bez promocji jest drogie, ale często można kupić je taniej o połowę. Jeśli szukacie efektu WOW oraz wzmocnienia waszych rzęs to produkt, któremu warto się przyjrzeć. Z czystym sumieniem polecam!

Produkt kupilam na promocji w rossmanie -55 na produkty do makijażu . Normalna cena to 90 zl a wiec na promocji wyszło około 45 zl. Takiej oferty nie mogłam przegapić . Skuszona wszelkimi recenzjami zakupiłam 2 opakowania . Minął ponad miesiąc a ja wciąż jestem przy pierwszym opakowaniu. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy cieniutka warstwa produktu by wszystkie rzęsy byly podkreślone . Aplikator jest bardzo wygodny w użyciu. Produkt nie posiada żadnego zapachu, nie podraznia. Jednak słyszałam, że zawiera w sobie składnik,ktory powoduje jaskrę, czego bardzo się obawiam ,używam serum bardzo ostrożnie by nic nie dostało się do oka. Serum nakladalam rozwniez na brwi ,Jednak one jedynie przybrały ciemniejszego koloru , jest ich troszeczkę więcej. Największy efekt zauwazylam podczas używania serum na rzęsy . Po miesiącu stosowania produktu moge stwierdzić, że moje rzęsy stały się dłuższe , grubsze i mocniejsze . Naprawdę, po pomalowaniu rzęs tuszem mam wrażenie, jakby były doklejane .Jestem pod ogromnym wrażeniem.Nawet mój chłopak myślał, że sobie zrobiłam rzęsy ! A do czegoś takiego nigdy nie doszło . Serum należy używać codziennie na noc . Warto stosować go regularnie ,dzięki czemu doczekamy się cudownych efektów . Z pewnością po zakończeniu produktu sięgnę po kolejne opakowanie, które juz jest w zapasie :)

Czy marzysz o naturalnym wachlarzu pięknych rzęs? Dzięki serum wzmacniającym do rzęs i brwi ANTI-AGE 4LONG LASHES jest to w zasięgu Twojej ręki. Serum zawiera w swoim składzie InGROW+system, który stymuluje wzrost rzęs i brwi, Pro-HIAL-B5 komplex, który je odbudowuje, wzmacnia i pogrubia. Jest bezzapachowe. Nie uczula i nie podrażnia wrażliwej skóry oczu. Należy je stosować systematycznie, raz dziennie na noc. Preparat nakładamy na górną linię rzęs, oraz od wewnętrznej do zewnętrznej linii brwi. Może być stosowany po hennie, chemioterapii, oraz jeśli nosimy szkła kontaktowe. Pierwsze efekty są widoczne w 3 tygodniu stosowania, na pełny efekt należy poczekać ok 6 miesięcy. Nie jestem posiadaczką bujnych brwi, a moje rzęsy są króciutkie i sztywne. Serum ANTI-AGE odmienia je z nocy na noc????. Posługiwanie się tym produktem jest bardzo przyjemne i nie sprawia trudności. Aplikator wygodnie układa się w dłoni, przy czym jest miękki i nie podrażnia okolic oczu. Serum ma delikatny, a zarazem przyjemny zapach. Z przyjemnością polecę ten produkt znajomym .

Wraz z wiekiem moje rzęsy mocno się osłabiły, znaczna ich ilość wypadła a dotychczas czarne,dziś stały się jasne i praktycznie niewidoczne.Podobna sytuacja tyczy się brwi,które mocno się przerzedziły i nie stanowią już ozdoby a oprawa oka widoczna jest jedynie po wykonaniu starannego makijażu.Ucieszyłam się zatem,gdy tylko ujrzałam nowe serum mające na celu zagęszczenie włosków a wizja metamorfozy dała ogromną nadzieję,ponieważ wyraźne i piękne oko zawsze było moim atutem,bez którego dziś czuję się mniej pewna siebie...Testowanie serum rozpoczęłam już pierwszego dnia.Aplikacja według załączonej instrukcji jest niezwykle prosta i szybka,wykonywana raz dziennie wieczorem.Dołączony,precyzyjny pędzelek pozwala na dokładne naniesienie kosmetyku na linię rzęs brwi.Jedynym minusem jest konieczność oczekiwania do 3 tygodni na pierwsze efekt , bo jak każda kobieta chciałabym aby te były widoczne one niemal natychmiast.Na chwilę obecną,po 2 tygodniach rzęsy nie stały się może dłuższe ale brwi nieco przyciemniały,co oznacza że produkt działa! Pokładam w nim ogromną nadzieję a pierwsze efekty zachęciły mnie do przeprowadzenia całej,półrocznej kuracji!