Chanel Poudre Cristalline (Transparentny puder sypki) 

jak dla mnie nie wyróżnia sie absolutnie niczym poza ceną, znaczkiem i opakowaniem.. \\\\n-zostawia na twarzy białawy odcień (lekki ale mimo wszystko), - niekorzystnie odbija światło - widać to zwłaszcza na zdjęciach, twarz wygląda jak jednolita blada maska. - w porównaniu do hd smashboxa jest go o 1/3 mniej za cenę podobną o ile nie większą z tego co pamiętam. - matuje przecętnie, Ogólnie zrezygnowałam z niego (i smashboxa) odkąd pojawiły się kolorowe, o podobnej konsystencji.

Długo już używam i nadal nie wiem co myśleć. Bądźmy szczere - po produkcie za takie pieniądze w stosunku do ilości kosmetyku spodziewamy się idealnego działania. Dotychczas używałam sypacza Clinique który jest po połowę tańszy i jest go 3 razy więcej. Byłam z niego superzadowolona, ale coś mnie podkusiło, żeby spróbować coś innego. I żałuję. Puder niestety wg mnie nie spełnia żadnych obietnic - nie rozświetla, nie otula woalem, momentalnie "spłaszcza" twarz, daje nienaturalny, pudrowy mat. Umiem się pomalować tak, że nie widać że mam cokolwiek na twarzy (dzięki stosowaniu kremów BB), a jak położę chanel na mój "idealny" makijaż to czar pryska ;). Ostatnio w akcie desperacji zaczęłam go zastępować kuleczkami Guerlain, które nie należą do moich ulubionych. Będę próbować go w zestawieniu z innymi podkładami, le na chwilę obecną nie wróżę nam ponownej współpracy ____________________________________ edit: dodałam mu pół gwiazdki bo okazało się, że reakcja typu spłaszczenie i widoczność na twarzy występowała tylko w połączeniu z kremami BB które są z natury bardziej "lepkie". Puder zastosowany na matujący podkład (u mnie był to Clarins Everlasting) daje zupełnie inne rezultaty - laleczkowe, satynowe wykończenie. Innymi słowy sprawdza się świetnie, ale tylko w wyselekcjonowanym "towarzystwie":)

Kupiłam ten puder z myślą o wykańczaniu i utrwalaniu makijażu. Miał dać mi mat i jednocześnie rozświetlić delikatnie cerę by wyglądała na promieną i wypoczętą, miał wygładzać rysy i delikatnie fotoszopować. Miał....bo wcale tego nie robił. Owszem utrwalał makijaż o reszcie mogłam sobie pomarzyć. Mam cerę mieszaną, której jest potrzebne zmatowienie, ten puder matowił góra na godzinę, potem błysk wracał. Nie zauważyłam też deklarowanego rozświetlenia i fotoszopowania. Jak dla mnie zwykły puder pod logiem Chanel.

Niestety puder bardzo bieli twarz... Jest niesamowicie drobniutki i delikatny, ma bialy kolor i po przypudrowaniu taki wlasnie kolor zostawia na twarzy ! Nie jest wart takich pieniedzy. Puderniczka skromna, prosta. Pewnie nadaje sie jedynie dla blodolicych. Ja nie polecam. Za to polecic moge Essence - bialy puder, ktory rozswietla i nie bieli.

Należę do fanek pudrów transparentnych, ale nie podzielam entuzjastycznych opinii na temat tego kosmetyku. Puder faktycznie nie pobiela i rozświetla. Tyle że to rozświetlenie uzyskane jest za pomocą naszpikowania pudru różnokolorowym (dla mnie) brokatem. Dobrej jakości kosmetyk rozświetlający powinien rozświetlać bez pomocy drobinek i takie też produkty są dostępne. Używałam jako rozświetlacza na dekolt, potem z przyjemnością sprzedałam. Na plus to, iż Chanel nie testuje na zwierzętach.

Sceptycznie jakoś podeszłam do tego pudru gdyz wydałam juz na diora ponad 200zł,na HR tez nie mało i efekt owszem ładny ale za te pieniadze słowo ładny..to za mało..Ktoś tu pisze ze bieli,alez takie było przesłanie chanel-Biel - kwintesencja światła - stała się częścią legendy marki wraz z pierwszymi kreacjami Mademoiselle Chanel, która świadoma jej mocy, chętnie nosiła dziewiczo białe kamelie blisko twarzy, żeby lepiej odbijały światło od skóry-Puder należy aplikować dociskając puszek do skóry, a nie rozcierając. Często widzimy kobiety wykonujące ten właśnie gest. Nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób usuwają cały makijaż. Tymczasem blask należy „położyć” przedłużając w ten sposób trwałość podkładu!”.....to bielenie za chwile znika,dopasowywujac sie do karnacji..i jak woal otacza twarz..jest piękny..matuje i tak ozywia buzię jakby wiosna ,jakby zakochanie:):)jest a jakby go nie było..ale jak nie ma- brak mi tego rozswietlenia ,tego doskonałego wykończenia makijazu ...Jest po stokroc lepszy od Kanebo,CAPTURE TOTALE PODRE LIBRE ECLAT HAUTE DEFINITION i innych selektywnych marek...współgra swietnie z moim podkladem chanela(cera dziecka)oraz lancome...nareszcie mam faworyta,bo juz myślałam zeby sie na bibułki matujace przerzucic:):)Biały czarodziej technologii high tech w mlecznej kolekcji chanela..mozna z nim oszukac czas i prawa fizyki:):) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Swietny produkt dla wszystkich rodzajow skory. Rozswietla, matuje , piekne przeslizguje sie po skorze. Tworzy woal, dzieki ktoremu skora jest jedwabiscie miekka, atlasowo delikatna.Dolaczony puszek jest bezcenny-nalezy nim dociskac produkt do skory, nie rozcierac (wtedy usuwamy makijaz). Przepiekne, godne polecenia, wykonczenie makijazu. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupilam ten puder w Austrii w promocji w Daglasie zaplacilam za niego 22 euro, puder jest rewelacyjny ! Przedluza trwalosc makijazu , daje piekne glow. Nakladam go pedzlem kabuki i wklepuje, buzia jest jakby rozjasniona , delikatnie roswietlona ! j to jest moj KWC ! nie bieli twarzy, jest bardzo wydajny. Używam tego produktu od: od 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po tylu ochach i achach, co się naczytałam w końcu udało mi się to "cudo" kupić na Truskawie. Nie mogłam sie doczekać kiedy do mnie przyleci. A jak przleciał... Ech, szkoda gadać. Wiedziałam, że będzie biały, ale, że jak tak po nim wybieleje .... :/ Konkretnie, puder jest biały i niestety widać go twarzy. Szczególnie widać to na zdjęciach, efekt "maski" I największy minus, włazi w pory, co widać bardzo, no bo jest BIAŁY! Masakra. No i ta cena, nie wiem skąd. To już o niebo lepszy i tańczy jest puder jedwabny z BU. Osobiście nie polecam. Chyba, że ktoś lubi efekt "gejszy" a do tego ma nieskazitelną cere Jedyny plus posiadani tego pudru to super mięciutki puszek, który słuzy mi do nakładania ... innego pudru ;) Używam tego produktu od:ciągle go mam Ilość zużytych opakowań:

Bardzo fajnie rozswietla i ujednolica cere. Na poczatku wyglada troszke macznie i blado,ale po paru minutkach ten efekt mija:)Zgadzam sie z poprzedniczka co do matowienia cery!Efekt naprawde super!Bylam bardzo zaskoczona,gdy uzylam go podczas 14 godzinnej podrozy...autokar,samolot,samochod...caly dzien a puder w dobrym stanie...cera swieza.Mile zdziwienie szczegolnie,kiedy buzka ma tendencje do blyszczenia zawsze i wszedzie.Oczywiscie puderek nie kryje,uzyty na podklad ladnie odswieza buzie,ja stosuje go rowniez po przypudrowaniu innym pudrem,aby troszke rozswietlic calosc:) Używam tego produktu od:2 miesiace Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Cristalline, to w sumie transparentny puder do zadań specjalnych - pięknie wykańcza makijaż, a także idealnie nadaje się do poprawek w ciągu dnia, w celu zmatowienia święcącego się podkładu - obojętnie jakiego. Jest leciutki, delikatnie rozświetla (nie mylić ze świeceniem!), ma biały kolor dzięki czemu dostosowuje się do KAŻDEGO koloru podkładu. Po nałożeniu puszkiem można go "ugnieść" dokładniej pędzelkiem. Buzia staje się wręcz aksamitna. Ja używam go w połączeniu z fluidem Chanela - Lift Lumiere i efekt jak z Photoshopa. Jedyna wada, to cena w stosunku do ilości produktu - tylko 10 g!! Nie wiem, na ile mi starczy, ale nie wygląda na wydajny. Mimo wszystko daje mu 5 gwiazdek, bo daje cudowny efekt! EDIT: Czułam potrzebę edycji; nastała fala upaółw ponad 30-stopniowych, przestałam się całkiem malować, ale chciałam utrzymać zmatownienie skóry i wpadłam na pomysł użycia Cristalline na samą buzię w celach zmatowanienia i ... sprawdził się więcej niż znakomicie!! Cały dzionek buzia zachowuje idealny mat. NIC się nie świeci, NIC nie jest tłuste. Znowu mi brakuje słów podziwu dla tego pudru. Używam tego produktu od: paru tygodni Ilość zużytych opakowań: testy i w trakcie pierwszego

Najlepszy puder jaki miałam. Doskonale sprawdza się zarówno aplikowany na podkład jak i na krem. Fantastycznie się trzyma, wygląda bardzo naturalnie. Bardzo wydajny, ja swój użytkowałam przez ponad rok. Jedyny minus jaki zauważyłam to fakt, że podczas np. podróży puder wysypuje się przez dziurki i ciężko go tam wsypać spowtorem żeby nie nabierać zbyt dużo na puszek. Cena jest dość wysoka ale warto. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Zużyłam całe opakowanie,niestety,nie mogę go już nigdzie dostać,była to edycja limitowana :(. Puder jest rewelacyjny.Nie wiem,jak spisywał by się przy ciemniejszej karnacji,ale na mojej jasnej wygląda znakomicie.Optycznie wygładza cerę,delikatnie rozjaśnia,rozświetla.Jest trwały,caalkiem nieźle matuje.Faktycznie trzeba odczekać kilka minut po aplikacki by zobaczyć ten efekt.Puder nie pachnie,choć mnie to oczywiście nie przeszkadza.Jedyny minus to zbyt mała pojemność,tylko 10 gram oraz niewydajność.Dołączony puszek jest cudowny,mięciutki,tylko jego używałam do aplikacji. Nie wiem czy kupię ponownie ze względu na jego słabą dostępność,jeśli tylko nadarzy się okazja-bez zastanowienia.Polecam:) Używam tego produktu od:wiosny 2008 Ilość zużytych opakowań:jedno całe opakowanie

Przede wszystkim chciałabym podziękować moim poprzedniczkom za recenzje tego produktu, dzięki którym dowiedziałam się o nim i postanowiłam nabyć. Mam cerę mieszaną, więc nie do końca wierzyłam we właściwości matujące tego specyfiku, ale na szczęście myliłam się. Jest uniwersalny- pasuje do każdej karnacji, pięknie rozświetla i rozjaśnia, przy czym wygładza i jest niezauważalny na twarzy. Cudo. Używałam wielu pudrów sypkich od selektywnych poprzez popularne marki ale ten jest na dzień dzisiejszy najlepszy.Jeszcze raz Wam dziękuję i pozdrawiam. Używam tego produktu od:paru dni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Rewelacyjny puder! Kupiłam go przez zupełny przypadek za okazyjną cenę i naprawdę jestem zachwycona! Testowałam najróżniejsze - droższe i tańsze co przyprawiało o zawrót głowy mojego małżonka ale w końcu trafiłam na to cudeńko. Świetnie kryje niedoskonałości cery, twarz przez prawie cały dzien jest matowo - satynowa! Nakładam go na podkład, delikatnie dociskając do twarzy. Tak jak wcześnie ktoś napisał - trzeba odczekać parę chwil aby puder mógł stopić się ze skórą, gdyż w początkowej fazie nakładania wygląda biało oraz mącznie! Jednak ta niedogodność szybko mija i twarz po chwili wygląda świeżo i nieskazitelnie. DLA MNIE REWELACJA!!! Jeden minus to cena a drugi dosyć małe opakowanie - 10 g Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań:1

Puder jest po prostu cudowny!! Brak mi słów, żeby opisać efekt, jaki daje!! Kupiłam go pod wpływem jednej, jedynej recenzji mojej poprzedniczki i do końca życia będę jej wdzięczna!!:) Jest to jeden z bardzo niewielu pudrów, który nie zbiera się w zmarszczkach (zwłaszcza bruzdach nosowo-wargowych), "rozprasowuje" wizualnie twarz, rozświetla, powoduje jakby zamglenie konturów, przez co rozmywają się wszystkie niedoskonałości. Ten efekt jest widoczny zwłaszcza wtedy, jeżeli połowę twarzy przypudrujemy tym pudrem, a drugą innym - wtedy naprawdę!! widać różnicę (porównywałam go w ten sposób z pudrem Diora). Ja aplikuję go pędzlem, chociaż dołączony puszek jest przemiły w dotyku. Puder jest zupełnie biały, dla mnie idealny, ponieważ mam bardzo jasną cerę, dlatego nie wiem, jak sprawdzi się na ciemniejszej karnacji, ale myślę, że też ładnie się dopasuje. Przez minutę po nałożeniu wydaje się biały, zbyt jasny i zupełnie niedopasowany kolorystycznie do cery, więc jeżeli będziecie go testować w perfumerii, to proponuję odczekać nawet parę minut, zanim zerkniecie w lustro. Daje możliwość nieskończonej ilości poprawek w ciągu dnia bez szkody dla makijażu i co dla mnie bardzo ważne - NIE ZAWIERA TALKU!!!!!:) Dlatego polecam go na filtry z parsolem. Podsumowując moją recenzję: POLECAM!! POLECAM!! POLECAM!!!!:) :) :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

+ pieknie wygladza(tworzy rodzaj mgielki, ktora ukrywa niedoskonalosci i wygladza skore, tworzac porcelanowa buzke) + delikatnie rozswietla (bez efektu sylwestrowego) + matuje umiarkowanie (mam cere mieszana i poprawki w zimie potrzebne sa pod wieczor, latem po ok.5h) + trawalosc bez zarzutow (u mnie-caly dzien) + rewelacyjny puszek, naprawde delikatny i trwaly (mozna go umyc gdy sie przybrudzi podkladem i uzywac przez lata) + nie uczula + nie zapycha porow - nie dla cery suchej (moze podkreslac suche skorki) - wydajnosc (standardowa pojemnosc dla pudrow sypkich to 15-20g, ten ma tylko 10g) Mimo slabej wydajnosci (puder przy codziennym uzytkowaniu starcza mi na ok.4miesiece) jest moim ulubionym. Daje efekt porcelanowej skory, pieknie rozswietla, bez nadmiernego blyszczenia i matuje tak jak potrzebuje tego moja skora. Jest bialy, a drobinki maja rozne kolory, w tym rozowe, to chyba jego sekret. Utlenia sie, wiec skora nie jest blada a leciutko "zamglona"(ciezko opisac ten efekt). Wygladzenie jest znacznie lepsze niz w przypadku pudrow kolorowych. Drobinki daja efekt wesolej i promiennej skory- efekt podobny do kuleczek Guerlaina. Tradycyjne pudry maja prawie zawsze drobinki srebne lub zlote, a to nie daje zdrowego rozswietlenia ja w przypadku Chanel. Latem stosuje wieczorem na puder bronzer - efekt prawie jak z okladki(prawie bo to nie obrobka komputerowa). Chociaz cena przy tej wydajnosci jest wysoka, polecam chociazby na specjalne okazje. Używam tego produktu od:8miesiacy Ilość zużytych opakowań:2