Hebe Professional, Gąbka do makijażu 3D 

Testowałam dużo gąbeczek ta była całkiem okej. Na mokro super , na sucho nie dałabym rady z nią pracować. Była bardzo nie przyjemna natomiast na mokro super. Jeśli jest zbyt mokra może zjadać produkty. Mi dosyć zjadała korektor dlatego trzeba dobrze ją odsączyć. Przyjemny kształt i rozmiar. Łatwa w czyszczeniu. Cena nie jest za wysoka. Używam już ponad pół roku i dalej jak nowa.

Gąbkę kupiłam przy okazji wizyty w drogerii Hebe. Na promocji kosztuje ona +/- 10 zł, co jest dobrą ceną jak za tego typu akcesorium. Chłonie ona bardzo ładnie wodę, powiększa się i jest miękka. Podkład aplikuje się nią bardzo przyjemnie, chociaż faktycznie nie jest to jeszcze ten poziom miękkości co oryginalny BB, czy gąbki od Wibo lub NAM. Jeżeli chodzi o czyszczenie to tutaj pozytywne zaskoczenie - nawet taką w kolorze błękitnym jestem w stanie bez większego problemu domyć :)

Jak byłam na urlopie to akurat zepsuła mi się gabką BB którą zawsze używam i uważam za najlepszą, pomyślałam więc, że przetestuję sobie jakąś nową, może znajdę coś fajnego tańszego, co będę sobie mogła używać na zmianę z BB, bo jednak tamta jest dość droga. Kupiłam więc tą z Hebe na próbę i stwierdzam, że to była kasa wywalona w błoto. Wybrałam kolor różowy. To, co ta gąbka robi, a raczej czego nie robi sprawia, że po prostu nie wiem, jak można ją sprzedawać jako coś do aplikacji podkładu czy czegokolwiek innego. Po pierwsze jej faktura w niczym nie przypomina gąbki BB, to jest twarde jak kamień i nawet po zmoczeniu pozostaje twarde jak kamień. Owszem, po zmoczeniu zwiększa swoją objętość i to aż za mocno. Jednak nie ma znaczenia, czy ją zmoczymy, czy nie, i tak się z nią beznadziejnie pracuje. Mam wrażenie że za każdym razem biję się nią po trwarzy, a jeśli tego nie zrobię to niemalże wcale nie rozprowadzam podkładu. Więc jak się biję nią po twarzy to pokład rozprowadza się bardzo nierównomiernie, mam wrażenie, że mam za dużo krycia, ale też dużo podkładu wchłania się w gąbkę. Ja dużo krycia nie lubię, więc bardzo mi to przeszkadza, że nie mogę tego ścienić, znaczy mogę, ale wtedy muszę jeszcze dłużej się bawić w nakładanie. Mycie tej gąbki to jest też tragedia - używałam do niej mydełka oryginalnego BB i nie chciała się domyć, używałam mydła protex i używam do dziś, tez się nie domywa, znaczy domywa się, ale muszę nad tym spedzić sporo czasu. Nie wiem, z jakiej jakości gąbki to jest zrobione, ale na pewno nie z takiej, która się nadaje do rozprowadzania czegokolwiek na buzi. Kupiłam ją w promocji za 12 zł, ale i tak uważam, że szkoda mojej kasy na nią, mogłam od razu sobie kupić BB, a teraz i tak będę musiała sobie kupić BB plus wydałam 12 zł niepotrzebnie, więc mam nauczkę, że chyba już po prostu trzeba zawsze kupować tylko oryginał. Przetestowałam bowiem kilkanaście gąbek i żadna z nich do oryginału sie nie zbliżyła. Aha, po 3 tygodniach też już miała dziury na tej okrągłej stronie.

Nie mam szczęścia do gąbek. Moja ostatnia sztuka z Hulu dosłownie się rozpadła i to po miesiącu użytkowania. Czytałam opinie wizażanek o różnych drogeryjnych gąbkach, jednak żadna mnie nie urzekła i stwierdziłam, że wybiorę gąbkę w ciemno. Kupiłam tę gąbkę zachęcona promocją w Hebe i są to jedne z najgorzej wydanych przeze mnie pieniędzy. Gąbka jest strasznie twarda, nie mięknie pod wpływem wody, mimo, że rośnie jak każda gąbka. Wykonując makijaż czuję się jak bym biła się w twarz piłką. Słabo wtłacza podkład i dużo go przy tym wpija. Ciężko ją domyć, a przy każdym myciu puszcza fioletowy kolor, co w przypadku innych gąbek zazwyczaj zdarzało mi się przy pierwszym, ewentualnie drugim myciu. Po pierwszych kilku użyciach pojawiły się w gąbce dziury, więc trochę za szybko. Nie polecam.

bardzo porowaty, wchłania dużo podkładu, już przy namaczaniu poczułam że brakuje mu "mięsa" gąbkowego. brzydko nakłada podkład. nie dziwię się że jest tak często na promocji

Gąbka do makijażu 3D do nabycia w Hebe, swoją dostałam od koleżanki, która ją uwielbia. Używam ponad miesiąc i jestem całkiem zadowolona z efektu jakie można uzyskać podczas aplikacji kremu BB lub podkładu. Wcześniej wystarczy zwilżyć ją wodą, lekko powiększy swoją objętość, odcisnąć i nałożyć odpowiednią ilość produktu i zaaplikować na twarz, wykonanie makijażu trwa szybko i sprawnie, bez smug i niechcianych zacieków. Szczególnie dobrze nakłada produkt pod oczy czy przy skrzydełkach nosa. Szybko można umyć mydłem i zostawić do wyschnięcia, myje ją po każdym zastosowaniu i wygląda nadal bardzo dobrze, jednak po dwóch miesiącach mam zamiar wymienić dla higieny na nową. Niska cena, a i tak często są promocje zachęca do wypróbowania. Kilka wariantów kolorystycznych do wyboru, ja mam akurat czarną. Opakowanie z plastiku przez którą widać gąbkę jest higieniczne i poręczne do przechowywania gąbki, ja mam do tego celu kupiony pojemnik jajko ;)

Przerobiłam już wiele gąbeczek do makijażu. Zazwyczaj zamawiałam je przez Internet. Pewnego dnia zapomniałam wziąć ze sobą gąbeczki na wyjazd i musiałam szybko znaleźć coś, czym będę mogła wykonać makijaż. W pobliskim Hebe zakupiłam czarną gąbeczkę Hebe. Gąbki 3D od Hebe są tanie. Ich koszt to około 15 zł. Do wyboru mamy mnóstwo kolorów, ja wybrałam czarną i, choć wcześniej nie miałam takiego koloru, to jestem z niego bardzo zadowolona. Na jasnych często trudno jest domyć zabrudzenia, tu nie są tak widoczne. Gąbeczka ma idealną porowatość, jej powierzchnia jest gładka, dzięki czemu nakładane produkty wyglądają na skórze nieskazitelnie. Po namoczeniu gąbeczka zwiększa swój rozmiar, jest bardzo miękka i elastyczna. Nakładanie nią mokrych produktów to czysta przyjemność. Używam jej do rozprowadzania podkładu, korektora, płynnego konturowania, a czasem nawet robię nią baking sypkim pudrem. Gąbeczkę bardzo dobrze się myje, po myciu wraca do swojego kształtu. Trwałość gąbki oceniam na piątkę z plusem, mam ją 3 miesiące, używam praktycznie każdego dnia, a gąbeczka wciąż wygląda jak nowa, nie kruszy się, nie odrywają się jej kawałki. Super!

Nie zawsze mam okazję zamówić mojej ulubionej gąbeczki przez internet, wiec kupuję tą z hebe i jako drogeryjna gąbeczka jest naprawdę dobra. Po namoczeniu nie jest twarda jak niektóre potrafią być, nie zjada aż tyle podkładu. Wielki plus za cene oraz dostępność - polecam.

Nie umiem sobie wyobrazić codziennego makijażu bez gabeczek typy beauty blender. Tą możemy kupić oczywiście w Hebe i nie kosztuje miliony monet. Zawsze wybieram gabeczke w kolorze czarnym bo nie widać na niej odbarwień po podkładzie. Używam do nakładania korektora na powieki jako bazę pod cienie oraz do podkładu. I naprawdę fajnie się sprawdza, po namoczeniu pod wodą rośnie, staje się przyjemnie mięciutka i nakładanie nią produktów na twarz to czysta przyjemność. Podkład świetnie się rozprowadza , ładnie wtapia w skórę, nie powstają smugi. Jedyny minus jaki widzę to szybkie nieszczenie, na powierzchni gabeczki robią się małe pęknięcia ale dla mnie nie jest to duży problem + tego typu produkty też trzeba częściej wymieniać dla higieny. Dla mnie to najlepsza gąbka w takiej cenie i dostępności

Kiedyś nakladałam podkład rękoma a teraz nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez tej gąbki, a mam ją w kolorze czarnym, dobrze domywa się ją wodą z mydłem, mam już ją dłuższy czas i nie widać na niej żadnych uszkodzeń, no może jakieś minimalne, niestety dość długo schnie, jak umyję ją wieczorem to rano nadal jest trochę wilgotna, więc mam jeszcze jakąś inną w zapasie, gąbka jest bardzo trwała dobrze się nią nakłada makijaż, jak najbardziej polecam.

Gąbeczki do makijażu tu oczywiście obowiązkowy punkt w mojej kosmetyczce. Maluję się codziennie i stosuję produkty płynne takie jak podkład bądź korektor, więc nie wyobrażam sobie aplikować je czymś innym niż blenderami, pędzle to w tym przypadku zdecydowanie nie moja bajka. Takich kosmetyków testuję dużo, regularnie wymieniam je co około dwa, trzy miesiące, oczywiście dbając w międzyczasie o to, żeby zawsze były czyste i zadbane. Tym razem robiąc zakupy w drogerii Hebe wybrałam dla siebie opcję ich marki własnej o tej samej nazwie. Nigdy nie miałam nic od ich lokalnego producenta, dlatego była to dla mnie pewna ciekawa odmiana. Dostępnych kolorów było tam multum, ja jednak poszłam w taki przybrudzony, ciemniejszy róż wpadający w bordo. Kosmetyk dostajemy w opakowaniu o formie sześcianu wykonanego z przeźroczystego plastiku, dlatego bardzo dobrze widzimy przez nie nasze akcesorium. Ma ono formę łezki, czyli mojej ulubionej, najbardziej praktycznej według mnie. Jej początkowy rozmiar jest stosunkowo niewielki, jednak pod wpływem wody bardzo szybko rośnie. Nie posiada żadnego zapachu. Akcesorium to po kontakcie z wodą staje się miękkie oraz elastyczne. Bardzo długo utrzymuje w sobie wodę, zdarzało się, że gąbeczkę te myłam wieczorem, a rano nadal była wilgotna i sporych rozmiarów, także bezpośrednio nadawała się do użycia. Aplikowanie nim kosmetyków płynnych to tak naprawdę czysta przyjemność. Gąbeczka ma bardzo przyjemną porowatość, równo rozkłada kosmetyki na skórze i nie wypija ich dużo, co ostatecznie wpływa pozytywnie na ich wydajność. Śmiało można nią także wykonywać baking pudrem sypkim czy nakładać róż na policzki. Dodatkowo mycie tego kosmetyku też jest szybkie i przyjemnie, nie niszczy się on i nie rozwarstwia przy tej czynności. Generalnie jestem bardzo zadowolona z tej gąbeczki i nie widzę w niej żadnych wad, a była ze mną przez trzy miesiące. Jestem przekonana, że prędzej czy później ponownie ją zakupię. Zdecydowanie polecam ją wszystkim osobą, które stosują tego typu kosmetyki.

Bardzo lubię tą gabeczke, testowałam też inne drogeryjne gąbki jednak dla mnie ta jest najlepsza. Ładnie i równomiernie rozprowadza podkład i korektor na twarzy. Fluid nałożony ta gabeczka naprawdę prezentuje się ładnie, naturalnie, idealnie się wtapia. Jest kilka kolorów do wyboru co jest dla mnie bardzo ważne bo uwielbiam tą gabeczkę w kolorze czarnym. Gabeczke łatwo się czyści z podkładu, używam tego olejku z Isany i naprawdę sobie radzi z brudem. Chciałabym się jeszcze odnieść do wielu zarzutów że gabeczka się niszczy ! Gabeczka trzeba wymieniać co jakiś czas, nie jest na stałe, użytkujemy ja niemalże codziennie, nakładamy makijaż a później myjemy ja więc się niszczy i nic w tym nie powinno być dziwnego. Ja wymieniam regularnie chociażby dla higieny. Polecam.

Nie sposób się domyśleć, że gąbeczką kupiłam oczywiście w drogerii Hebe, kosztowała mnie ona ok. 10 zł Nie mam jakoś wielkich oczekiwań co do tego typu produktów, ma mi po prostu ułatwić nakładanie podkładu czy korektora. A wiadomo nic nie jest wieczne... i gąbeczki często trzeba zmieniać chociażby ze względów higienicznych, więc bez namysłu wrzuciłam ją do koszyka wybierając spośród szerokiej gamy kolorów i wzorów kolorek czarny w kształcie tak zwanego jajka - standardowa wersja. Już od bardzo dawna zrezygnowałam z nakładania podkładu paluchem czy też pędzlem. Zdecydowanie gąbka jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie :> Gąbkę otrzymujemy w niewielkim przezroczystym plastikowym pudełeczku przez którą widać gąbkę. Zrobiona jest z tworzywa, które nie uczula, nie zawiera jak większość tego typu produktów lateksu ani ekstraktów zapachowych. Oczywiście przed aplikacją gąbkę należy zmoczyć pod strumieniem wody następnie ją wycisnąć. Gąbka pod wpływem wody pęcznieje, robi się miększa i powiększa swoją objętość. Dzięki swojej wielkości zdecydowanie ułatwiało to nakładanie podkładu. Jest niezwykle delikatna i miła w dotyku. Ja najpierw wyciskam sobie troszkę produktu na rękę następnie nabieram gąbką i wklepuje miejsce w miejsce w twarz. :) W efekcie końcowym nie pozostawia smug, czy zacieków na twarzy. Bardzo ładnie wtapia produkt w skórę, świetnie się blenduje, sprawia, że makijaż wygląda bardzo naturalnie, nie pochłania także nadmiaru produktu. Przy codziennym stosowaniu, gąbka służyła mi przez ok. 2 miesiące, po tym czasie zaczęła już trochę twardnieć i pękać co było dla mnie jednoznaczne iż czas się pożegnać :) Jeżeli chodzi o czyszczenie jej to ja myłam ją mydłem antybakteryjnym typu Carex, bądź super się sprawdza też olejek z Isany. Starałam się robić to po każdym użyciu, gdyż potem z doświadczenia wiem, że ciężko byłoby mi się pozbyć nadmiaru produktu z gąbki, mimo to jednak czarny kolor niestety ciężko wyczyścić i utrzymać ją w idealnym stanie. Niemniej jednak, bardzo przyjemnie użytkowało mi się tą gąbeczkę, spełniła moje oczekiwania mimo, iż nie są one bardzo wygórowane, myślę, że na pewno jeszcze nie raz będę do niej wracać. Jak widać tańsze produkty wcale nie są gorsze. :)

Kupiłam podczas promocji - tego typu rzeczy wolę kupić w promocji nawet gdy jeszcze nie potrzebuje a wiem że na pewno się przydadzą. Gąbeczka jest dość duża, miękka. Świetnie nakłada się nią podkład czy krem bb lub cc. Gąbęczkę łatwo utrzymać w czystości, bardzo dobrze się myje. Jest trwała wytrzymuje dość dość długo.

Gąbka pod wpływem wilgoci bardzo szybko rośnie, jest miękka. Ona jest z tych bardziej sprężystych, nie jest taka ultra mięciutka i super mocno uginająca się, ale też nie ma twardego środka. Bardzo dobrze rozprowadza wszystkie podkłady, korektory oraz pudry. Nie robi smug. Aplikuję kosmetyki bezpośrednio na gąbeczkę, nie pochłania ich dużo w siebie. W kwestii czyszczenia jest trochę gorzej, gdyż ciężko ją doczyścić całkowicie, większość schodzi, ale pozostałości zostają. Po gąbeczkę sięgam regularnie, dobra cena, a jakość mnie zadowala. Może delikatnie pękać - u mnie to zapewne przez wbijanie długich paznokci podczas aplikowania produktów. Jedyną wadą jaką zauważam jest różna jakość/trwałość gąbek w stosunku jaki ma kolor, z tego co pamiętam te "marmurkowe" najmniej mi się sprawdzały i miałam je najkrócej. Dziwne to jest.

dobra, tania gąbka ale niestety po pewnym czasie pęka i sie rozrywa zostawiając dziurki. gąbka sama w sobie nie jest zła - nie "zjada" za duzo podkładu, podkład dobrze sie rozprowadza, po namoczeniu wodą szybko pęcznieje,łatwo sie ją myje.

Gąbka jest miękka w kształcie łezki o różowym kolorze. Podczas zmoczeniu wodą zwiększa objętość. Ładnie nakłada podkład i nie wciąga zbyt dużo kosmetyku. Sprawdza się również do korektora, konturowania na mokro czy do przypudrowana twarzy. Dobrze się ją myje przy czym nic złego się z nią nie dzieje. Dodatkowo jest tania i łatwo ją dostać. Zazwyczaj jak muszę kupić następną to wybór najczęściej pada na tą ????

Mam problematyczną skórę twarzy, jedno niedociągnięcie z mojej strony i już widzę na niej nowego pryszcza - dlatego staram się aby akcesoria do makijaży zawsze były czyste. Gąbeczki zmieniam raz w miesiącu, a po każdym użyciu myję je mydłem antybakteryjnym. Ta z Hebe dla mnie jest idealna - w dobrej cenie, dobrze pracuje się nią na twarzy, nie pochłania dużo produktu. Jest bardzo trwała i po miesiącu nie zauważałam odkształcania się produktu.