Lirene Dermoprogram Algae Pure Technology, Peeling enzymatyczny z morską algą 

Produkt jest mega wydajny i korzystny cenowo . Jak obiecuje nam producent peeling delikatne złuszcza martwy naskórek pozostawiając przy tym nawilżenie, czy tak faktycznie jest? A więc w moim odczuciu tak, ten peeling właśnie taki jest. Delikatnie wygładza twarz, zdecydowanie muszę przyznać że ją nawilża. Może nie jest to jakis turbo zdzierak ale o to właśnie chodzi, żeby podczas użycia nie podrażniał naszej skóry. Działanie tego produktu oceniła bym jako dobre, zadowalające . Po około tygodniu stosowania co drugi dzień, moja mieszana cera naprawdę była wygładzona . Aczkolwiek jest to pierwszy taki kosmetyk w moich rękach. Napewno fajnie mieć taki produkt w swojej kosmetyczce. Mnie urzekł swym zapachem, wydajnością no i ceną, działanie też jest spoko

Peeling kupiłam z przypadku, bo nie było innego enzymatycznego a było dodatkowo na promocji. Okazał się całkiem fajny, lekka gęsty co daje plus. Minus, że po nałożeniu jest wyczuwalne mrowienie, czego nie lubię. Jest dość wydajny.

Opakowanie to tubka w biało-różowym kolorze z zamknięciem na klik. W środku mamy 75 ml produktu za około 14zł. Ja stosowałam peeling raz w tygodniu, ale to jak on jest wydajny przekracza wszelkie granice. Naprawdę miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Wszystko dlatego, że wystarczy naprawdę niewielka ilość, aby pokryć całą twarz. Produkt ma gęstą konsystencję i jest koloru jasnoróżowego. Łatwo się rozprowadza i ładnie pachnie. Jest to zapach kosmetyczno-kwiatowy czy coś w tym stylu. W każdym bądź razie nie każdemu może przypaść do gustu. Jako, że jest to peeling enzymatyczny to nie ma co się spodziewać, że będzie bardzo mocno złuszczał. Jest to peeling delikatny przez co nadaje się do każdego typu cery nawet do naczynkowej. Produkt delikatnie złuszcza i dodatkowo nawilża skórę oraz ją wygładza. Nie wysusza i nie podrażnia. Jedyny minus jest taki, że gdy przesadzimy z ilością produktu to może trochę szczypać. Jednak po chwili przechodzi. Moim zdaniem świetny produkt do delikatnych cer przede wszystkim. Do cer tłustych czy mieszanych może się również sprawdzić, ale nie musi. I dodatkowo ta wydajność, dzięki której peeling starcza na wieki :)

Używałam go kilka lat temu, ale pamiętam do dziś, że dobrze się u mnie spisywał. Pomimo małego opakowania był dość wydajny, nie podrażniał mojej skóry a co najważniejsze świetnie oczyszczał i pozbywał się naskórka.

Nie lubię peelingów drobnoziarnistych do twarzy, ponieważ nie są one stworzone dla mnie i dlatego ten peeling enzymatyczny jest idealny dla mojej delikatnej, wrażliwej skóry twarzy. Pozbywa się niechcianej warstwy rogowej, kosmetyki lepiej się wchłaniają, cera jest wygładzona.

Nie lubię peelingów enzymatycznych, jednak postanowiłam dać temu szansę, bo dostałam połowę tubki od koleżanki. Tylko umocniłam się w swoim przekonaniu, bo ten nic nie zdziałał na mojej skórze - może była delikatnie wygładzona, ale naprawdę nieznacznie. Zdecydowanie bardziej wolę konkretnie zdzierające peelingi, które czuć, że działają. Zapach też nie przypadł mi do gustu. Ale dla odmiany moja siostra bardzo sobie chwali! Ma wrażliwą i suchą cerę, i używa tylko tego peelingu, więc od niej dorzucam dwie gwiazdki do swojej oceny ;)

Dotychczas najlepszy peeling enzymatyczny jaki miałam, świetnie sprawdza się na mojej mieszanej - wrażliwej cerze - nie podrażnia, delikatnie oczyszcza, ładnie tonizuje strefe T nie wysuszajac jej przy tym. Stały produkt w mojej pielęgnacji, stosuje około 2-3 dni w tygodniu, polecam

Peeling przeznaczony jest do każdej cery, w tym do cery wrażliwej i naczynkowej. Ja mam mieszaną cerę i ten peeling okazał się zbyt delikatny jak na moje potrzeby, jednak ogólna moja ocena jest jak najbardziej na plus. Opakowanie to mała tubka 75ml. Bardzo poręczne, zamknięcie działa bez zarzutu, wygodnie się produkt wyciska, design bardzo kobiecy i przyjemny - biały i różowy kolorek. Zapach tego peelingu jest bardzo fajny, to miłe zaskoczenie, bo czasem peelingi enzymatyczne po prostu śmierdzą. Konsystencja jest gęsta, bardzo dobrze się nakłada i nie spływa z buzi. Używałam tak jak producent zaleca dwa razy w tygodniu (czasem trzy) po wieczornym demakijażu. Nakładałam sporą warstwę produktu, wmasowałam opuszkami, trzymałam maksymalnie 10 minut. Po mniej więcej takim czasie zwilżonymi palcami robiłam delikatny masaż, ściągałam produkt chusteczką higieniczną, a resztki zmywałam lekko ciepłą wodą. Peeling jest bardzo wydajny. Niewielka ilość wystarczy na jednorazową aplikację. Efekt: lekko wygładzona skóra na twarzy, ale jednocześnie moja cera była po użyciu tego peelingu nawilżona i jędrna w dotyku - jak po maseczce pielęgnacyjnej! Czułam komfort nawodnionej cery i skóra mojej twarzy była ukojona. Sprawdziłam skład i na pierwszym miejscu woda, potem gliceryna, a na trzecim paraffinum liquidum... Już wiem dlaczego nawilża - ma składniki jak krem do twarzy na pierwszych trzech miejscach. Podsumowując uważam, że będzie to świetny peeling enzymatyczny dla cery wrażliwej, suchej, naczynkowej, podrażnionej czy starszej. Dla mojej mieszanej skóry jest zbyt delikatny, lubię mocniejsze złuszczenie, ale doceniam to, że ten peeling jest tak bezpieczny i jednocześnie pielęgnuje cerę.

Kupiłam ten produkt ponieważ szukałam jakiegoś fajnego pilingu enzymatycznego. Pani w sklepie poleciła mi akurat ten także wzięłam. Powiem wam że jeżeli o mnie chodzi to bardziej wolę piligi tradycyjne ziarniste.Aczkolwiek chciałam wypróbować coś delikatniejszego. Produkt zamknięty jest w różowej tubce, co ułatwia aplikacje . Konsystencja pilingu jest pół kremowa pół żelowa aczkolwiek przyjemnie naklada się ją na twarz. Jeżeli chodzi o działanie yo jest ono raczej takie średnie. Cera nie jest tak mocno oczyszczona jak po tradycyjnym pilingu. Wręcz uważam że efekt przed i po użyciu pilingu jest znikomy.Pizatymz pilingami enzymatycznymi jest więcej zabawy gdyż trzeba je trzymać jakieś 10 min. +zapach +cena +konsystencja +nie podrażnia cery -efekt jest disc delikatny

Peeling nadaje się idealnie gdy raz na jakiś czas chcemy usunąć martwy naskórek i dogłēbniej oczyścić cerę ,jest delikatny i nie potrzeba go pocierać, nawilża dzięki algom i kompleksowo z 3 ziół, ja robię go nie częściej niż 2 razy w tygodniu gdyż cera zaczyna szczypać, mogą to stosować osoby z cerą wrażliwą i naczynkową