Stapiz Sleek Line, Repair & Shine, Blush Blond Shampoo Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i miedzianych

Super szampon do utrzymania lekko różowych tonów na włosach blond. Jest bardzo wydajny i tani, a do tego ślicznie pachnie. Jedynym minusem może być to, że trochę wysusza włosy. Na pewno nie jest to szampon do codziennego stosowania. U mnie sprawdził się przy myciu nim tak raz w tygodniu, a włosy myję codziennie.

Jeżeli macie blond rozjaśniane włosy możecie zauważyć że ich przypadku ciężko jest wykonać pielęgnację która przynosi efekty. Do takich włosów potrzeba szamponu który będzie chronił ich kolor a ponadto przywrócił im zdrowy zregenerowany wygląd. Moje włosy nigdy nie były tak zdrowe lśniące i miękkie niż po użyciu tego produktu wystarczy nanieść dosłownie troszeczkę i poczekać aż szampon zdąży działać zauważyłam że lepsze efekty przynosi gdy spłukujemy go letnią wodą

Spodziewałam się po nim trochę więcej. Na plus na pewno zaliczam jego wydajność i konsystencje. Cała reszta jednak nie zrobiła na mnie wrażenia. Szampon niby oczyszcza ok, ale mam wrażenie że włosy przetłuszczają mi się po nim szybciej, do tego nie zauważyłam obiecywanego efektu podtrzymywania koloru po farbowaniu na blond. Może to po prostu kwestia moich włosów, bo widzę, że jestem w mniejszości ze swoją opinią...

Szampon do włosów blond nadaje delikatny i ciepły odcień na farbowanych włosach lub pasemkach. Jest bardzo wydajny. Polecam szczególnie osobom dla złagodzenia efektu żółtego blondu po farbie. Pierwszy raz szampon poleciła mi moja fryzjerka :)

Szampon kupiłam w opakowaniu 300ml na wypróbowanie. Wiedziałam także, że będę używać doraźnie (miesiąc w różu, dwa w szarościach) więc ta pojemność jest idealna, bo szampon jest wydajny. Jeśli chodzi o samo działanie: kolor łapie bardzo szybko, więc nie polecam przetrzymywania go na włosach jak fioletowych specyfików, tu wystarczy jedynie umyć i spłukać. Kolor włosów po użyciu to dla mnie taka typowa wata cukrowa, pudrowy róż bez czerwonych akcentów, chociaż po kolorze samego szamponu (na zdjęciu) można mieć początkowo obawy - finalnie zupełnie nieuzasadnione ;) Nie wysusza, nie matowi. Producent pisze, że nadaje się do częstego używania - nie sprawdzałam, bo wydaje mi się to zupełnie niekonieczne, raz w tygodniu u mnie wystarczy, żeby podtrzymać efekt delikatnego różu. Polecam używać rękawiczek przy aplikacji, bo ręce wyglądają jak po obieraniu buraków.

Szampon kupiłam za namową swojego fryzjera. Zależało mi na usunięciu poświaty żółtego koloru przed wizytą u fryzjera. Rzeczywiście szampon daje fajny efekt odświeżenia. Stosuję go co 2-3 mycia. Nadaje delikatną różową poświatę. Nie brudzi ciała a włosy po zastosowaniu są miękkie. Szampon jest w kolorze intensywnego różu. Ma lejącą konsystencje jednakże jest bardzo wydajny. Zapach jest słodkawy i przyjemny. Szampon znajduje się w poręcznym plastikowym opakowaniu z łatwym do zastosowania dozownikiem. Cana jest przystępna. Jestem bardzo zadowolona.

szamponu używam już koło roku, poleciła mi go fryzjerka, gdyż zależało mi na różowym odcieniu blondu, co ciężko uzyskać farbą na dłużej. na początku zdecydowałam się na małe butelki, a teraz sięgam już po litrowe. jestem pod ogromnym wrażeniem tego kosmetyku. wcześniej miałam doświadczenie jedynie z fioletowymi szamponami chłodzącymi blond, które mocno wysuszały włosy. w tym przypadku miałam podobne obawy, jednak nic bardziej mylnego! ten szampon absolutnie nie wysusza i nie plącze włosów. co najważniejsze, nadaje włosom piękny, różowy, momentami lekko rudawy odcień. dokładnie na tym mi zależało. wszystko zależy tak naprawdę od częstotliwości jego używania. ja stosuję go przy każdym myciu, dzięki czemu ten odcień jest bardziej intensywny, ale nie tandetny. można używać go rzadziej, wtedy róż będzie mniej intensywny. tym samym każdy jest w stanie dostosować go do swoich potrzeb. jeśli chodzi o normalny kolor moich włosów, od lat decyduję się na ombre z ciemnym odrostem (zbliżonym do naturalnych włosów) i rozjaśnionymi końcówkami. mój blond nie jest taki jasny, więc tonowanie koloru tym różowym szamponem bardzo mi odpowiada. kosmetyk sprawia, że rzadziej chodzę do fryzjera na farbę. niestety produkt ma też delikatne minusy. koniecznie, jeśli macie pomalowane paznokcie jasnym kolorem, używajcie rękawiczek. jasne kolory lakierów barwi na różowo. trzeba też uważać przy białych elementach w łazience. potrafi farbować uszczelki i niestety to się utrzymuje. niezależnie od powyższych wad, ten kosmetyk jest moim totalnym odkryciem i zostanie ze mną na długo! ma bardzo niską cenę, litr można zakupić już za 25 zł. odkąd go stosuję, zbieram bardzo dużo pozytywnych komentarzy od kobiet, ale i od mężczyzn.

Szampon zakupiłam za namową fryzjera - szukałam delikatnej odmiany i ocieplenia swojego koloru - mam naturalne włosy w kolorze blond, dodatkowo rozjaśnione. Przede wszystkim jest to szampon nadające różowe tony - zwłaszcza na włosach rozjaśnionych otrzymujemy różową poświatę. Używam tego szamponu pół na pół lub 1/3 i reszta innego ( aktualnie yves rocher). Wtedy uzyskany kolor jest delikatny. Dodatkowo w drugiej wersji, którą obecnie preferuję bardziej, stosuję go pół na pół lub 1/3, 1/3 i 1/3 z szamponem fioletowym. Taki zabieg również polecił mi fryzjer. Mieszanka sprawia, że otrzymujemy piękny perłowy blond. Kolor w moim przypadku utrzymuje się długo - na 2 tygodnie przed wizytą w salonie odstawiam szampon a fryzjer i tak dalej widzi pozostałości :) nie wiem jak w przypadku ciemniejszych włosów, ale zakładam, że efekt będzie również widoczny. Szamponu używam co 2 mycie włosów, starcza mi on naprawdę na długo. Jednak kolor utrzymuje się spokojnie dłużej. Cena jest rewelacyjna, ogólnie bardzo polecam z zaznaczeniem, że o włosy należy później zadbać - dobra odżywka i maska to dla mnie must-have w przypadku kolorowych szamponów.

Szampon jest po pierwsze bardzo wydajny- niekończąca się butelka, bardzo się opłaca w tej cenie. Kupiłam z myślą o utrzymaniu odcienia rudego, w drogerii mi doradzili, że ten szampon także wzmocni rudy. No i okazało sie, że faktycznie, lekko wzmacnia odcień, chociaż bardziej przechodzi w różowawy, jak to docelowo być powinno. Po zafarbowaniu włosy na róż szampon był bardzo pomocny, długo się trzymał. Na czarnych włosach i brązowych także nadawał ciepły, różowawy poblask w świetle. Ogólnie sprawdzałam na wszystkich kolorach poza blondem i sprawdził się, działa subtelnie dość, ale działa. Oczyszcza lekko skórę głowy i włosy, zostawia pigment. Jest w porządku

Jestem chyba jedyna ktorej szampon nie podpadowal. Po rozjasnianiu i nalozeniu rozowego tonera fryzjerka polecil mi szampon aby podtrzymac efekt. Niestety toner po jednym myciu sie splukal i po moim rozu bylo tyle. Probowalam ratowac sie szamponem przez 2 miesiace ale efektu nie widzialam - kolor bez zmian. Co do samej kondycji wlosa, to dzialal dobrze ale zabraklo tego co obiecywal producent

Tak jak mówi producent "podkreśla i akcentuje rumiane odcienie blond", nadaje wyrazisty odcień o różowej tonacji. Moja fryzjerka, która rozjaśniała mi włosy pokazała mi go, jak tylko użyła go na moich włosach, byłam zachwycona i dalej jestem, dla tych którzy lubią cieplejszy odcień blondu, często używłam go, żeby uzyskać delikatny karmel, oczywiście to nie był karmel ale wychodziło coś pomiędzy. Tak czy inaczej polecam, używam go od czasu do czasu i dla mnie jest bardzo wydajny, a co ważniejsze zachowuje dobrą kondycje włosów.

Szampon jest super! Zamówiłam na początek na wypróbowanie małą butelkę, kwota nieduża coś ok 15 zł z wysyłką. Po 1 myciu efekt wyszedł właśnie taki jak chciałam! Ładna, jasna różowa poświata. Szampon przyjemnie pachnie, dobrze się pieni, a co najważniejsze nie zauważyłam, żeby przesuszał mi włosy. Teraz aplikuje co ok 3, 4 mycia dla "odświeżenia" koloru. Jak tylko skończę to opakowanie na pewno zamowie duża butelkę. Jestem bardzo zadowolona!

Dla mnie najlepszy szampon neutralizujący żółty odcień na rozjaśnianych włosach. Efekt przepiękny, nienachalny. Kolor to lekka poświata różowo-brzoskwiniowo - pudrowa. Cudowny jak po wizycie u fryzjera!! Podczas mycia pozostawiam szampon na około 2 minuty dla pogłębienia efektu. Włosy po tym szamponie są miękkie (oczywiście używam odżywki do włosów) i niesamowicie się błyszczą Szampon nie brudzi tzn. wszystko co po sobie zostawi spokojnie można zmyć tylko wodą. Używałam już różnych produktów do włosów by zniwelować tzw. żółtko i jedynie ten w pełni się u mnie sprwadził i mogę go szczerze polecić.

A ja jestem bardzo zadowolona z szamponu. Jest przede wszystkim bezpieczny w użyciu bo w przeciwieństwie do innych takich różowych specyfików jest zmywalny w razie gdyby komuś efekt nie do końca spasował. Nadaje delikatną pastelową poświatę różu co jest bardzo fajne bo nie ma efektu typowo różowych włosów tylko delikatnie musniecie. Dla ciut mocniejszego efektu można chwilkę potrzymać szampon na włosach. W zestawie można kupić również odżywkę która spotęguje efekt. Oczywiście efekt zmywa się po umyciu także to fajna opcja dla osób które nie koniecznie chcą długotrwałego efektu. A co dla mnie naprawdę ważne i duży plus za to że szampon nie brudzi. Różowa piana nie pozostawia śladów w łazience gdzie tylko się da, co niestety w przeciwieństwie do typowych różowych płukanek z którymi miałam styczność różowo było wszędzie i ciężko schodziło z powierzchni.. Oraz że gdy włosy są mokre lub zmoczone przez deszcz nie cieknie z głowy różowa woda kolorując ubranie i twarz :) Naprawdę polecam. Jeśli ktoś szuka typowo różowej pastelowej poświaty na blond włosy.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego szamponu. Robi bardzo ładną, różową poświatę na blond włosach, ładnie pachnie i to za grosze. Jednak po umyciu włosy są bardzo szorstkie. Już w trakcie mycia się plączą, dlatego ciężko je rozczesać

Szampon kupiłam za namowa fryzjera. Miał zapewnić delikatny odcień włosów podczas spłukiwania się koloru. Miałam stosować przy każdym myciu ale dla mnie było to za często, nie chciałam zrobić z siebie,,różowej landryny,, tylko zamaskować odrosty , nadac włosom odświeżenia. Ja stosowalam na rozjaśnianych blond włosach dwa razy w tygodniu i trzymałam około minuty na głowie. Najpierw swoj szampon następnie ten rozowy. Efekt był w porządku nie za różowy taka delikatna poświata w sam raz. Konsystencja lejąca niezbyt gęsta. Nie bardzo się pieni, zapach przyjemny niezbyt intensywny. Faktycznie szampon pozostawia brudzi urządzenia ale wystarczy przemyć ciepłą wodą od razu i nie ma śladu.

Szampon z początku stosuje raz w tygodniu ale czym dłużej minęło od farbowania tym częściej go po prostu nakładam bo nawet i 3 razy w tygodniu na zmianę z innym szamponem; oczywiście to wszystko zależy od tego jak intensywny chcemy mieć kolor włosów. Pomimo tego, że szampon jest różowy moje włosy po umyciu wcale nie są w odcieniu różu, a posiadają lekko różową poświatę, gdzie u mnie na szampańskim kolorze przechodziło to w delikatną brzoskwinkę, a że teraz mam typową brzoskwinię na dole włosów to jeszcze bardziej podbijam kolor. Zresztą moja fryzjerka powiedziała, że gdybym włosy miała po umyciu różowe to znaczy, że są zbyt rozjaśnione i przetrawione:/ A, że tak się nie dzieje to jak na razie są w doskonałym stanie. Zresztą jeśli chodzi o kolor szamponu to można się kłócić, czy naprawdę jest intensywnie różowy, czy po prostu to fuksja :P W opakowaniu mieści się 300 ml szamponu, który naprawdę wystarczy nam na długi okres czasu tym bardziej iż nie jest stosowany codziennie. Ja za swoją buteleczkę zapłaciłam 20 zł kupując ją u fryzjera aczkolwiek widzę, że na internecie znajdziemy taką butelkę już od 10 zł plus koszt wysyłki chyba, że robimy większe zakupy internetowe to się nam wszystko pokrywa. Samo opakowanie szamponu wygląda dość profesjonalnie i fryzjersko, a że na butelce mieści się napis blond to nawet jak zapomnimy wyglądu buteleczki to i tak po napisie będziemy wiedzieć, że to o to chodzi. Konsystencja szamponu jest żelowa aczkolwiek lubi kapać nam spod między palców jak i trakcie mycia włosów, czy tez skóry głowy lecieć na wszystkie strony świata. Szampon bardzo dobrze i intensywnie się pieni aczkolwiek nasza piana także jest różowa, a zatem po umyciu włosów szamponem polecam umyć białą wannę by potem się nie męczyć z plamami. Zresztą ,gdy szampon często stosujemy to nawet potrafi zabarwić skórę głowy. Na szczęście myjąc głowę następnego dnia innym szamponem wszystko nam schodzi. Samo działanie Stapiz Sleek Line Blond Blush również jest bez zarzutów ponieważ podkreśla mój kolor włosów rozjaśnionych pod ombre. Sprawia, że włosy mają bardziej wyraźny kolor i nie co pastelowy przez co wygląda to efektywnie i ładnie, a przejście pomiędzy ciemnymi, a jasnymi włosami jest bardzo subtelne i nigdzie się nie oznacza. Oprócz tego, że włosy posiadają pogłębiony i intensywny kolor są również i zadbane ponieważ po umyciu włosów szamponem często nie nakładam już odżywki bo są idealnie mięciutkie, lekkie, sypkie oraz wygładzone. Osobiście polecam Stapiz Sleek Line Blond Blush szampon do włosów blond bo u mnie sprawdził się doskonale i nie zaszkodził ciemnej górze, a sprawił, że rozjaśniony dół jest bez zarzutów. Myślę, że u osób, które rozjaśniają włosy latami także się sprawdzi aczkolwiek na pewno będą potrzebowały jeszcze do tego jakiejś intensywnej regenerującej odżywki, a że ja włosy jak na razie rozjaśniałam tylko raz schodząc z koloru, a potem na jasne pasma nakładałam znów jasną farbę z delikatną wodą to jak dotąd jeszcze nie ucierpiały z powodu tej metamorfozy.

I cóż by tu napisać. Ocena jest tak naprawdę zależna od tego, czego naprawdę od tego produktu oczekujemy. Mam rozjaśniane na blond włosy i używam go zamiennie z loreal blondifier coolblonde. Jeżeli chcemy zminimalizować żółty odcień to pomaga - po jego użyciu zapomnij o żółtym refleksie, jednak zastanów się czy różowa, tódzież perłowa poświata jest tym o czym marzysz. Szampon ewidentnie zapewnia włosom pastelowo-perłowo-różową tonację. Zalety: - brak żółtego odcienia na włosach - dobrze się pieni - mnie nie uczulił - niska cena - ładny zapach - nie obciąża włosów Wady: - jeżeli nie jesteś fanką pastelowego różu lepiej sobie odpuść ten produkt - różowy odcień jest stosunkowo widoczny i fioletowy loreal z nim po pierwszym myciu przegrywa walkę poza tym wad nie widzę