Lacalut Sensitive, Pasta do wrażliwych zębów 

Delikatna pasta do zębów. Na plus w przypadku podrażnionych dziąseł. Produkt jest całkiem w porządku, myślę że kupię kolejne opakowanie. Jednak nie jest to porodukt wyrażający się. Jest OK.

Pastę kupiłam w Rossmanie w promocji za 10 zł. Wybrałam ją gdyż mam problem z nadwrażliwością zębów i krwawiącymi dziąsłami. Pasta jest delikatnie miętowa, dobrze pieni i oczyszcza zęby. Pozostawia uczucie czystości i świeżości. Przy dłuższym stosowaniu zmniejsza uczucie bólu na zimne lub gorące oraz krwawienia z dziąseł. Będę do niej wracać.

Okazało się, że mam lekko odsłonięte szyjki zębowe, co powodowało ból i dyskomfort, a także wrażliwość na ciepłe i zimne jedzenie i picie. Bardzo pilnie szukałam pomocy i jakiegoś trwalszego rozwiązania. Pani w aptece poradziła mi właśnie tą pastę. ] Złagodzenie objawów nastąpiło już po 1 użyciu. Kilka dni stosowania 2-3 razy dziennie i moje zęby oraz dziąsła odzyskały "sprawność" i nie odczuwałam już dyskomfortu. Pasta ma kolor biały, zapach delikatnie wyczuwalny. Bardzo ją polubiłam i od teraz zawsze mam ja w swojej łazience i profilaktycznie używam ją na zmianę z moją codzienną pastą. Pasta nadaję się na nadwrażliwość, problem z dziąsłami lub tak jak w moim przypadku na odsłonięte szyjki zębowe.

Mam dużą tendencję do krwawienia podczas szczotkowania zębów. Dlatego też kupuję pasty do zębów, które są łagodne i powinny być mniej inwazyjne dla dziąseł niż te klasyczne. I tak natrafiłam na produkt od Lacalut. Pasta zamknięta w plastikowej tubce o pojemności 75ml. Plastik jest elastyczny, z łatwością można wycisnąć z niej potrzebną ilość produktu. W smaku jest delikatnie miętowa, więc fani intensywniejszej mięty w pastach do zębów mogą być rozczarowani. Konsystencja jest typowa dla tego typu produktów, nic nadzwyczajnego. Ogólnie nie narzekam na to, jak się z tej pasty korzysta. Dobrze się pieni. Satysfakcjonująco oczyszcza zęby z zanieczyszczeń. Podczas szczotkowania nie towarzyszył mi ból. Nie podrażniał okolic ust. Także u mnie ta pasta jest rzeczywiście "sensitive". Po myciu czuć chwilowo delikatne odświeżenie oddechu. Jeśli chodzi o kwestię zapobiegania krwawieniu z dziąseł, to u siebie zauważyłam gigantyczną poprawę. Przy stosowaniu tej pasty i płynu do płukania jamy ustnej teraz ten problem pojawia się sporadycznie. Producent deklaruje zwiększenie odporności uzębienia na próchnicę - do tego ciężko jest mi się odnieść, bo moje zęby nigdy nie miały z tym problemu. Jeśli zaś chodzi o zmniejszenie wrażliwości na ból, to nie zauważyłam różnicy w tej kwestii od początku stosowania tego produktu. Przetestowałam wiele past tego typu i myślę, że ta od Lacalut jest całkiem fajna, chociaż niczym specjalnym się nie wyróżnia od tych z innych firm. Jak macie problem z nadwrażliwym uzębieniem, to jest zdecydowanie warta przetestowania na własnych zębach.

Pasta dobrze się pieni, zęby są oczyszczone. Ma miętowy smak, ale nie jest on mocny. Po użyciu odczuwalne jest uczucie świeżości i czystości. Pasta nie jest agresywna dla dziąseł, nie powoduje ich krwawienia. Nigdy nie pojawił się u mnie problem krwawienia dziąseł, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy pasta przed nim chroni lub go zmniejsza.

mam problem z bardzo wrazliwy,mi dziaslami, czesto mam problem z krwawieniem co powoduje rowniez nadwrazliwosc dziasel pasta lacalut naprawde mi pomogla, co wazne nie podraznia dalej moich dziasel, nie jest za mocna ale tez dobrze doczyszcza moim zdaniem dobrze sie pieni iwec nie trzeba jej za duzo uzywac, przez co jest naprawde wydajna, nawet konsystencja jest dosyc przyjemna smak srednio mi odpowiada ale to mala cena za pomoc jaka niesie w ukojeniu moich dziasel.

Cześć! Pasty Lacalut bardzo dobrze znam. Z powodu krwawienia dziąseł coraz częściej sięgam po Lacalut. Wersję Sensitive używam od niedawna. Pasta jest fajna, delikatna i skuteczna. Łagodny miętowy smak. Dobrze oczyszcza zęby, a przy okazji chroni. Po dłuższym stosowaniu widać poprawę. Dziąsła już tak nie krwawią. Bardzo fajna, polecam !

Pastę kupiłam w Aldi podczas robienia zakupów spożywczych. Nie będę ukrywać, że przyciągnąła mnie niska jak na obecne czasy cena, bo pasta kosztowała 9,99. A to naprawdę dobra cena w porównaniu do innych past, których ceny zaczynają się od 15 zł w zwyż. Podejrzewam, że w drogeriach i innych sklepach ta pasta jest droższa i może po prostu trafilam na starą dostawę i skorzystałam, no bo dlaczego by nie. Pasta zapakowana była w kartonik, w którym znajdowała się tubka z produktem. Na pierwszy rzut oka pasta wyglądała na mniejszą, niż inne produkty tego typy, aczkolwiek pojemność jest dokładnie taka sama jak innych produktów. Miły dla oka design zachęca do kupienia produktu. Pasta jest w kolorze białym, czyli takim, jaki lubię najbardziej. Bardzo ważnym dla mnie faktem jest też to, że pasta nie jest przesadnie miętowa i mogę jej używać mimo uczulenia na menthol. Pasta bardzo dobrze czyści zęby, zdecydowanie pomaga przy nadwrażliwości zębów. Produkt jest bardzo wydajny. Mnie starczyła na 1,5 miesiąca. Zdecydowanie będę do niej wracać i polecam.

Niestety cierpię na nadwrażliwość dziąseł i jest to mój odwieczny problem. Muszę wybierać pasty z mniejszą ilością fluoru, najlepiej te bardziej naturalne. Pastę Lacalut kupiłam z polecenia. Pasta zamknięta jest w miękkiej tubce zakręcanej nakretką. Opakowanie jest w kolorach bieli i zieleni z czerwonym napisem. Grafika bardzo prosta. Na paście znajdziemy wszystkie potrzebne informacje. Pasta dobrze się pieni, pachnie delikatnie i przede wszystkim nie podrażnia dziąseł. Jest bardzo delikatna, idealna właśnie dla nadwrażliwców. Dobrze czyści zęby i świeżość utrzymuje się dość długo. Jest wydajna.

Pasta rzeczywiście jest delikatna i dobrze nadaje się zarówno do nadwrażliwych zębów, jak i podrażnionych dziąseł. Cena promocyjna jest do przyjęcia, mnie udało się ją kupić w zestawie z nicią dentystyczną. Pasta ma odpowiednia konsystencję - nie spływa ze szczoteczki. Delikatnie czyści zęby - trzeba dość długo myć, aby uzyskać efekt porządnej czystości. Świeżość po myciu jest dosyć krótkotrwała, wynika zapewne z faktu, że smak pasty jest delikatnie miętowy z bardzo subtelną nutą anyżku (przynajmniej ja to tak czuję), nie jest to żadna ostra mięta. Jednak właśnie ze względu na tą delikatność kupię tą pastę ponownie.

Pastę już używam kilka lat i zawsze mi się sprawdza jak moje dziąsła zaczynają lekko krwawić. Produkt także pomaga przy wrażliwych zębach, ma łagodny smak, dobrze odświeża i oczyszcza. Jest łatwo dostępna często jest też w promocji i dla mnie cena adekwatna i produkt wydajny. Dodatkowym plusem jest też konsystencja pasty, bo dobrze się trzyma szczoteczki i dobrze rozprowadza i pieni.

Kilka lat temu nosiłam aparat ortodontyczny. Myślę, że efektem ubocznym jego noszenia jest obecnie moja duża wrażliwość zębów oraz dziąseł. Na wrażliwość zębów i dziąseł pastę lacalut sensitive poleciła mi moja dentystka. Gdy stosuję tę pastę wrażliwość jest mniejsza. Pasta w kolorze jest całkowicie biała. Według mnie jest to plus. Jej zapach i smak jest całkiem ciekawy. Pasta jest wydajna, lekko się pieni. Uważam, że dobrze doczyszcza. Cena przystępna. Na pewno jeszcze ją kupię.

Pasta Lacalut Sensitive ma przyjemny, delikatny smak. Mimo to daje uczucie odświeżenia oddechu. Dobrze oczyszcza zęby. Świetnie sprawdza się w przypadku zębów, które są nadwrażliwe. Pasta również zapobiega krwawieniu dziąseł. Cena nie jest najniższa, ale warto po nią sięgnąć. Produkt jest łatwo dostępny.

Jestem posiadaczką dosyć wrażliwych zębów i dziąseł. Od pewnego czasu koniecznością stało się używanie past na nadwrażliwość zębów. Do tej pory używałam Sensodyne i było ok ale ze względu na cenę postanowiłam wypróbować Lacalut. Niestety u mnie totalnie się nie sprawdziła. Po pierwsze nie do końca sprzyja nadwrażliwości zębów. Przy Sensodyne podczas szczotkowania nie czułam żadnego bólu, tutaj niestety się pojawia. Nie jest taki jak przy zwykłych pastach ale jednak jest. Ten lekki ból jednego czy dwóch mocno uwrażliwionych zębów bym przeżyła, gdyby pasta nie powodowała u mnie częstego występowania zajadów, schodzącej skory z ust i jej okolic. Jest to bardzo niekomfortowe i ciężkie do wyleczenia. Konieczne było przerwanie stosowania pasty i wtedy dopiero po kilku dniach wszystko wracało do normy. Jeśli chodzi o właściwości myjące to pasta sprawdza się dobrze. Oczyszcza, dobrze się pieni, ma neutralny smak, ani za ostry ani za łagodny. Chociaż po szczotkowaniu zębów nie miałam wrażenia świeżości jamy ustnej. Zdaje sobie sprawę jednak z tego, że efekt chłodzącej świeżości jest przy ostrzejszych pastach, których ja na chwilę obecną nie mogę używać. Pasta zamknięta jest w wąskiej, średniostabilnej tubce. Nie sprawia problemów przy nakładaniu, nie jest ani za gęsta ani za wodnista. Cena jest dość wysoka jednak mniejsza niż innych past na nadwrażliwość. Jednak przy ostrej nadwrażliwości polecam Sensodyne.

Aktualnie borykam się z nadwrażliwością zębów ,powraca ona do mnie raz na czas . Chyba każdy zna to nieprzyjemne uczucie jakie wtedy nam towarzyszy . Ta pasta jest idealna do wrażliwych zębów. Poprawę zauważyłam już po kilku dniach stosowania. Pasta nie jest jakaś mocno miętowa , ale odświeża oddech i dokładnie oczyszcza zęby.

Moje zęby lubią dokazywac. Dziąsła są wrażliwe, krwawią, często powstają stany zapalne. Zmianę pasty zasugerował mi dentysta i od tego czasu stosowałam Parodontax. Nie mogąc jednak znieść jego obrzydliwego smaku, sięgnęłam po Lacalut, który okazał się nawet lepszy. Odkąd go stosuje problem krwawiących dziąseł i nadwrażliwości praktycznie zniknął. Na efekty nie trzeba było czekać długo, bo już po kilku tygodniach poprawa była widoczna. Zęby po myciu są bardzo dobrze oczyszczone, żaden kamień się nie odkłada, co zapobiega powstawaniu stanów zapalnych. Lacalut bije na głowę konkurencję głównie dlatego, że smakuje w miarę normalnie. Kto próbował Parodontax wie, że czasem aż ciężko jest ten słony smak wytrzymać, a Lacalut smakuje jak fluoryzacja za czasów młodości w szkole. Jestem z niego bardzo zadowolona i na pewno nieprędko zmienię pastę. Lepiej jest dołożyc trochę pieniędzy i cieszyć się zdrowymi dziąsłami niż kupować popularne, tanie pasty.

Pastę do zębów poleciła mi stomatolog, ponieważ borykam się od dłuższego czasu z krwawiącymi dziąsłami. Pasta spełnia swoją podstawową funkcję - dobrze domywa zęby, a także zapewnia świeży oddech. Posiada wygodne, standardowe opakowanie w postaci tubki. Czasem do niej powracam, ale nie zauważyłam, aby różniła się czymkolwiek od innych past do zębów. Atutem jest korzystna cena oraz dostępność w drogeriach.

Pastę zakupiłam z polecenia Wizażanek. Przy szukaniu pasty kierowałam się efektami jakie daje przy krwawiących dziąsłach. Nie zawiodłam się. Już przy pierwszym użyciu odczułam ulgę. Po ok tygodniu stosowania znikł problem krwawiących dziąseł. Dodatkowo pasta bardzo dobrze oczyszcza i nie podrażnia. Co do smaku ma lekko ziołowy, mnie osobiście nie przeszkadza. Dodatkowym plusem jest dostępność i cena. Polecam każdemu, kto ma problem z krwawiącymi dziąsłami.