Używam tego mydła od ok. 5-6 lat prawie bez przerwy, pierwszy raz zetknęłam się z nim na targach kosmetycznych, gdzie producent (bardzo mili ludzie) sprzedawał jedynie mydło, nie miał jeszcze wtedy w ofercie pozostałych kosmetyków Aquafarina Fermenti, nawet szamponu, który pojawił się, jako drugi produkt w historii tego producenta z Katowic. Dziś, z ręką na sercu mogę przysiąc, że do tej pory nie znalazłam niczego lepszego do mycia twarzy, a sporo przez ten czas produktów przewinęło się w mojej łazience, naturalnych żeli do mycia. Mydło chlebowe działa wybitnie na moją skórę. Wprawdzie mydłem jest tylko z nazwy, bo ze składu wynika, że bliżej mu po prostu do żelu, ale nie działa ani jak mydło, ani jak żel. Dla mnie ten produkt, to wybawienie przy mojej problematycznej cerze, wrażliwej, potrądzikowej, skłonnej do zanieczyszczania się, do tego za rozsądne pieniądze. Drugiego takiego nie ma.
Mydło jest bardzo wydajne, o konsystencji dość wodnistej galaretki, brązowym kolorze i zapachu żytniego chleba, ten zapach, to podobnie jak działanie, również istny ewenement!
Kosmetyk dobrze się pieni i doskonale oczyszcza pory, a jednocześnie przyspiesza gojenie i regenerację skóry, niweluje zaczerwienienia, łagodzi podrażnioną skórę i jej nie wysusza, bardzo łatwo się również spłukuje ze skóry, nie zostawia żadnej denerwującej warstwy, trochę wody i po prostu go nie ma. Lubię go przetrzymać na skórze kilka minut, działa jak maseczka oczyszczająco-złuszczająca, lubię z nim również eksperymentować, dodaję go do innych maseczek, żeli, mleczek oczyszczających, często dosypuję też do niego drobinki peelingujące, np. zmielony ryż lub peeling enzymatyczny w proszku. Sprawdza się świetnie i zawsze! To takie myjadło, że po prostu już w trakcie aplikacji na skórę czuć ulgę i ukojenie. Jedyne co, to należy omijać okolice oczu, lubi zaszczypać.
Cera jest po nim ujednolicona, gładsza, koloryt i faktura skóry wyrównane, wygląda po prostu lepiej, jest ujędrniona. Oczywiście należy po nim zastosować jakiś tonik, bo to w żadnym razie nie jest kosmetyk nawilżający.
Mydła chlebowego czasami używam również do włosów, od czasu do czasu tak doraźnie, uważam, że jest lepsze od szamponu tej firmy, cudownie wygładza moje szorstkie i wysokoporowate sianko, polecam spróbować. Do ciała również używam sporadycznie i zauważyłam, że działa wybitnie tam, gdzie jest problem, np. na suchych dłoniach, problematycznej skórze twarzy, puszących się włosach, natomiast tam, gdzie problem nie wystepuje, gdzie skóra jest normalna, to produkt zachowuje się zwyczajnie, jak wszystkie inne żele i mydła, i nie robi niczego dodatkowo.
Bardzo polecam i mam nadzieję, że firma się nie zawinie ze swoim pomysłem. Ogromnie im kibicuję.
Zalety:
- Produkt innowacyjny o krótkim i minimalistycznym składzie, ale genialnym zapachu i działaniu.
Wady:
- Nie widzę wad, może jedynie dość problemowa dostepność, szkoda, że nie jest dostępny szeroko stacjonarnie, a powinni go wstawić na półki zwłaszcza w aptekach, w miejsce pseudo dermopielęgnacji, oszczędziliby ludziom zakupu bubli.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie