Isana Gute Nacht [Good Dreams] Bad Traumzeit mit Lavendeldufr & Vanille-Extrakt (nowa wersja) Płyn do kąpieli na dobranoc z olejkiem lawendowym i ekstraktem z wanilii

Cudowny zapach, który naprawdę relaksuje przed snem. Płyn tworzy dużo piany, a skóra po kąpieli jest miękka i delikatnie pachnąca. Idealny na wieczorny relaks – polecam każdemu, kto chce się wyciszyć po długim dniu!

+ niska cena + pieni się + przyjemny, subtelny zapach + dostępność w Rossmannie + wygodne opakowanie + nie podrażnia i nie przesusza skóry - mało wydajny

Płyn do kąpieli ma przyjemny lawendowy zapach, robi dobrą pianę w wannie oraz starcza na długo ponieważ nie trzeba dawać go dużo. Jest również tani i często na promocji.

Płyn do kąpieli na dobranoc o zapachu lawendy to najczęściej wybierana przeze mnie pozycja z oferowanych płynów do kąpieli Isana . Wystarczy niewielka ilość, aby wytworzyć zadowalającą pianę i cieszyć się kąpielą. Zapach jest bardzo przyjemny oczywiście lawendowy,ale przebija się też delikatna nuta wanili, dzięki temu kąpiel jest bardzo przyjemna i relaksująca i o to chodzi, aby się odstresować i poleżeć w wannie. Płyn lawendowy ma sporą pojemność bo aż 750 ml , cena atrakcyjna i często w promocji. Sama butelka jak i design uważam za przyjazny. Konsystencja mogłaby być troszkę gęstsza,ale bywają też płyny bardziej wodniste.

Bez płynów do kąpieli mogę się obejść, ale co jakiś czas, czuję chęci dodać do wanny jakiś dodatek. Na półce rossmannowskiej miałam wybór kilku płynów i zdecydowałam się na ten... Wyróżniał się piekną etykietką z kwiatami lawendy oraz rozgwieżdżonym niebem, wodą i sierpem księżyca, wszystko zachowane w mojej ulubionej fioletowej tonacji. Po prostu przepiękna, romantyczna i tajemnicza baśniowa sceneria. Nie będę taić, że nie przepadam za lawendą w kosmetykach, ale po pierwsze ma być równoważona wanilią (a wanilia lawendą), a po drugie obietnice Producenta o "słodkich snach", dobrej nocy, relaksie, odprężeniu wystarczająco przemówiły do mnie... Przez długi - naprawdę bardzo długi - czas miałam problemy ze snem i teraz robię wszystko, co mogę zrobić, żeby zadbać o higienę snu - nawet jeśli zakrawa to o naiwność i nadmierny optymizm (bezsenność to prawdziwy koszmar!) a ponadto cena, podobnie jak firma, zachęcała do zakupu. Butla jaka jest każdy widzi: duża (750ml) , ale poręczna, prosta, zamykana na klapkę, transparentna, ozdobiona śliczną marzycielską senną etykietką - idealnie trafia do mojej estetyki. Dozownik to dość szeroka dziurka, która może wylać nadmiarową ilość płynu do wanny (mi to, szczerze mówiąc, nie przeszkadza). Konsystencja jest głęboko fioletowa (ja ją nazywam "deep purple" ;)) , dość rzadka, ale też nieco glutkowata - po wlaniu płynu pod strumień wody, należy rozbełtać, rozmieszać go ręką. Płyn nieznacznie barwi wodę, ale przede wszystkim wytwarza gęstą jak chmury pianę, która uprzyjemnia kąpiel. Ma bardzo przyjemny - i wcale nie taki ulotny... - zapach: lawenda i wanilia to genialne połączenie. Lawenda jest orzeźwiająca, nieco cytrynkowo-mentolowa, świeża, świdrująca, zaś wanilia jest słodka i mdła; żadna z tych nut solo mi nie odpowiada w preparatach kosmetycznych, natomiast jako para sprawuje się idealnie! Co istotne, płyn nie wysusza skóry. Rzeczywiście można zażyć odprężającej i relaksującej kąpieli w towarzystwie tego płynu. Świetnie sprawdza się w upały, jakie właśnie mamy. Dobrze jest się położyć spać po tak urządzonej kąpieli. Polecam nocnym markom i sowom, które próbują przestawić swój zegar biologiczny. Może efekt placebo zadziała jak należy? ;D W każdym razie płynik jest naprawdę przyjemny - polecam się w nim trochę pomoczyć. ;)

Płyn ma lekką formułę. Doskonale rozprowadza się na skórze i łatwo pieni. Wystatczy mała ilość aby wytworzyć zadowalającą mnie ilość piany. Zapach jest intensywny kwiatowo-słodki. Sprawia, że kąpiel jest przyjemna, relaksująca. Woda po użyciu płynu zabarwia się na jasno-fioletowy odcień. Sprawdza się też pod prysznic. Dobrze oczyszcza skórę. Nie podrażnia ani nie wysusza. Jest bardzo wydajny. Wystarcza na długo. U mnie w użyciu już trzeci miesiąc.

Uwielbiam te płyny od Isany ale ten jest chyba mój ulubiony . Nie lubię bardzo zapachy lawendy szczególnie wśród kosmetyków ale ten zapach jest piękny , wgl nie przypominający tych sztucznych lawendowych zapachów , jest bardzo delikatny i subtelny , nie za słodki ale też nie duszący , nie jest przesadzony i drażniący dla mnie jest po prostu idealny . Uważam że jeśli ktoś lubi tego typu zapach to można się podczas takiej kąpieli naprawdę odprężyć i zrelaksować po ciężkim dniu . Płyn zamknięty jest w duże i pojemne opakowanie z którego bardzo łatwo wlać do wanny odpowiednią ilość płynu , produkt bardzo dobrze się pieni dlatego wystarczy jego niewielka ilość przez co jest on bardzo pojemny. Zapach utrzymuje się na długi czas na skórze oraz unosi się w łazience jeszcze na długo po kąpieli . Można go kupić w bardzo dobrej cenie ale bywa też często na promocjach więc można go kupić za grosze.

Produkt nie jest może z najwyższej półki ale nie przetestuje go ponownie. Konsystencja lejąca nie koniecznie mi podpasowała. Zapach ładny ale nie utrzymuje się po kąpieli. Z plusów to ładne opakowanie i cena.

Bardzo lubię płyny do kąpieli i żele pod prysznic od marki Isana. Ten również był bardzo fajny, ale ten zapach jednak nie jest "mój". Trochę się bałam zapachu lawendy jednak tutaj jest ugryziona bardzo subtelnie i z dodatkiem wanilii. Więc jest kwiatowo i słodko, no ale nie do końca po mojemu. Ale wiadomo zapach to kwestia względna. Na pewno ten zapach działał na mnie kojąco, zdejmował ze mnie wszystkie mikro stresy dnia codziennego. Bardzo dobrze się pienił, wystarczyła mała ilość aby wytworzyć zadowalającą mnie ilość piany. Bardzo delikatnie barwił wodę na nieśmiały fiolecik. Używałam go również jako żel pod prysznic i w tej roli również dobrze się sprawdzał. Super mył ciało a jednocześnie nie wysuszał skóry. Może kiedyś jak nie będę miała pomysłu na płyn do kąpieli to do niego wrócę. Trochę mnie na ten moment zmęczył bo jest aż za bardzo wydajny i używałam go zbyt długo.

Skusiłam się na ten płyn zachęcona obietnicami producenta o odprężeniu i uspokojeniu ;) miałam ochotę na produkt, dedykowany ukojeniu zmysłów przed snem, ale niestety czuję się zawiedziona, bo zapach płynu jest bardzo delikatny po wlaniu do wanny i nie za bardzo wpływa na moje zmysły. Opakowanie duże, estetyczne, płyn jest niezbyt gęsty i wylewa się dość obficie przez otwór - trzeba uważać przy dozowaniu. Niestety piana z niego marna, jest jej mało i szybko znika. Na pewno po skończeniu tego opakowania będę szukała dalej faworyta w kategorii płyny do kąpieli :) Skóra nie została uczulona, nie czuje wysuszenia, ale właściwości pielęgnujących również nie.

Płyn w butelce znajduje się przezroczystej więc bez problemu widać ilość ubywającą produktu. Płyn charakteryzuje się bardzo przyjemnym i delikatnym zapachem, który szybko się ulatnia co niestety jest minusem. Nie wysusza skóry ale także nic nie robi dodatkowo. Płyn jak płyn bez efektów żadnych.

Generalnie lubię Isanę. Ich kosmetyki mi służą, a do tego kosztują grosze. Z tego względu zastanawiałam się nad zakupem tego płynu do kąpieli - na promocji kosztował około 7 zł. Dodam, że skóra mojego ciała jest niewymagająca. Na początku odniosę się do obietnic producenta - podobno płyn ma zadbać o nawilżenie ciała, czego oczywiście nie robi. Uważam że żaden kosmetyk myjący tego nie zrobi, ponieważ jest na skórze zbyt krótko, dodatkowo zawiera silny detergent. No ale przynajmniej nie wysusza. Zapach jest ładny, ale ani lawendowy, ani waniliowy. W butelce minimalnie przypomina mi zapach kremu Nivea :D Wyczuwam delikatne, ciepłe nuty. Po wlaniu dużej ilości płynu do wanny delikatnie barwi wodę na jasny fiolet. Po spienieniu słuchawką prysznicową dobrze się pieni, niestety dość szybko piana znika, ale da się nią umyć. W tej cenie za taką ilość płynu opłaca się, ale na zapach lawendy nie ma co liczyć.

Płyn w dużej butelce, więc może się wydawać, że będzie wydajny, ale tak moim zdaniem nie było. Trochę trzeba na jedną kąpiel go wlać by poczuć, że w ogóle coś się użyło do kąpieli. Bardzo delikatnie barwi wodę na lekki fiolet, piany również odrobinę tworzy - trochę rozczarowująco, spodziewałam się więcej. Zapach delikatny, nie jest mocno wyczuwalny i przez to nie czuje tej aromaterapii. Produkt nie przesusza skóry, ale też nie wpływa jakoś na nawilżenie skóry. Ogólnie dla mnie duże rozczarowanie, bo miał robić tyle, a dla mnie nie robi prawie nic - a takie niósł pozytywne opinie. Na pewno nie żałuję, że spróbowałam, bo cenowo na pewno wychodzi korzystnie.

Za każdym ale to za każdym razem gdy mam zakupić płyn do kąpieli i nie ma nic ciekawego na promocji, moja ręka wędruje po ten właśnie kosmetyk. Cena, pojemność oraz obłędny zapach jest zawsze na plus oraz fakt, że kosmetyk ten zapewnia spienioną, pełną ukojenia kąpiel. Nic dodać nic ująć.

Płyn ma dużą pojemność, fioletowy kolor i piękny aromatyczny i odprężający zapach lawendy i wanili :) Niewielka ilość wystarczy by uzyskać dużo piany. Delikatnie barwi wodę.

Kocham lawendę pod każdą postacią, lawendowe płyny do kąpieli chyba najbardziej. Płyn Isany jest dla mnie idealny. Duża pojemność, niska cena to dla mnie najważniejsze, bo jeśli o płyny do kąpieli chodzi używam ich podczas jednej kąpieli dużo za dużo i wiem o tym ale nic na to nie poradzę, tak już mam :) Płyn dość gęsty, ciemno fioletowy. Pięknie pachnie i tworzy dużo gęstej piany. Zapach unosi się w całej łazience, idealny na wieczorny relaks w wannie. Płyn nawilża, skóra po nim jest miękka. Nawet przy moim zużyciu jest wydajny, starcza mi na dość długo w porównaniu z innymi plynami. Serdecznie polecam.

Uwielbiam płyny Isana, szczególnie te w tej większej pojemności, bo są bardzo opłacalne. Opakowanie o pojemności 750ml na promocji możemy kupić już za niecałe 6 zł. Mamy tu opcję dostępną z olejkiem lawendowym i ekstraktem wanilii. Szczerze mówiąc w zapachu lawendy ani wanilii w ogóle nie czuć. Co prawda kolor ma przepiękny, chociaż po wylaniu go wygląda na bardziej grantowy oraz przez dodanie olejku mieni się. Ale przez to też chyba zmieniał konsystencję od tych pozostałych, zwykłych płynów Isana. Jest taki "ciężki", że często spływa momentalnie spływa ciała i rzadko kiedy tam pozostaję, więc płyn częściej ląduje w spływie niż na moim ciele. Co prawda to delikatnie nawilża, skóra zdecydowanie nie jest sucha, czy szorstka a wręcz przeciwnie. Zapach na ciele w ogóle się nie trzyma, zaraz po kąpieli już go nie czuć. Do tej serii raczej nie wrócę, niestey.

Olejkowy żel pod prysznic Żel ma olejkową konsystencję, ale jest lekka nie tłuści, fajnie się rozprowadza oraz bez problemu zmywa. Pachnie przepięknie. Pielęgnuje moje ciało, pozostawiając je miękkie gładkie i fajnie nawilżone.