Menow Pro Kiss Proof, Soft Lipstick Powery Mate Matowa pomadka do ust wkredce

Ta pomadka to był dla mnie fenomen przez jakieś pierwsze 10 minut. Później okazało się, że to większy kit, niż mogłam się spodziewać. Zamówiłam kredkę na chińskiej stronie. Podobno w Azji te kosmetyki są dosyć popularne. Jak tylko paczka do mnie przyszła, kredkę wypróbowałam od razu! Nakładanie jej na usta nie było proste. Była jakaś taka dziwna, jakby woskowa... Nie chciała się równomiernie rozprowadzać na ustach. Kiedy w końcu mi sie to udało, przez kilka pierwszych minut szminka pozostawała w dosyć ciężkiej, wyczuwalnej na ustach konsystencji. Myślałam, że już gorzej być nie może. Tymczasem pomadka zaskakująco szybko wchłonęła się w moje usta i cudownie wyrównał się koloryt! Zero grudek, zero przebarwień, zero suchych skórek! Nie czułam, żebym w ogóle miała coś na ustach. Szminka nie zjadała się, nie odbijała - no po prostu WOW! Aż tu nagle nadszedł jej koniec. Po około 10 minutach na ustach pojawił mi się piasek. Pomadka kompletnie się zważyła, kruszyła... Nie wiem jak to inaczej nazwać. Samoistnie spadała z ust. Jednym słowem... Masakra. Całe szczęście nie przepłaciłam...