Trend It Up Contour & Glide Lipliner Konturówka do ust

Mam ją w dwóch kolorach i być może kupię jeszcze jakieś, chociaż staram się ograniczać kupowanie produktów do ust, bo ciężko mi je zużyć. Numerek 400 to mój ostatni ulubieniec i od prawie miesiąca codziennie ją noszę na ustach. 400 to różowy, taki mocno różowy (nie neonowy), ale nie przybrudzony. Pasuje do delikatnych makijaży i na każdą okazję. Mam jeszcze 485 i jest to taki siny fiolet. Mniej go lubię. Kredki są automatyczne i wykręcane, ale mają z tyłu temperówkę. Są bardzo miękkie i aksamitne. Bardzo gładko suną po wargach. Prawie jak masełko. Mają intensywne kolory i świetne krycie. Kolor 400 nie wypływa poza kontu ust. 485 wydaje się trochę bardziej miękka i trochę wyjeżdża poza górną wargę. 400 ładnie wygląda na ustach i nie wchodzi w załamania. 485 trochę tak. Są matowe. Nie wysuszają i nie ściągają ust. Supr trzymają się przez 5-6 godzin bez jedzenia, z ewentualnym piciem. 400 trzyma się lepiej przy jedzeniu. 485 prawie od razu cała się zjada. Ja 400 stosuję na całe usta i trzyma się lepiej niż niejedna szminka. Tak samo jest jedną z najtrwalszych konturówek jakie miałam i stosowałam na całe usta. Ten kolor podbił moje serce. Kuszą mnie inne, ale nie wiem jak z jakością. 400 bym oceniła na 4,5/5 a 485 na 3/5 W dm kosztują z tego co pamiętam tylko 95 centów.