Lip Smacker Pepsi Lip Balm Balsam do ust (rózne rodzaje)

Już po pierwszym otworzeniu i powąchaniu miałam wrażenie, że przede mną stoi szklanka Pepsi. W smaku już nie jest taki super. Jest w kolorze bezbarwnym i nie jest widoczna na ustach. Nie posiada żadnych walorów pielęgnacyjnych. Nie otrzymuje się zbytnio długo na ustach. Nie miałam żadnego uczucia nawilżenia czy zadbania ust. Jednak nie wysusza ust i nie powoduje reakcji alergicznych. To zwykły gadżet, super sprawdzi się dla dzieci, które będą miały radochę z smarowania ust colą. Wątpię, abym wróciła do niego. Jednak pewnie będę chciała spróbować inne "smaki".

Kupiłam go dawno ale dopiero teraz dam recenzje. Generalnie ja mam wersję wiśniową. Zapach dziwny. W ogóle jak by to nie była żadna pepsi. Jak raz polizałam usta to smakowało też dziwnie. Nie działa na ustach. Nadal miałam suche i takie jak poprzednio. Raczej polecam dla dzieci gdzieś 6-10 lat. Ja go już nigdy nie kupię. Zużyję go po prostu bo nie chce go wyrzucać.

Kolorowe opakowanie przyciąga uwagę na sklepowej półce, dodatkowo była promocja więc się skusiłam. Pomadka zamknięta w kartonowym opakowaniu z okienkiem przez które widać sztyft. Z tyłu opakowania znajdują się informacje w języku angielskim min. produkt wyprodukowany w Chinach, PAO 24 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia, gramatura 4g, skład itp. Sam sztyft zamknięty w plastikowej obudowie z folią w kolorze niebieskim, białym i czerwonym - niestety folia z czasem odpada i pomadka wygląda nieestetyczne. Zamknięcie w kolorze niebieskim wykonane z plastiku jest dość małe i zdarzało się same otworzyć w torebce. Pokrętło również jest bardzo małe i ciężko wykręcić pomadkę jeśli mamy zmarznięte dłonie, mokre lub długie paznokcie. Sztyft w kolorze brązowym idealnie oddaje smak i zapach Pepsi. Sunie w miarę szybko po ustach nadając smak i lekki błysk. Niestety walorów pielęgnacyjnych nie zauważyłam. Pomadka dość szybko się kończy. Więcej nie kupię, zużyłam bez większego zachwytu bardziej dla skończenia opakowania i smaku.

Skusiłam się na ten balsam po części z sentymentu, bo kiedyś miałam taki w wersji Coca-cola oraz Sprite, a po części, ze natknęłam się na promkę. Generalnie nie jest to nic specjalnego. Balsam faktyczni pachnie jak Pepsi i to jest jego plus... i w zasadzie to by było na tyle. Więcej go już nie zakupie, bo nie ma to za bardzo sensu. Usta wygładza tylko na chwilę, bo nie zawiera za bardzo składników pielęgnujących, które by regenerowały skórę. Jest trochę tępy w nakładaniu, nie sunie gładko po ustach. Nie ma jakiegoś określonego smaku, jest raczej neutralny. Irytuje mnie jego nakrętka, bo jest na tyle płytka, że zdarzyło się już kilka razy, że sztyft sam się otworzył w torebce, a to średnio higieniczne. Jest to po prostu taki tylko pachnący Pepsi bajerek, ale bez szału.

Produkt słabo nawilża, skład nie najlepszy ale zapach jest porywający. Pachnie identycznie jak Pepsi, mam również wersję Cherry, którą pachnie jeszcze lepiej. Smakują tak sobie, smak nie jest ani słodki, ani gorzki czy kwaśny. Dość długo utrzymuje się na ustach, ok. 20 minut ale zapach czuć około 1,5 godz. To raczej gadżet dla fanów tego napoju.

Produkt zakupiony w Hebe,ma niebieski opakowanie sztyft ma zapach i kolor Pepsi ma tłusta lekką konsystencję po nałożeniu na ustach nadaje im subtelny kolor podobny do barwy napoju słabo widoczny na ustach oraz delikatny blask ,słabo nawilża usta i pielęgnuje smak zapach jest bardzo chemiczny gorszy od reszty lip smackerow które miałam kiedyś niestety nie polecam

Nie jest to pomadka ochronna wysokich lotów. Plusem jest jej zapach, czyli zapach pepsi- popularnego napoju gazowanego, oraz słodki smak. Nie nawilża jakoś spektakularnie, a na pewno nie jest ono długoterminowe. Nie odżywia ust, jedynie lekko je natłuszcza i bardzo szybko z nich znika. Produkt zamknięty jest w małym poręcznym opakowaniu, z logo Pepsi, utrzymany w gamie kolorystycznej tego napoju, czyli niebieskim z elementami białymi i czerwonymi. Jest w formie sztyftu o karmelowym odcieniu i lekko słodkim smaku. Zapach jest przyjemny. Jak już wcześniej wspominałam, jest to zapach pepsi. Minusem opakowania jest to, że z czasem odchodzą z niego drobne elementy folii, a naklejka ze sztyftu się odkleja. Raczej jest to gadżet dla nastolatki. Jeśli ktoś naprawdę chce nawilżyć i odżywić swoje usta, aby ładnie wyglądały, powinien zainwestować w inny produkt. Niżej zamieszczę zdjęcie kosmetyku po kilku miesiącach użytkowania. Jest zniszczone i nie wygląda zbyt dobrze.

+ wygodne, niewielkie, lekkie opakowanie + ciekawy design + ładny zapach + korzystna cena + dostępność - brak trwałości - brak nawilżenia - wydajność - kiepski skład produktu

Gadżet dla Fanów Pepsi. Pomadka w sztyfcie Plusem jest zapach/ smak, który uprzyjemnia stosowanie produktu, a także niewielkie opakowanie i design. Sztyft jest mało wydajny. Pomadka krótko utrzymuje się na ustach. Skład produktu nie jest najlepszy. Preferuję bardziej naturalną pielęgnację. Ponownie nie zdecydowałabym się na zakup tej pomadki, ponieważ nie spełnia podstawowej funkcji- nie nawilża ust.

Balsam do ust o smaku znanego chyba wszystkim napoju, zamknięty w niewielkim sztyfcie. Świetny gadżet dla dzieci i nastolatek. Balsam ma kremowo-brązowy kolor i już po otwarciu czuć zapach Pepsi. Ciężko się rozprowadza i pozostawia lepką warstwę, co jest dla mnie minusem, podobnie jak fakt, że został wyprodukowany w Chinach. Nie nawilża, ale pozostawia na ustach ochronny film, który dodatkowo wygładza je. Plusem zdecydowanie jest smak i zapach, ale częste oblizywanie ust zmusza do ponownego aplikowania produktu.

Balsam do ust Pepsi jest zamknięty w małym sztyfcie, co jest bardzo fajna opcją, ponieważ zmieści się zarówno do torebki jak i do kieszeni. ;) Osobiście od tego produktu nie oczekiwałam zbyt wiele i tak jak myślałam produkt sprawdza się raczej jako "smaker" do ust niżeli balsam. Pachnie jak cola tak samo również smakuje, zarówno od razu po posmarowaniu jak i w trakcie noszenia. Nawilżenie jest lekkie. Osobom, które potrzebują głębokiego nawilżenia ust proponuje sięgnąć raczej po coś innego. Balsam dobrze się rozprowadza, jest dość wydajny. Uważam, że będzie odpowiedni jako dodatek do torebki szczególnie dla fanów Pepsi :)