B.e. Routine Scrubble Gum Peeling Peeling oczyszczający

Tyle koło niego chodziłam i w końcu kupiłam. Niestety. Bardzo spodobało mi się opakowanie. Fajna, pomarańczowa tuba wyróżniała się na sklepowej półce. Producent obiecuje zapach mandarynki i rzeczywiście ten produkt trochę tak pachnie. Bardziej jak taka marmolada z mandarynek niż świeże mandarynki. Ale zapach jest naprawdę przyjemny. Produkt ma formę lekko pomarańczowego żelu z maleńkimi ledwo widocznymi białymi drobinkami. Są one jak ziarna piasku albo kasza manna. I chyba są gumowe. Ten żel jest taki klejący i gęsty jak miód. Po chwili masażu na mokrej skórze zmienia się w taką jakby pastę. Drobinki są jednak dla skóry bardzo nieprzyjemne, strasznie o nią trą. Jakby jeździć po buzi pumeksem. Wykonywanie go jest bardzo nieprzyjemne! Lubię mocne peelingi jednak te mikroskopijne twarde drobinki są straszne. Skóra o dziwo nie jest po nim zaczerwieniona. Jest gładka, ale nie czuć by pory były oczyszczone. Bardziej jest ona wypolerowana niż wypeelingowana. Aktualnie używam go do stóp i niekiedy do dłoni. Do twarzy się nie nadaje. Kupiłam go za 4 e i nie polecam!