Makeup Obsession London Obsession x Belle Jorden, Eyeshadow Palette Paleta 16 cieni do powiek

Opakowanie paletki stawia na minimalizm(?). Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, duża róznorodność kolorów pozwala na wykonanie makijażu dziennego jak i wieczornego.

Ta paletka naprawdę jest dobra! Przystępna cenowo, łatwo dostępna (Rossmann). Cienie matowe - świetny pigment, dobra trwałość. Nie osypują się. Ładnie się ze sobą blendują i na powiece wyglądają naprawdę pięknie :) Cienie metaliczne\brokatowe - również świetne. Dobrze się trzymają powieki, świecą się tak jak powinny :) Niektóre cienie (Queen i Mama's Girl) to jakby cienie matowe z drobinkami brokatu... Jeśli mam być szczera, to dla mnie są beznadziejne i niepotrzebne. Niesmowicie się sypią, kruszą pod palcami i pędzlami. Poza tym, nie mam pojęcia jak je wykorzystać. Ani to mat, ani to błysk. Jak dla mnie zbędne buble tej palety :) Ogólnie rzecz biorąc, paleta jest naprawdę dobra jak na drogeryjne cienie :) Zdecydowanie polecam tą, jak i każdą inną paletę od Makeup Obsession :)

Cienie kupiłam pod wpływem impulsu: szafa Obsession tak pięknie się prezentowała, że nie mogłam przejść obok niej obojętnie :-) Wybór padł na to zestawienie kolorystyczne, ponieważ...po prostu mi się spodobało :-) Przejdźmy do rzeczy: cienie są boskie! Ta pigmentacja to hit. Trzeba naprawdę uważać i nabierać niewiele na pędzelek bo można sobie niechcący jedną wielką ciapkę koloru zrobić. Cienie się praktycznie nie osypują, nawet przy intensywnyn blendowaniu osyp jest naprawdę niewielki. Cienie metaliczne - piękne, z głębią. Ładnie kleją się do powieki. Bardzo ważne, że cień utrzymuje się na powiekach cały dzien- nie blednie, nie roluje się, nie osypuje. Makijaż wykonany tą paletką wygląda wieczorem dokładnie tak samo jak rano :) Nie wiem jak z dostępnością w Polsce, ale w dobie internetu raczej nie powinno być z tym problemu.