Nature Box Szampon do włosów z olejem z granatu 

Olej z granatu bogaty jest w antyoksydanty, które chronią włosy przed szkodliwym działaniem środowiska zewnętrznego i tego spodziewałam się po tym szamponie. Włosy po umyciu są świeże, a kolor dobrze się utrzymuje, jednak nie mogę powiedzieć, że chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami, bo włosy stają się po nim uwrażliwione i podczas suszenia szybko się przesuszają. Szampon nadaje włosom delikatny, świeży zapach. Konsystencja jest dość gęsta, dzięki czemu dobrze się pieni i bardzo łatwo się rozprowadza na włosach, dobrze oczyszcza włosy z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Nie jest to produkt z najwyższej półki, przy moich rozjaśnianych włosach jego działanie jest niewystarczające, ale dla posiadaczek ciemnych włosów podejrzewam, że może być naprawdę świetny.

Ładnie pachnie, pieni się i ma przyjemną konsystencję. Opakowanie ma ładne, ale wieczko przy zamknięciu nie jest z plastiku na tyle mocnego, żeby się trzymało. Oderwało się przy drugim użyciu. Niestety nie domywał moich włosów. U nasady włosy były posklejane, szorstkie w dotyku, jakby niedomyte. Na długości przesuszały się i robiły się długie pasma kołtunów. Ponad to, potrzebowałam ponad dwa razy więcej czasu niż miało to miejsce zazwyczaj przed tym jak włosy wyschły.

Moim zdaniem ten szampon sprawdzi się w przypadku, gdy oczekujemy porządnego oczyszczenia skóry głowy. Produkt na pewno nie należy do tych delikatnych i nawilżających. Dobrze się pieni i łatwo spłukuje. Niestety, po jego dłuższym stosowaniu, miałam wrażenie, że moje włosy stają się coraz bardziej suche. Utrzymuje ładny zapach na włosach.

Tych szamponów zaczęłam używać jak dostałam mega uczulenia na kosmetyki firmy Avon ( uwielbiam je ale bez serii do włosów ) Szampony miałam trzy rodzaje najbardziej przypadł mi do gustu ten i oliwka . Nie uczulają to najważniejsze dobrze myją aczkolwiek na córki włosach nie zdały egzaminu dość szybko się tłuszczą jej włosy po nich nie plączą włosów dobrze można rozczesać maja przyjemne zapachy i naturalne ponoć składniki ....Jeżeli chodzi o cenę nie na promocji to za wysoka i nie są za bardzo wydajne na długich gęstych włosach

Niestety szampon nie sprawdził się u mnie . Nie jest wydajny ,bardzo dużo potrzebowałam na jedno mycie. Największym minusem jest to że wysuszał moje włosy i skórę głowy. Po umyciu czułam, że moje włosy się łamią , były jak ,,siano''.Zapach jest neutralny .

Szampon dość fajnie pielęgnuje włosy poprzez oleje jakie są zawarte w nim. Nie uczula. Jest wydajny dość ładnie pachnie. Cena jest też dobra. Opakowanie jest bardzo praktyczne

Kupiłam ten szampon wraz z odżywką do kompletu. Był to jedyny drogeryjny zestaw do włosów farbowanych w Rossmannie, który nie miał w składzie fenoksyetanolu, pegów i parabenów, dlatego też trafił do mojego koszyka. Niestety, cóż mi po dobrym składzie, jeśli działanie okazało się być tragiczne... - Opakowanie: czerwona, krwista butelka z plastiku. Szata graficzna typowa dla marki, z soczystym owocem granatu. Mi się podoba! Bez problemu dozuje kosmetyk, można ją też postawić na głowie. - Zapach: dość ciekawy. Słodki, ale subtelny. Mi nie wiem dlaczego przypomina zapach galaretek w cukrze lub pianek. Umila stosowanie, ale nie jest bardzo intensywny. Na włosach nie pachnie w ogóle. - Działanie: Szampon dobrze się pieni ma żelową konsystencję i przejrzysty kolor. Niestety jest to kiepski produkt myjący. Po umyciu moje włosy są pozbawione objętości, jakby nieświeże w dodatku bardzo niefajnie wyglądają u nasady - tępe w dotyku, bez blasku i życia, smętne, jak oblepione. Najgorsze jest to, że bardzo ciężko schną - suszenie suszarką trwa wieki, można suszyć je godzinami, a i tak będą mokre. Wkurza mnie to niemiłosiernie, bo tak długie suszenie nie służy moim włosom, a i zajmuje kupę czasu. Niestety, jest to słaby produkt, mimo swego dobrego składu.

W końcu znalazłam szampon z Nature Box który nie robi mi przyklapu. Sprawdziłam go jako szampon domykający olejowanie włosów. Zadziałał świetnie! Włosy pachnące, lśniące i co najważniejsze odbite od nasady . Sprężyste i z objętością. Świetnie sprawdza się u mnie podczas metody OM. Kupię kolejne opakowanie na bank !

Kochane Wizazanki posiadające cienkie i delikatne włosy z tendencją do klapnięcia - trzymajcie się z daleka od tego szamponu, on nie jest dla Was ;) Sama się o tym niedawno przekonałam. Ponieważ używam szamponów przeznaczonych do włosów farbowanych, gdyż zależy mi na dbaniu o kolor postanowiłam wypróbować szampon właśnie do tego dedykowany. Zachęciło mnie również brak SLS-u i przyjemny owocowy zapach. Szampon dobrze się pieni, nakładam go dwa razy . Niestety efekt końcowy to nie to, czego oczekiwałam. Włosy plątały się niemiłosiernie, zawsze stosuję sprawdzone maski, ale przy tym szamponie rozczesanie ich było o wiele trudniejsze. Po wysuszeniu moje włosy wyglądały tak, jakby nie były w ogóle umyte, kleiły się od spodu i wyglądały nieestetycznie. Widać, że produkt mocno dociąż, a ja jestem posiadaczką włosów cienkich. Zauważyłam również szybsze wymywanie się koloru podczas używania tego szamponu, a to znaczy, że jego główne zadanie czyli ochrona koloru to mit. Po co mi produkt, który nie działa jak powinien? Jestem mocno rozczarowana, bo szampon nie spełnił swojego podstawowego zadania, a do tego dociążył moją fryzurę do tego stopnia, że wyglądałam niczym zmokła kura. Nie polecam!

Mam włosy farbowane, w dobrej kondycji, bez większych problemów. Szampon Nature Box z olejem z granatu sprawił, że stały się ciężkie, z taką jakby dziwną powłoką, szybciej się przetłuszczały. Miał to być delikatny codzienny szampon, ale chyba skończy jako detergent do prania szmat.

Dostałam ten szampon w spadku po koleżance której się nie sprawdził, niestety u mnie też nie było szału. Mam włosy cienkie i delikatne, nie farbowane a ostatnio dbam o nie bardzo i są w całkiem niezłej kondycji. Niestety ten szampon im nie pomógł, pewnie dlatego, że zawiera w składzie oleje, po umyciu okazało się, że bardzo obciąża mi włosy i przyklap murowany. Może to nie jest zły produkt, jednak z pewnością nie jest to produkt dla mnie, jeśli macie włosy suche to można spróbować, może akurat potrzebują takiej dawki nawilżenia. U mnie niestety zadziałało to na odwrót, włosy były obciążone i przetłuszczone, u nasady pod wieczór wyglądały już źle. Następnego dnia znów musiałam je umyć. Jeśli więc macie taki typ włosów podobny do mojego, czyli cienkie, delikatne niefarbowane ale raczej w dobrej kondycji to jest duża szansa, że również ten szampon Wam nie spasuje.

Kocham kosmetyki z lini Nature Box, ponieważ są na wysokim poziomie. Szampon ten jest idealny dla moich farbowanych włosów, pięknie pachnie, idealnie się pieni i bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy. Butelka poręczna.

Szampon ma słodkawy owocowy zapach, jest transparentny i dość dobrze się pieni. Oczyszcza bardzo dobrze, mi jednak trochę podrażniał skórę głowy. Wypróbuję jeszcze dobrze ocenianą wersję z oliwką.

Szampon poleciła mi moja fryzjerka, ponieważ farba bardzo szybko wypłukuje się z moich włosów i wpada w ciepłe, rude tony. -ładna butelka -dobrze oczyszczą skórę głowy -ładnie pachnie -dobrze się pieni -wydajny -farba przy używaniu tego szamponu wygląda lepiej znacznie dłużej niż przy innych szamponach -powstrzymuje ciepłe tony -dobrze oczyszcza -nie wysusza włosów ani skóry głowy -dobry skład Trochę można ponarzekać na koszt, ale online do dostania w akceptowalnej cenie.

Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat marki, całkiem fajnym składem i promocją w Rossmannie postanowiłam kupić ten szampon. Szampon ma lejącą konsystencję ale mimo wszystko dobrze się pieni i oczyszcza włosy. Jednak są to jedyne jego zalety. Zapachu znieść nie mogę... jakby zgniły owoc granatu (taki już fermentujący) na dodatek w moim odczuciu dość intensywny - myślałam, że to tylko pierwsze odczucie ale za każdym razem podczas mycia myślałam tyko żeby jak najszybciej zmyć szampon i zabić zapach innym kosmetykiem. Nie jest to jednak najgorsze ponieważ jest to pierwszy szampon, który wywołał u mnie łupież i mega swędzącą skórę głowy. Nie było szans abym zostawiła włosy bez mycia na 2 dni. Myję włosy wieczorem , a już koło popołudnia następnego dnia swędzenie głowy było nie do wytrzymania (przy czym nie mam jakoś szczególnie wrażliwej skóry głowy). Dodatkowo szampon nie nadaje się do stosowania solo, włosy są po nim przesuszone i sztywne (bez odżywki/ maski ani rusz). Zostało mi pół butelki i nie wiem czy ją skończę, próbowałam go odstawiać na jakiś czas i wracać ale zawsze kończy się tak samo.

Szampon jest bardzo dobry, nie podrażnia skóry głowy, nawet tej wrażliwej, można go bez problemu stosować codziennie. Ma bardzo miły zapach, działa dobrze na włosy, są one umyte i pachnące, dobrze odżywione, choć nie ma szału. Działa cudownie wraz z odżywką z tej samej serii, jednak nadal nie miałam żadnego efektu wow. Niemniej jednak poleciłabym go ciepło każdemu, no i wielkim plusem jest dla niego dobry skład. Jako wielka fanka produktów naturalnych i wegańskich od razu przykuł moją uwagę i okazał się być naprawdę miły.

Bardzo fajny szampon emolientowy, jest bardzo delikatny, więc w sam raz do codziennej pielęgnacji włosów. Opakowanie : Bardzo fajna buteleczka, pół transparentna, dzięki czemu widać ile ubywa produktu, dobrze się wydobywa z niej szampon Konsystencja: Dość rzadka, lekka, dobrze się rozprowadza po włosach, nie spływa z nich. Duży plus za brak SLS, nie podraznia skóry. Mimo braku sls i delikatnego składu dobrze się pieni i domywa włosy, a do tego przepięknie pachnie Działanie: Włosy są oczyszczone , dobrze domyte, świeże, lekkie, mięciutkie, wygładzone, odżywione. Jedynie co to nie zauważyłam przedłużania trwałości koloru.

Z natury mam cienkie i przetłuszczające się włosy od nasady, a końcówki suche. Postanowiłam pofarbować włosy na wiosnę i używałam tego szamponu, jako ochrony koloru. Jeśli chodzi o samo działanie jak obiecuje producent to kolor i tak zszedł, bardzo szybko. Mimo, że używałam odżywkę z tej samej serii. Więc nie wiem czy to wina szamponu czy fryzjerki, która się do tego nie przyłożyła. Ciężko stwierdzić. Jednakże mogę powiedzieć, że włosy po tym szamponie są delikatne, miękkie i bardzo odżywione. Połysk jaki daje włosom jest niesamowity! Bardzo ładnie pachnie i ogólnie jako szampon to jestem zadowolona, ale nie widzę działania, jakie obiecuje producent.