Eveline Cosmetics Keratin Pro, Odbudowująco-utwardzająca odżywka w płynie 

Produkt w kartoniku, w szklanej okrągłej buteleczce z malutkim pędzelkiem. Przyjemnie pachnie miętowo/mentolowo. Szybko wysycha. Nie jest to forma lakieru tylko płynu. W moim przypadku nie działa, a na dodatek farbi paznokcie na niebiesko. Produktu już nie kupię.

Kupilam odżywkę przypadkowo dla moich suchych, łamiących się paznokci. Stosowalam ją początkowo codziennie po kilka razy, później raz na tydzień pod lakier. Ogólnie zauważyłam efekt na plus. Paznokcie (część biała bez probkemu uroska mi na 0.5 cm) . Paznokiec mocniejszy, nie wyciszony. Kupię ją ponownie.

Nie jestem etatową testerką, blogerką współpracującą, ani innym spamerem (a marka Eveline ma w spamowaniu KWC osiągnięcia wybitne), dlatego mogę spokojnie powiedzieć: nie widzę kompletnie ŻADNEGO działania tego preparatu. Opiekuję się KWC już od wielu lat i bardzo szanuję zaangażowanie recenzentek w to, aby opinie były wyczerpujące i rzetelne, dlatego nie będę tu wrzucać śmiesznych wpisów, o tym, jak to widzę genialne działanie odżywki po 2 tygodniach nakładania na niereanimowalną, martwą strukturę, jaką jest warstwa grzbietowa płytki paznokcia. Drogi producencie, nie zamydlisz mi oczu fejkowymi kontami. Widzę, co robisz, więc przestań! Wystarczy produkować dobre, skuteczne kosmetyki i nie obiecywać gruszek na wierzbie w ich opisach, w końcu z balsamami do ciała jakoś wam się udaje. A wracając do plecebo: używam tej odżywki ok. 2 miesiące. Po tym czasie mam już praktycznie płytkę, która urosła wraz z odżywką, więc czuję się uprawniona do weryfikacji obietnic z opakowania. Producent obiecuje wiele - twierdzi, że jego odżywka jest tak skuteczna, że wystarczy nakładać ją 3 razy w tygodniu na same końcówki, aby paznokcie były twarde jak diamenty. Otóż nie wystarczy! Bardzo szybko zaczęłam ją nakładać CODZIENNIE (czasem nawet 2 lub 3 razy dziennie), na CAŁE paznokcie. I tak co najmniej 2 miesiące i NIC. Nie zauważyłam kompletnie żadnych efektów - płytka nie stała się nawet odrobinę grubsza, ani mocniejsza. Paznokcie nie są bardziej nawilżone i elastyczne. Po prostu NIC się nie zmieniło. Nawet ich nie wygładziła. NIC. Niebieskie placebo. Jedynym problemem moich paznokci jest to, że płytka jest (genetycznie) cienka, a przez to miękka i dość krucha, łatwo się wygina i strzępi na końcówch. Ta odżywka kompletnie nic nie zmieniła, jakbym nakładała niebieską wodę. Podobnie zresztą wygląda ;-) jest bardzo płynnym żelem, który szybko się wchłania i nie jest uciążliwy w stosowaniu, do tego bardzo wydajny, tylko dlatego nie wylądowała jeszcze w koszu.