Dove Nourishing Secrets, Awakening Ritual Balsam do ciała

Balsam kupiłam w zestawie razem z żelem pod prysznic w Biedronce na wyprzedaży 1+1 gratis. Bardzo ładnie pachnie i super nawilża lekką kosynstencja szybko się wchłania i utrzymuje długo nawilżenie. Zużyłam dwa opakowania. Na pewno jeszcze kupię. Polecam

plusy: + w miarę gęsta konsystencja + dosyć przyjemny zapach + dobrze nawilża skórę + nietłusty minusy: ? inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność + wygodna butelka

Balsamy do ciała od marki Dove są jednymi z moich ulubionych. Akurat tej wersji nie miałam okazji wcześniej testować, moim ulubionym jest wersja kokosowa i to ją najczęściej wybieram. Balsam wybrałam głównie ze względu na rzekomy zapach zielonej herbaty, który uwielbiam. Szkoda, że nie sprawdziłam tego przed zakupem bo wcale nie pachnie zieloną herbatą. Jakoś tam pachnie ale słabo. Pojemność oraz cena są standardowe dla balsamów tej marki. Konsystencja jest w sam raz, nie za gęsty ani nie za rzadki. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając lepiej skóry. Niestety mam wrażenie że słabo nawilża bo w szybkim czasie moja skóra jest sucha i brak jej nawilżenia. Efektu pobudzającego, który obiecuje producent również nie zauważyłam. Raczej nie skuszę się na ponowny zakup, wybiorę inną wersję zapachową.

Balsam dostałam w prezencie od przyjaciółki. Zawsze wie jak mnie zaskoczyć. Balsam znajduje się w poręcznej plastikowej tubce. Tuba jest twarda ale balsam wydobywa się bez zarzutu. Balsam jest bardzo lekki. Konsystencja zwarta. Szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiego filmu. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. Zapach bardzo lekki i przyjemny. Długo utrzymuje się na skórze.

Balsam dostałam w prezencie w zestawie z innymi produktami z tej serii. Opakowanie to solidna plastikowa butelka z zamknieciem na klik. Szata graficzna typowa dla marki Dove. Prosta a zarazem przyciągająca uwage na sklepowej półce. Konsystencja średnio gęsta ale dzięki temu łatwo go rozprowadzić na skórze. Balsam pachnie zielona herbatą i kwiatem wiśni, przez co zapach jest bardzo swieży j przyjemny. Balsam dobrze nawilża skórę, sprawia ze staje się ona niezwykle miękka zaraz po nałożeniu. Nawilżenie utrzymuje się przez jakiś czas. Niestety zapach ulatnia się dość szybko.

Balsam znajduje się w opakowaniu z twardego plastiku. Niestety opakowanie nie jest przezroczyste i nie można kontrolować stopnia zużycia produktu. Opakowanie zamykane jest na zatrzask. Pod koniec używania można je postawić na zamknięciu. To pozwala wykorzystać balsam prawie do samego końca. Balsam jest biały i gęsty. Przyjemnie pachnie zieloną herbatą. Zapach idealny na wiosnę i lato. Rześki, energetyczny, pobudzający. Niestety szybko znika ze skóry. Balsam nie jest toporny, w konsystencji jest lekki, łatwo się rozsmarowuje i nie marze się po skórze. Szybko się wchłania. Nie zostawia żadnej warstwy. Nie tłuści skóry. Po użyciu można od razu nałożyć ubranie. Balsam zmiękcza i wygładza skórę. Nawilża w stopniu umiarkowanym. Nie jest balsamem mocno odżywiającym i poprawiającym wygląd skóry. W moim odczuciu to zwykły, lekki balsam dla niewymagającej skóry. Zalety: +zmiękcza skórę, +szybko się wchłania, +nie zostawia żadnej warstwy, +konsystencja, +zapach. Wady: -zapach szybko znika, -zbyt lekki, -słabo nawilża.

Jestem zachwycona tym balsamem. Zamknięty jest w porządnej buteleczce , nie ma problemu z wydobyciem odpowiedniej ilość produktu. Balsam ma fajna, przyjemna konsystencję, szybko się wchłania i dobrze rozsmwrowywuje na ciele. Balsam bardzo ładnie pachnie. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Aż mój mężczyzna zapytał co za nowe 'mazidlo' kupiłam, Które tak pięknie pachnie :D Skóra po użyciu balsamu jest odżywiona, wygladzona. Nawilżenie jest na długi czas. Zdecydowanie poprawia stan skóry. Tuż po użyciu można wskoczyć w ubrania, szybko się wchłania i to bardzo duży plus :)

Kupiłam niedawno, a już doceniam. Bardzo pomaga mi i moim suchym łydkom. Świetnie się rozprowadza i całkiem szybko wchłania, co jest ogromnym plusem. Ma bardzo delikatną strukturę, miłą w dotyku. Jest też wydajny. Bardzo dobrze nawilża skórę i ją wygładza.

Balsam ma ładną butelkę. Gęsta konsystencja. Dobrze się rozsmarowuje i wchłania. Pozostawia skórę miękką i odżywiona. Zapach jest ładny, delikatny. Polecam.

Uwielbiam zapach antyperspirantów z tej linii z harbatą matcha i kwiatem wiśni, dlatego skusiłam się także na balsam. Jakiż był mój zawód przy pierwszym użyciu... One nawet nie pachną podobnie. Nie ma tu tej nuty mocno świeżej i herbacianej. Trzeba się naprawdę wwąhać. Kwiatu wiśni też nie zbyt zaznacie... Jeśli lubicie spray z tej linii, to zapach balsamu serio Was zawiedzie. Jest bardzo nijaki i prawie wcale nie pachnie. Ja nie przepadam za smarowaniem ciała balsamami i w sumie tylko ich zapach zachęca mnie do regularnego stosowania. Tutaj nie bardzo. Natomiast samo działanie jest naprawdę bez zarzutu. Jest on dosyć gęsty ale w miarę lekki. Szybko się wchłania, może nie błyskawicznie, ale szybko i nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy na skórze. Skóra po użyciu jest przyjemnie nawilżona i gładka. Może nie spektakularnie, ale wystarczająco dla mnie a mam skórę dosyć suchą, szczególnie na łydkach. To nawilżenie czuć, nie jest tak że bierzemy prysznic i skóra znów jest bardzo sucha. Tak więc działanie jest naprawdę w porządku. Trochę nie podoba mi się opakowanie. Jest z twardego plastiku i zawsze pod koniec mam problem z wydobyciem resztek tych balsamów z Dove. Nie jest to na pewno bubel, ale czy coś wartego polecenia? Raczej nie. Można znaleźć równie dobre jak i lepsze balsamym o lepszym zapachu i nawet cenie.